Oczywiście przezorny zawsze ubezpieczony, ale skoro minęły 2 tygodnie, to raczej nie mają bladego pojęcia, gdzie szukać.
Istnieje jeszcze opcja, że mogą Cię obserwować, by np dodatkowo złapać Cię na gorącym i przybić handel, ale wg. mnie sam fakt uprawy i posiadania znacznej ilości (pewnie kilka kg) predysponuje do jak najszybszej wizyty.
28 września 2019jezus_chytrus pisze: Moim zdaniem gdyby wiedzieli, do kogo należały te krzaki, nie zwlekaliby z wizytą ani dnia, bo zwyczajnie mógłbyś się już tego pozbyć. Do tego trafienie uprawy kilkudziesięciu krzaków wraz z właścicielem, to byłby dla nich spory sukces i artykuł na głównej murowany. Nie chce mi się wierzyć, by wiedzieli o Tobie i nie odwiedzili.
Oczywiście przezorny zawsze ubezpieczony, ale skoro minęły 2 tygodnie, to raczej nie mają bladego pojęcia, gdzie szukać.
Istnieje jeszcze opcja, że mogą Cię obserwować, by np dodatkowo złapać Cię na gorącym i przybić handel, ale wg. mnie sam fakt uprawy i posiadania znacznej ilości (pewnie kilka kg) predysponuje do jak najszybszej wizyty.
Ja bym się tam już więcej nie pokazywał i zmienił lokalizację całkowicie.
Generalnie większość ludzi wpada na gorącym, albo policja dostała cynę o kimś. Nie wiem, jak inaczej mogą ustalić właściciela. Jedynie świadkowie, ale kto Cię tam widział i zna? : )
28 września 2019jezus_chytrus pisze: Licz się jednak z tym, że śledztwo w sprawie może trwać. To, czy mogą jakoś dojść do Ciebie, wiesz Ty sam najlepiej. Trudno powiedzieć, jaką będą mieli motywację, żeby ująć właściciela uprawy. Zatarłeś ślady na spotach, które Ci przeszły? Być może psy szukają cały czas i lepiej, żeby nie natrafiły na ewidentne ślady po nie przez nich ściętych krzakach : ) Wtedy dostaną ataku wścieklizny, bo komuś przybyło sporo tematu...
Ja bym się tam już więcej nie pokazywał i zmienił lokalizację całkowicie.
Generalnie większość ludzi wpada na gorącym, albo policja dostała cynę o kimś. Nie wiem, jak inaczej mogą ustalić właściciela. Jedynie świadkowie, ale kto Cię tam widział i zna? : )
"ślady"- powiedz co masz na myśli, bo to szerokie pojecie, jakiego typu ślady?, odp.proszę
p.s. lekki strach mam jeednak za uuszami :), jest ryzyko, jest zabawa
odp.pliss..
---------------------------
jest jeszcze opcja policyjny(leśny bodaj także-omijam lasy państwowe)dron,,
Scalono. taurinnn
28 września 2019jezus_chytrus pisze: Licz się jednak z tym, że śledztwo w sprawie może trwać. To, czy mogą jakoś dojść do Ciebie, wiesz Ty sam najlepiej. Trudno powiedzieć, jaką będą mieli motywację, żeby ująć właściciela uprawy. Zatarłeś ślady na spotach, które Ci przeszły? Być może psy szukają cały czas i lepiej, żeby nie natrafiły na ewidentne ślady po nie przez nich ściętych krzakach : ) Wtedy dostaną ataku wścieklizny, bo komuś przybyło sporo tematu...
Ja bym się tam już więcej nie pokazywał i zmienił lokalizację całkowicie.
Generalnie większość ludzi wpada na gorącym, albo policja dostała cynę o kimś. Nie wiem, jak inaczej mogą ustalić właściciela. Jedynie świadkowie, ale kto Cię tam widział i zna? : )
Ja posprzątałem wszystko na swoim spocie. Donice przysypałem kamieniami i piachem (w takim miejscu uprawiałem w tym sezonie) i każdy 1 listek razem z nimi. Trymowałem w środku lasu i tam też ukryłem odpadki w stercie liści, które pospadały z drzewa. Teraz już pewnie wszystko zgniło.
Jeśli tego nie zrobiłeś, to już lepiej się tam nie pokazuj i nie próbuj niczego ukrywać.
Oczywiście jest możliwość, że latali dronem, kiedy Ty akurat ścinałeś krzaki, ale wtedy zrobili by obławę i wpadłbyś z pałkami w ręku. Mogą mieć nagraną Twoją osobę, jak chodzi sobie po terenie, ale słyszałeś latającego drona? Ten odgłos jest na tyle charakterystyczny, że słyszałbyś na pewno.
