ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 3237 / 551 / 0
Przewijały się tu wątki nawet sprzed 10 lat ale każdy miał swój indywidualny problem a użytkownicy (którzy nadal są forum) swoje indywidualne poglądy.

Zacznę od siebie.
1. Próbowałem terapii indywidualnej, pierwszy przypadek skończył się fiaskiem, dostalem dzienniczek i miałem opisywać swoje emocje, abstynencja była z góry narzucona inaczej zero pomocy tylko drogi ośrodek.
Druga próba terapeuta przy pierwszej wizycie i wywiadu chciał wyniki badań zniszczenia organizmu.
Kolejna wizyta, wyniki prawidłowe.
Przeszedł do hipnozy. Coś nowego przyznam zareagowałem ciekawie bo mocno wierzyłem w siłę sugesti.
Niestety dalej zero pomocy terapeutycznej.

2. Psychoterapia.
Dwóch mnie wygonilo do terapeuty i skasowało kasę.
Trzeci ciągnął temat fajnie rozmawiając ale nic po za tym. Próbował mnie zdołować wyciągając z dzieciństwa trudne tematy. Nie miałem na to ochoty bo otwarcie się na tyle pogarszało mój stan psychiczny że musiałem zażyć kodeine. Nawet bez uzależnienia uważam że to strata czasu. Wiem co jest powodem moich traum, mam tego świadomość, ale to niczego nie zmienia. Zostałem tym namaszczony w dzieciństwie, okresie dorastania.
Próbowałem sobie odbić te traumy.
Najpierw narkotyki ketony, kilka testów i wdzięczność za to że poczułem szczyt który nie był mi dany.
Dalej proba stworzenia sobie środowiska w którym będę odwrotnym odbiciem siebie poprzedniego. Zadziałało to lepiej niż jaka kolwiek pigułka. Trzeźwość zachowana.
Nic nie trwa wiecznie. Czas przeminął, narkotyki wróciły ale w postaci leków, pustka w życiu pozostała z nostalgia tego co było.

Jest jakiekolwiek sens chodzić do tych znachorów, mając 28 lat nie akceptując nowej rzeczywistości?
W jaki niby sposób mieliby pomoc.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 368 / 110 / 0
Żeby miało sens musisz wiedzieć czego byś oczekiwał konkretnie od terapii, jakich umiejętności Ci potrzeba a ich nie masz i co sprawia Ci problemy, rozgrzebywanie przeszłości może prowadzić do powrotu traumy . Musisz też zdecydować w jakim nurcie terapia mogłaby podpasować bo jest wiele np. poznawczo-behawioralna, psychodynamiczny itp.
Terapeutka do której teraz chodzę kiedyś mówiła że jakby poruszyła temat na który nie chcę rozmawiać to mogę powiedzieć i nie będzie drążyć .
"Life pain always sexy"
  • 788 / 446 / 0
Od siebie dodam, że mi pomagają tylko terapeuci którzy byli wjebani w nałóg i z tego wyszli. Nikt inny nie potrafi zrozumieć tego przez co przechodzisz i na twoim miejscu celowałbym w takie osoby. To jest zupełnie inna rozmowa.
  • 828 / 253 / 0
Czy istnieje jakaś lista psychoterapeutów/psychologów narko-friendly, tak jak istnieją np listy z lgbt-friendly terapeutami itp.
Nie chodzi mi tu o osoby stricte pracujące z narkomanami i ich problemami bo ćpanie nie jest moim problemem.
Szukam kogoś komu będę mógł opowiedzieć jak ochujałem i co rozkminiłem na tripie grzybowym czy coś takiego. Żeby było zrozumienie i brak stygmatyzacji, swoboda. Bo to jednak dosyć ważny kawałek mojego życia i procesów które zachodzą w mózgownicy a zawsze go pomijałem trafiając na polskich chłopków roztropków z dyplomem, dla których wódeczka (w umiarze) ok ale trawki zapalić to już słabo.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 3188 / 373 / 0
Czyli szukasz gośca, który będzie wysłuchiwał twoich wspominek o najlepszych fazach życia, a na koniec powie : tak Termos to była iście zacna pizda, sam takich wiele przeżyłem, w 100% cię rozumiem i też za tym tęsknię. Bardziej niż leczenia, chcesz akceptacji i poczucia wspólnoty przeżyć. A to ci dadzą jedynie inni wjebani czynni ćpuni. Witamy na forum %-D

