Nie było łatwo ..mój kumpel bierze to -jak sie wyraził -cudo- i po kilku dniach odczuł zdecydowaną poprawę w kwestii anhedonii ,zwiekszonej koncentracji i polepszyła mu sie bardzo załwazalnie pamięć.. ta substancja wkrótce moze okazac sie przełomem w leczeniu atypowych depresji badz może stanowic dodatek w monoterapii depresji... jest to selektywny agonista receptorów dopaminergicznych D2/D3/D4... juz sie ciesze na to jak moge sie po nim czuć :-D

side effects specific to D3-preferring agonists such as ropinirole and pramipexole can include hypersexuality

Przyznaj się, że tylko o to Ci chodziło :)

No chyba w pl nikt nie wypisze tego na depresje bez łapówy...

Na depresje może nie, ale myśle, że łatwo było to wyrwać symulując.

zespól niespokojnych nóg, tak?

opisz efekty jak już zaczniesz szamać

na co udało Ci się go wyrwać?

ja mam zespół niespokojnych nóg. zwłaszcza po jakimś spidzie.
to mi to przepiszą? uu- haa
byłoby świetnie, chociaż mnie marzenia chyba ponoszą.

Requip Modutab to wersja o przedłuzonym uwalnianiu ropinirolu ... mozna ja nabyć dopiero od roku ale sa tez wersje o natychmiastowym uwalnianiu... ja mam tą pierwszą :-D ... jesli ktś ma problemy z dopaminą to ten lek moze okazać sie zbawienny tym bardziej ze równiez w terapii choroby Parkinsona wiedzie prymat... niewiem czemu ludzie tak sie napalają na amfe czy Concerte jak tu taki skarb istnieje...

opisze to jak zareagował na niego mój kumpel który nim trafił na ropinirole testował ok 10 róznych leków zarówno przeciwdepresyjnych jak i przeciwpsychotycznych i innych bez skutku...,mianowicie długo meczyła Go fobia społeczna,depresja,anhedonia i szereg pomniejszych dolegliwosci których nie bede przytaczał... jak zareagował na ten lek zapewne was interesuje...otóż po kilku dawkach odczuł ogromną zmianę -zwiekszyła sie jego motywacja,libido,odzyskał zmysły -jak to sie wyraził zapachy są intensywniejsze a dotyk taki głęboki....stał sie duszą towarzystwa o czym wczesniej mógł tylko marzyć(fobia społeczna)... przed tym lekiem czuł sie jak kukła bez emocji niezdolna do wyższych uczuć ,radosci ,jasnego myslenia.. ten lek spowodował ze -jak to sie wyraził-urodziłem sie od nowa...

a co grzał kumpel?
zdeklarowanym dopaminowcom, którym jednak combo neuro+ssri nie do końca dobrze robi, pomoże?
poczuć się lepiej?
odpocząć od ścierwa?

bo jak pierwszy raz brałem neuroleptyk, to też myślałem że wyzdrowiałem :D
po tygodniu okazało się inaczej.
może to lepsze odrobinę.

neuroleptyki brał poprostu dlatego ze wszystkie antydepresanty nie działały na niego wiec był tak zdesperowany ze siegnał po atypowe neuroleptyki które tylko pogorszyły jego stan .. dopiero jak trafił na Ropinirole................

próbowałem - kiepskie. Bupro dużo lepsze.