Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 202 • Strona 21 z 21
  • 1511 / 528 / 0
Najdłużej to mi film spierdolił na niecałe trzy dni w domku pracowniczym w NL. Poszło 16 tabletek flubromazepamu 8 mg i chyba 10 bromazolamu 3 mg. Oprócz tego kradłem wszelkiego rodzaju alkohole i cokolwiek innego mi się akurat spodobało co leżało w kuchnio-salonie. Wyjebałem się ze schodów wielokrotnie, podobno częściej był gigantyczny łomot niż udało mi się normalnie zejść. Moje wypierdalanie się ze schodów po benzo to taki sam już klasyk, jak kończenie z agresorem i nago po alkoholu. Patologia innej gęstości po prostu. Wejść po schodach bez pomocy też nie umiałem, zawsze wołałem o pomoc, nawet jak była noc. Do jednego chłopa waliłem w nocy w drzwi, żeby mi pomógł, trzymając w ręce jego Jamesona 0,7l. Jakim cudem przeżyłem upadki ze schodów i nie wyjebali mnie stamtąd, nie wiem do dziś. Tak, jak nie wiem skąd wziąłem bromazolam, kto mnie do smartshopa zawiózł, jak to kupiłem w takim stanie i skąd wziąłem hajs. Pod koniec oddałem większość pieniędzy za podjebany alkohol i też nie wiem skąd je wziąłem. Z ciekawszych rzeczy, to potrafiłem w nocy przestawić WSZYSTKIE kurwa meble w kuchnio-salonie, żeby zbudować sobie jakiś pierdolony ołtarzyk do tłuczenia benzo młotkiem, a twarde były kurwy, kojarzę te tabletki. Jakoś połączyłem stoły, a potem jakimiś szafkami i dwoma kanapami jedna na drugiej próbowałem odgrodzić ten ołtarzyk (😆😆😆) od drzwi do salonu. Moje założenie było podobno takie, że chciałem maksymalnie ograniczyć hałas napierdalania młotkiem o tabletki, bo mieszkając piętro wyżej i waląc w nie w złożonej kartce młotkiem na podłodze nie chciałem budzić ludzi. Oczywiście narobiłem jeszcze więcej hałasu tym przestawianiem mebli. Potem mam jakiś przebłysk, trochę pamiętam, że powyjmowałem wszystko ze wszystkich mebli, bo ubzdurałem sobie, że gdzieś w domku był wałek do ciasta, którym bym ciszej miażdżył te rc-benzo. Wałka nie było, a mi się wydawało wtedy, że po prostu pomijam jakąś szafkę i żeby pamiętać gdzie już sprawdzałem, to po prostu opróżnię wszystko. To też "pamiętam" tylko z opowieści, a przebłyski mam dlatego, że jak już pogodziłem się, że wałka nie ma, to zostawiłem wszystko rozjebane i poszedłem do siebie, a chwilę później jeden chłop nie wytrzymał i dostałem w mordę. Na pewno było więcej akcji podczas tych dwóch dni, ale już mi wyleciało z głowy.
  • 5069 / 867 / 0
Pamietam jakis 2012 rok. Wtedy dziewica narkotykowa . Raz ziolo zapalone
Bylismy na karaoke ze znajomymi na kampusie studenckim .
I mojego jednego kolegi ziomek byl wyjatkowo zrobiony .
Postanowilem mu pomoc w odprowadzeniu do domu bo mi bylo po drodze
Po drodze wyciagnał tranxene
Pyta sie, czy nie chce
Ja sie pytan co to w ogole jest
On mowi , ze benzo. Na lęki
Brzmi to troche jak wstep do gej porno
Wziąlem 2 tabletki tego i idziemy do jego chaty
Gwoli scislosli. Obaj mielismy niezłe w czubie od alko, ale to co sie pozniej stało i to co tam zobaczyłem odcisnęło na mnie duze piętno
Otòż wbijamy do niego na chate
Mi sie już zaczelo kręcić w głowie
Byla godz 3 a ja miałem na 9 do roboty
A ten tranxene dopiero zaczął wchodzić
Kolega mieszkał w pokoju na stancji ..
Wszedzie staly butelki po piwie
Jedne do połowy puste ,pelne
Mòwie , że sie kłade spać bo musze rano wstać
Patrze, a trn zuomej wyciąga fiuta , bierze pustą butelke i zaczyna do niej szczać
Zatacza go do tylu
Wypierdzielił kilka butelek z moczem
Cuchnelo w tym pokoju
Tranxene zaczelo mi wchodzic
Mowie .
Szrrk, ja ide spać
On mowi , masz jeszcze zjedz . Sam wpierdielajac blister tranxene
Odmowilem i sie położyłem na wolnym od moczu kwadracie
Nastawiam budzik.
Jednak mnie nie obudzil o 8
Patrze , 10 nieodebranych
Jak sie obudzilem to nie wiedzialem gdzie jestem , ani co sie stalo.
Na szczescie dupa nie bolala
Shrek wstal mnie odprowadzic
Znowu nim zawialo i wywalil ze stolika butelki z wlasnym moczem
Kto oglądał aviatora ten skojarzy tą scene jak zapuscil pazury i lał w butelki po mleku
Dla mnie to byl wstrząs .
Ale na krotko .

Pozniej sie okazało, ze Szrek cierpi na fobie spoleczna i jest uzalezniony od alko i benzo
Dla mnie to byla nowosc
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 202 • Strona 21 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.