4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2567 • Strona 256 z 257
  • 65 / 24 / 0
01 stycznia 2025Pseudofarmaceuta pisze:

W ZSRR był dopuszczony jako SSRI pod nazwą efedron dość skuteczny w leczeniu depresji, więc musiał być trwały w postaci soli, aby być dopuszczonym do dystrybucji.
metylokatynon jest inhibitorem wychwytu zwrotnego katecholamin - noradrenaliny i dopaminy, zaś działanie serotoninergiczne jest nieznaczne
  • 266 / 82 / 0
Panie, ale gdzie w ZSSR by chcieli cos a'la SSRI. Na norepinefryne dziala, agresje wyzwala jak Armia Czerwona bratnie kraje. I o to chodzilo :) Odessa stolicą metkata haha.
  • 10 / / 0
Jaka jest ilość od której metkatynon działa wypity? 300mg pseudoefedryny czy 360mg - jest to pół paczki czy więcej?
Acatar acti-tabs, apselan czy sudafed? Generalnie chciałbym żeby synteza przebiegła najmniej inwazyjnie i najbardziej poprawnie.
Na 200-250mg nadmanganianu potasu?
W ilu ml wody robić i ile octu?
  • 3536 / 577 / 1
5-5.5 ml wody, paczka acatar acti tabs, 1,5 ml octu, 400 kmno4
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1890 / 423 / 4
mógłby się ktoś ( ogarnięty ) podjąć ogarnięcia 3 syntez
::
1. Na Ciepło
2. Na Zimno
3. Z doczyszczaniem produktu
4. |Ew. krystalizację..
::
nawet przymknę oko aby w każdej reakcji wybił się acatar, bo już prUstszej syntezy się zrobić nie da,
bo jak co chwile to samo pytanie ląduje w temacie, to i wątek traci mentalność statusu rozwojowy.

Wchodzę już tu serio rzadko, a jednak jak się co 2-3 miesiące widzi to samo pytanie to krew zalewa...
zwł z szacunku do osób, które tu już opisały dziesiątki metod zarówno szybkich jak i tych serio prawilnych po których jest min uboków.
pozdr.
DXM
  • 2921 / 243 / 0
Siema, dawno mnie tu nie było. Ostatnio wróciłem do tego rekreacyjnie, lecz z zachowaniem odpowiednich odstępów czasowych, tj minimum miesiąc aby tolerka spadła do akceptowalnego poziomu.
Nie wiem czy coś się pozmieniało w składzie Acataru (jakieś wypełniacze, które nie rozpuszczają się w wodzie, etc), ale ostatnio filtrowanie go to mordęga. Reakcja w 15min zrobiona na zimno, wszystko brązowe, ładnie pachnie, po przefiltrowaniu 2-3 centów kolor idealny, ale dalsza filtracja to kurwa koniec świata. Nie wiem co się popierdoliło (bo sam metkat działa tak jak działał, zwłaszcza że miałem parę lat przerwy), ale po przefiltrowaniu tych paru ccm dalej robią się takie "gluty", które dosłownie zatykają każdy filtr - nie ważne czy cienki i przeleci przez niego brązowy syf (wpadający w czarny nawet, zero czerwonego, czyli reakcja zakończona) czy solidny, gdzie też są straty. Miał ktoś taki przypadek ? Jeśli tak to jak sobie z tym poradzić ? Kiedyś czegoś takiego nie miałem, a składniki te same.
Dawny nick: tur3k
  • 1890 / 423 / 4
Wszystko ma znaczenie, być może nie umyłeś naczynka w którym przebiegała reakcja...
machnąłeś tłustym palcem w mieszankę, przyczyn może być dużo.

