Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
  • 321 / 3 / 0
Ja stosuję:
-żelazo w tabletkach
-plusze z minerałami/izotoniki
-warzywa/białko
Wszystko za free wyciągnąłem od rodziny więc wy też dacie radę poprosić kuzyna kupidyna o witaminki bo słabo się ostatnio czujemy.

Na pewno dla mózgu i neuronów sport dużo by dał, po za tym sport więcej hormonów szczęścia - mniej chęci na inhalantową euforię.
Nie którzy mówią również ,że na układ nerwowy dobra jest tauryna i wszelkie miłorząby japońskie itp. tylko ,że to kosztuje więcej niż normalne narkotyki a nam chodzi o portfel!

Najlepiej nie przesadzać i skończyć jak już zaoszczędzimy na co tam chcieliśmy :)
Miłego ćpania oszczędnisie :)
Inhalanty - miłość po ostatnią szarą komórkę <3
Uwaga! Użytkownik Dezinteglator jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3129 / 26 / 0
Nie ma czegoś takiego, jak redukcja szkód przy inhalantach. Faza bierze się tu z niedotlenienia (a w konsekwencji śmierci) neuronów, jedyna skuteczna redukcja szkód w tym przypadku to rzucenie tego w pizdu.
High, how are you?
  • 321 / 3 / 0
Nie zgodzę się - Poppersy tworzą nie mogącą przenosić tlenu wersję hemoglobiny więc żelazo by powstały nowe krwinki czerwone się przyda.
Rozpuszczalniki, kleje itp. mają kupę w sobie chemii i coś by szybciej pozbyć się ich z organizmu się przyda.
Wątroba i nerki tą chemie przetwarzają więc je można też naprawiać. Układ oddechowy też ale nie wiem jak naprawiać płuca?

Po za uszkodzeniami mózgu wszystko inne jest odwracalne, więc jak ktoś się "źle czuje" to chyba logiczne ,że nie przez kilka zabitych tysięcy neuronów które i tak nie tak bardzo potrzebne mu były tylko przez hm. rozwalone chemią bebechy?

Po stymulantach też nie da się naprawić zabitych neuronów a jednak w pewnym stopniu da się zregenerować te nie dobite.
Po za tym zwiększając "zdrowość" mózgu można zakryć to ,że jego część już nigdy nie będzie pracować.

Dla mnie to brzmi tak jak by to ,że ćpam oznaczało ,że i tak zdechnę to po co mi przedłużać męki.
Uwaga! Użytkownik Dezinteglator jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 160 / 20 / 0
Niepotrzebne neurony powiadasz?
Nie ma lepszego sposobu na stanie sie debilem niz inhalanty. Szkody wyrzadzone na twoim mozgu odczujesz, jak zaczniesz sie jakac i trudno bedzie ci sie w ogole wypowiedziec. Tych szkod nie da sie zredukowac...
  • 115 / 1 / 0
Niepotrzebne neurony hahahahahahhaahha kurwa kopsnij mi troche :d
  • 195 / / 0
redukcja szkód to w tym przypadku nie branie, bo o żadnej redukcji przy tak toksycznym gównie nie ma mowy. a oszczędzanie na narkotykach i kupowanie rozpuchu czy innych tego typu to oszczędzanie na wlasnym zdrowiu w jeden z najgorszych sposobów. palnij sie w łeb.
Uwaga! Użytkownik perplexity nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 321 / 3 / 0
po kij przyszliście do działu inhalanty? moralizować ich użytkowników? Co mnie obchodzi czy będę debilem czy nie? Idźcie się czepiać kogo innego tu się ćpa a nie robi rachunek sumienia.

Kuźwa, na forum dla ćpunów mówią by nie ćpać patologia. "Redukcja szkód to nie branie" - co tu redukuje szkody? Wątroba się sama naprawia ale to nie ja redukuje szkody, neurony są trupami nadal więc ten tekst jest kretyński i ty mówisz mi o staniu się debilem? Mimo ,że kilka razy w życiu już kirałem(dawno to było i teraz wróciłem) to jakoś normalnie czuje, gadam, piszę. A czy czytał ktoś na co oszczędzam? Na coś co mi może sporo tych neuronów ubić za jednym buchem więc co was obchodzi czy się inhaluje czy tamto... phi

juicy wiesz mi jednak są potrzebne ale mam fajny klej do butów może coś podreperować chcesz?
Ostatnio zmieniony 09 lipca 2013 przez Dezinteglator, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Dezinteglator jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 160 / 20 / 0
No to wszystko co mozesz robic to zdrowy tryb zycia. Tak jak wspomniales warzywa, owoce. Blonnik jest wazny. Bialko to tam chuj, miesni nie budujesz. Wlasciwie mineraly (potas, magnez i zelazo) i witaminy sa najbardziej w twoim przypadku potrzebne. Dodam tylko ze to nie bedzie faktyczna redukcja szkod, tylko lekkie wspomaganie organizmu. Sport bylby najlepszy, ale nie sadze ze chcialoby ci sie biegac.
  • 195 / / 0
tak jak tutaj kilku napisało... mózgu nigdy za wiele! mózg w przeciwieństwie do wątroby nie regeneruje się a każde kiranie niszczy jego strukture.

http://www.youtube.com/watch?v=0qhR5Kfa ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=yv6XdahupFM

3 lata na nitro:
http://ain.ipin.edu.pl/archiwum/2002/4/t15n4_8.pdf

mam nadzieje że moje dziecko nie będzie takim debilem jak Ty.
Uwaga! Użytkownik perplexity nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1513 / 25 / 0
Zamykam - w opinii wszystkich zainteresowanych - bez sensu. mr_b
mr_b∩ʁbꞁө
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.