Moim zdaniem umorzenie śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy jest tylko kwestią czasu. Jak 1 typ ukradł mi rower spod marketu, to mimo zarejestrowania jego mordy przez monitoring, psy umorzyły po... 3 dniach od zgłoszenia. Oczywiście to zupełnie inna sprawa, ale nie chce mi się wierzyć, by policja przeznaczała środki na badania odcisków butów, szukanie włókien z odzieży itp bajery rodem z CSI : )
Jeśli przepytają ludzi mieszkających w okolicy, to max co moim zdaniem zrobią w tej sprawie.
29 września 2019jezus_chytrus pisze: Ślady - dołki i plątające się charakterystyczne wiatraki : ) Do tego butelki po nawozach itp.
Ja posprzątałem wszystko na swoim spocie. Donice przysypałem kamieniami i piachem (w takim miejscu uprawiałem w tym sezonie) i każdy 1 listek razem z nimi. Trymowałem w środku lasu i tam też ukryłem odpadki w stercie liści, które pospadały z drzewa. Teraz już pewnie wszystko zgniło.
Jeśli tego nie zrobiłeś, to już lepiej się tam nie pokazuj i nie próbuj niczego ukrywać.
Oczywiście jest możliwość, że latali dronem, kiedy Ty akurat ścinałeś krzaki, ale wtedy zrobili by obławę i wpadłbyś z pałkami w ręku. Mogą mieć nagraną Twoją osobę, jak chodzi sobie po terenie, ale słyszałeś latającego drona? Ten odgłos jest na tyle charakterystyczny, że słyszałbyś na pewno.
Moim zdaniem umorzenie śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy jest tylko kwestią czasu. Jak 1 typ ukradł mi rower spod marketu, to mimo zarejestrowania jego mordy przez monitoring, psy umorzyły po... 3 dniach od zgłoszenia. Oczywiście to zupełnie inna sprawa, ale nie chce mi się wierzyć, by policja przeznaczała środki na badania odcisków butów, szukanie włókien z odzieży itp bajery rodem z CSI : )
Jeśli przepytają ludzi mieszkających w okolicy, to max co moim zdaniem zrobią w tej sprawie.
spokojnego niedzielnego dzionka Jezu ;)
Czy te spoty, z których zebrałeś są w najbliższej okolicy tego spalonego? W najbliższej, czyli w promieniu 1-2 km ? Jeśli znaleźli ślady po udanej uprawie, to pewnie zaczną wyłapywać palaczy celem wydobycia informacji, skąd mają. Nic innego nie mogą w sumie zrobić. Będzie trochę szumu na komendzie, ale w końcu ucichnie.
29 września 2019jezus_chytrus pisze: Napisz za jakiś czas, że wciąż jesteś na wolności : )
Czy te spoty, z których zebrałeś są w najbliższej okolicy tego spalonego? W najbliższej, czyli w promieniu 1-2 km ? Jeśli znaleźli ślady po udanej uprawie, to pewnie zaczną wyłapywać palaczy celem wydobycia informacji, skąd mają. Nic innego nie mogą w sumie zrobić. Będzie trochę szumu na komendzie, ale w końcu ucichnie.
----------------------
28 września 2019AnnaS pisze:też dobrze radzisz, oni maja zdolności jak ktos kogoś wystawi na widelcu-że tak powiem, bez cyny - to nawet nie próbują nic szukać w terenie-NO CHYBA, ŻE KTOŚ IM SIĘ SAM NAWINIE POD RĘKĘ,28 września 2019jezus_chytrus pisze: Licz się jednak z tym, że śledztwo w sprawie może trwać. To, czy mogą jakoś dojść do Ciebie, wiesz Ty sam najlepiej. Trudno powiedzieć, jaką będą mieli motywację, żeby ująć właściciela uprawy. Zatarłeś ślady na spotach, które Ci przeszły? Być może psy szukają cały czas i lepiej, żeby nie natrafiły na ewidentne ślady po nie przez nich ściętych krzakach : ) Wtedy dostaną ataku wścieklizny, bo komuś przybyło sporo tematu...
Ja bym się tam już więcej nie pokazywał i zmienił lokalizację całkowicie.
Generalnie większość ludzi wpada na gorącym, albo policja dostała cynę o kimś. Nie wiem, jak inaczej mogą ustalić właściciela. Jedynie świadkowie, ale kto Cię tam widział i zna? : )
ktoś kogoś sprzedał sami mają małe zdolności w tym zakresie wolałabym by mordercami zajmowali się..
A tak p.s.; to zwykłe mundurki-w ciasnych spodniach i niewygodnych bucikach - juz nie raz mnie gonili- np za spożywanie alko w miejscu publicznym- i generalnie zawsze udawało mi się zwiać-gdzieś w 90%, taka "życiowa anegdota ku pokrzepieniu"
na razie jest luz u mnie-ale jeszcze trochę kitrania jak należy i gdzie- to jeszcze mam przed sobą
pozdro Anna
Scalono. taurinnn
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukrakcja.jpg)
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób
Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.