Masz fałszywe przekonanie, że tylko inny (były) ćpun nie będzie tobą gardził albo będzie w stanie tobie pomóc bo nałóg można zrozumieć jedynie jeśli samemu się w nim tkwiło. W rzeczywistości tak nie jest.
  • 1455 / 592 / 0
@pomasujplecki @Termos789 Przeciez to obcy ludzie sa w pracy oni maja Was w dupie chca tylko przytulic kase i isc do domu jak kazdy . Chcesz cos zrobic dobrze zrob to sam za polowe tej kasy kupisz kwasy i grzyby wszystko sobie wyklarujesz na spokojnie kiedy chcesz i jak chcesz w komforcie domu . Jedz zdrowo , wysilek fizyczny , kontakt z natura i nietoksycznymi ludzmi oraz medytacja to nic nie kosztuje ...
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 828 / 253 / 0
@Blu Niepotrzebnie hiperbolizujesz, jeśli nie zrozumiałeś to przeczytaj jeszcze raz. Nie jestem nałogowcem, nie mam problemu z ćpaniem (teraz przynajmniej). Nie lecę hardkorowo siejąc w organizmie i głowie spustoszenie i nie nad sprawami narkotykowymi chcę pracować z terapeutą.
Szukam kogoś przy kim będę mógł jednak o swoim dosyć casualowym ćpaniu mówić otwarcie, bez moralizatorstwa rodem z Monaru co dwa kroki. Nie szukam kogoś do wygadania się o tym jakie miałem balety po pigułach punisher ani z jakich cyców kreski wciągałem bo to chuja warte jest z punktu widzenia terapii. Chcę kogoś kto potrafi poważnie potraktować przeżycia po psychodelikach i całe te strumienie świadomości które wtedy się wylewają, wspomnieni, wracające traumy, spojrzenie na nie z innych perspektyw itd. Nie zaprzeczysz chyba, że to bardzo poważny materiał do pracy z psychologiem a który latami potrafi siedzieć w głowie głęboko nieruszony.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 2939 / 245 / 0
25 grudnia 2023pomasujplecki pisze:
Trzeci ciągnął temat fajnie rozmawiając ale nic po za tym. Próbował mnie zdołować wyciągając z dzieciństwa trudne tematy. Nie miałem na to ochoty bo otwarcie się na tyle pogarszało mój stan psychiczny że musiałem zażyć kodeine. Nawet bez uzależnienia uważam że to strata czasu. Wiem co jest powodem moich traum, mam tego świadomość, ale to niczego nie zmienia. Zostałem tym namaszczony w dzieciństwie, okresie dorastania.
Ale ładny mechanizm wyparcia, aż dziwne, że Blu tego nie zauważył :)
  • 3237 / 551 / 0
Nigdzie nic nie wyparłem. Problemem człowieka w ćpaniu są emocje, trzeba być bardzo delikatnym dlatego wielu terapeutów kierowało mnie wpierw do tych od uzależnien.

Chyba że to sarkazm to rozumiem
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3188 / 373 / 0
16 marca 2024Termos789 pisze:
Szukam kogoś przy kim będę mógł jednak o swoim dosyć casualowym ćpaniu mówić otwarcie, bez moralizatorstwa rodem z Monaru co dwa kroki.
Terapeuci z Monaru nie moralizują, a przynajmniej ci z którymi ja miałem styczność. Zależy też co rozumiesz przez moralizowanie, dla niektórych ćpunow powiedzenie czegokoliwek negatywnego o narkotykach to od razu moralizowanie, bo przecież psychodeliki są takie wspaniałe i indiane w ameryce od wieków bla bla bla ... Chcesz terapeutę który da ci przyzwolenie/rozgrzeszenie na "casualowe cpanie" i pomoże zbagatelizowć ryzyko z tym związane? To może spróbuj z jakimś pseudo newage szamanem od ayahuaski.
16 marca 2024Termos789 pisze:
Chcę kogoś kto potrafi poważnie potraktować przeżycia po psychodelikach i całe te strumienie świadomości które wtedy się wylewają, wspomnieni, wracające traumy, spojrzenie na nie z innych perspektyw itd. Nie zaprzeczysz chyba, że to bardzo poważny materiał do pracy z psychologiem a który latami potrafi siedzieć w głowie głęboko nieruszony.
Mam wrażenie że gloryfikujesz psychodeliki i chcesz znaleźć kogoś kto ci w tym pomoże albo chociaż nie będzie zbytnio przeszkadzał.
Twoja sprawa. Moim zdaniem tripy po psychodelikach to nie jest materiał do pracy z psychologiem/terapeutą.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.