Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
cześć
rok temu na początku grudnia (2019r) miałem psychozę (wkręciłem sobie, ze cały świat rozpowiada ferment o tym, że jestem gejem xd), brałem leki prawie rok (alpragen, perazin), ale średnio mi pomogły i z głową nie jest najlepiej. przez pierwsze pół roku leki mi nawet pomagały, ale potem już nie dawały żadnych efetów (psychiatra zapisał mi jeszcze jakieś mocniejsze benzo, ale pomogło tylko na chwilę). jakoś w październiku 2020r. psychiatra powiedział mi, że psychoza mi minęła , ale te "myśli" utrwaliły mi się w głowie i musze zapisać się do psychoterapeuty. stwierdziłem, że dam sobie spokój z lekarzami, których podejście do mojego problemu było olewające i lekami, które mi nie pomagają i pomogę sobie sam z pomocą 420 :liść: . nie ukrywam, ze w trakcie leczenia zdarzało mi się zapalić trawkę (raz w miesiącu nie częściej), ale nic po za tym. ogólnie jak paliłem sam trawkę, to czułem się dobrze, natomiast jak paliłem już z kimś, to te "myśli" się nasilały i czułem się jeszcze gorzej. jednak nie zrezygnowałem z trawki i paliłem ją coraz częściej i teraz jakoś jestem w "ciągu" już od grudnia (wypalam około sztukę dziennie) i powiem wam, że pod koniec stycznia te "myśli" po zjaraniu zaczęły maleć i teraz normalnie mogę jarać z ziomkami i czuje w miarę dobrze. teraz mam zamiar spróbować mke i pobawić się jak za starych czasów, tylko boję się że mogę sobie głowę już totalnie rozjebać. dlatego teraz pytanie do was czy dobrze robię paląc trawkę, czy mka źle na mnie nie wpłynie i czy dobrze robię stosując taki sposób leczenia? czy jest jeszcze szansa, ze stan mojej głowy będzie w normie i czy będę mógł jeszcze pobawić się jak za starych czasów. i jeszcze jedna sprawa jeśli w powyższe rzeczy nie mogę się bawić, to powiedzcie co jeszcze mi zostało xd
  • 10 / 3 / 0
trawkę palę już 5 lat codziennie. Na moich doświadczeniach polecał był ci zainwestować w waporyzator ( na forum jest sporo tematów).
A dlaczego?
Bo nie będziesz z rana wstawał i odkaszliwal tego gówna co ci zalega w płucach od jarania wiader luf i gibonow.
Warto robić sobie przerwę aby tolerka zeszla i zejść z bani.
Odradzam ci tykania stymulantów i dopalaczy oprócz MDMA, jest to po prostu ścierwo które nikomu nie pomogło i nie pomoże.
Może jedynie zrujnować zycie, zdrowie i psychikę.
MDMA jest zajebiste do posłuchania muzyki pobawienia się w klubie, domówce. Czy rozmowie z najbliższą osoba najlepsze jest w czystym krysztale.
Na początek 100 mg pokażę ci jaki to trip.
Za drugim razem jak wziąłem 150mg to grając na gitarze pająka zobaczyłem na gryfie przez chwilę i taki podjarany byłem tym 😂.
Pamiętaj o tym że od ciumkania psychodelików trzeba robić przerwy minimów 2 tyg.
Kartony, grzyby polecam ci jak najbardziej zaczynając od małych dawek.
Pół kartona na początek.
Nie wiem jak z grzybami bo raz tylko jadłem.

Wiadomo używki nie załatwia są ciebie problemów, ale mogą cię jakoś nakierować w twoim umyśle.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta

W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.