Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 5 z 5
  • 12454 / 2421 / 0
Mdliło Cię po połączeniu alko z ziołem. Samo zioło ma działanie przeciwwymiotne, choć nowicjusze po bardzo mocnym temacie faktycznie mogą wymiotować.
  • 4315 / 699 / 2117
@Fichte typowe objawy skumulowania i zbyt mocnej fazy. Ja to nazywam 'w kurwę łapczywy jesteś, to płacić za swoje trzeba'. Podobna sytuacja podczas walenia wódy, w której wlewasz w siebie XYZ ilości, a potem zbiera Cię na wymioty, bo faza wjeżdża z opóźnieniem. No to widzisz, masz nauczkę. Temat też jak piszesz, pewnie był w kurwę mocny. No i jeszcze po alko walenia wiadra, albo ściąganie kosmo bucha z blantów, no to się nie odważyłem. Zawsze na spokojnie jak nieznany temat, to do lufy drobne ilości.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 10 / 6 / 0
Zdarzało mi się tylko kiedy palenie wchodzi po alko. A już palenie po chlaniu wódy to rzyganie gwarantowane. Po prostu jak palę to albo nie piję albo piję mało i ostrożnie.
  • 139 / 10 / 0
Po samej mj nigdy nie wymiotowałem, co innego jak zapaliłem przy dużej ilości alkoholu :) ale i tak zdarzało się to bardzo rzadko
  • 479 / 72 / 0
Po marihuanie zawsze mdłości mi przechodzą. Jak miałem jelitówkę, to było złote lekarstwo. Trzeci raz w życiu przechodziłem grypę żołądkową i wiem jak to wygląda. Człowiek leży w łóżku i non stop jest mu mdło i wymiotuje nawet wypitą wodą. Zapaliłem bucha. Mdłości zredukowały się do minimum, ani razu już nie wymiotowałem, zasnąłem.
  • 1 / / 0
Mnie na początku palenia też często rzygalo. Paliłem w towarzystwie doświadczonych osób które narzucalo tempo, więc wypalałem więcej niż chciałem/mogłem. Zależy też chyba od nastawienia. Jak raz bełtniesz z nie wiadomych przyczyn, to później podświadomie możesz kojarzyć palenie z rzyganiem, co później owocuje w bełtach.
  • 1291 / 329 / 12
Po zielsku sie nie rzyga. Jedynie jak sie zje coś nieświeżego albo nie wie jak mixować. Słabe głowy macie :liść: :wino: :kreska: :korposzczur:
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 4315 / 699 / 2117
Rzyganie oznacza zbyt mocne wejście fazy. Więc finalnie śmiało można powiedzieć, że się wymiotuje. Niemniej jednak, aby doprowadzić się do takiego stanu, to serio trzeba zajebać srogo. No chyba, że miksuje się z alkoholem albo innym gównem, to przy małej głowie tak jak wspominasz, wystarczy chwila i wymiot.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.