Jeżeli skład jest nadal ten sam ( a ponoć jest ), poszukaj przyczyny u siebie, może faktycznie zaniedbałeś jakiś punkt BHP. pozdr.
DXM
  • 64 / 1 / 0
09 lutego 2025Retrowirus pisze:
5-5.5 ml wody, paczka acatar acti tabs, 1,5 ml octu, 400 kmno4
Ogólnie interesuję mnie wypicie roztworu.
Dwa razy robiłem na acatar acti tabs i użyłem po ~250mg nadmanganianu potasu i na początku coś zadziałało a dzisiaj wcale.
Octu też za dużo bo ja dawałem około 2.3ml octu gdzie pseudoefedrynę rozpuściłem we wrzątku (woda z butelki cisowianka pH 7) moja woda z kranu ma wysokie pH nie wiem ile zgaduję że 8-9, jest twarda, i nie wiem czy to nie będzie problemem.

pseudoefedrynę rozpuściłem w ok. 5ml wody, przepłukałem potem pojemnik bo zostało tam trochę 3ml wody bo nie robiłem ekstrakcji
Nadmagnian potasu też w 5ml
Ocet za dużo 2.3ml

Wsadziłem to do zamrażarki, co jakiś czas mieszałem. Po filtracji wyszedł roztwór bezbarwny ale w trakcie filtracji widać że jest synteza zjebana na amen. Przede wszystkim za szybko się filtruję, nie jest to gęste tak jak powinno być jestem pewien że niska temperatura z zamrażarki ma na to wpływ, po prostu reakcja zachodzi nam dużo wolniej.

Wydaje mi się że wypiłem metkata który powinien jeszcze poleżeć w temperaturze pokojowej żeby się fusy pojawiły.
  • 3536 / 577 / 1
Drodzy profani, skąd wam się biorą te liczby? jak wy to robicie? Trzeba czytać przepis kurde bela A wy co? Każdy inne liczby... No i jak ma się zgadzać niby temat?
Budyń też wam pewno nie wychodzi bo ogarnąć trzy składniki w odpowiedniej ilości to już kłopot... Kot to nie budyń że jak coś spieprzysz to sobie najwyżej z kluchami zjesz i z grudkami.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 266 / 82 / 0
@humbleskillful
Jak to do picia przeznaczone to nie za duzo octu tylko mogles dac wiecej wody. Ocet jest tam glownie po to by zapewnic kwasne srodowisko, jako ze powstajacy metkatynon jest w takim najbardziej trwaly (a raczej najmniej nietrwaly).

Glowny problem to to ze juz pomijajac szkodliwosc pozostalosci, nadmanganiam potasu jest zbyt agresywnym utleniaczem - i w zasadzie niewiele sie z tym da zrobic poza obnizeniem temperatury reakcji (co jak slusznie podejrzewasz ja spowalnia) natomiast nie ma sensu r-ru reakcyjnego zamrazac, bo praktycznie zastopujesz reakcje, potem wyjmiesz zeby sie ocieplilo i przy tak malej ilosci wody wtedy z kolei latwo momentalnie przegrzac. Wieksza ilosc wody rowniez pomaga z uwagi na wieksza bezwladnosc cieplna. Zasadniczo sa 2 (3) mozliwosci co sie moze wydarzyc z powstala czasteczka metkata - albo rozpadnie sie spowrotem do pseudoefedryny i w zaleznosci od okolicznosci powtornie utleni etc, albo - przy zbyt gwaltownej reakcji utleni sie dalej do benzaldehydu. teoretycznie moglaby sobie rowniez juz pozostac metkatem, ale przy wydluzaniu czasu reakcji (wskazanym) i proporcjami na oko to srednio bym to obstawial, niemniej jestem dyletantem i moge sie mylic. na wszelki wypadek otaguje madrzejszego @ArMati



kolejna sprawa - troche za malo dajesz tego utleniacza, zwlaszcza jak na (umowmy sie - chujowy acatar, z powodu dodatkow, ktore przy rozpuszczaniu we wrzatku tym lepiej przechodza ci do r-ru, zwlaszcza ta srobia. rozumiem ze to ostroznosc, tyle ze dajac za malo, swoje i tak przyjmiesz, za to wydajnosc masz slaba.

nawiasem mowiac, imo doustnie to gra nie jest warta swieczki, huknac pare razy solo, pare w mixie i zapomniec ze ta chalupnicza synteza istnieje. fajnie jest dostac 4 kolka, tyle ze niekoniecznie z PFRONu akurat %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 2567 • Strona 256 z 257
Newsy
[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia

Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.