Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 62, 62b, lub 64 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 1 / / 0
Witam. Na wstępie chcę zaznaczyć że uczestniczę w tym forum od dawna. Założyłem jednak nowe konto a tamto zamknąłem w celu zwiększenia prywatności.
Pytanie kieruje do użytkowników, którzy znają się w temacie i mają doświadczenia z Urzedem Celnym
To mój pierwszy tego typu przypadek więc proszę o wyrozumiałość jeżeli trochę przesadzam lub cokolwiek. Pisze aby się Was poradzić.

Otóż jakiś miesiąc temu zamówiłem z Geńka 1,5g am-ki. Zamówienie poszło przesyłką nierejestrowaną i nie doszło. Olałem sprawę. W międzyczasie z tego co mi wiadomo nastąpiła delegalizacja tej substancji w Polsce - Vendor ją wycofał a do mnie poszła jedna z ostatnich przesyłek. Kilka dni temu otrzymałem takie pismo:

[ external image ]

I nie wiem zbytnio co w tej sytuacji zeznać. Do głowy przychodza mi dwa wyjścia:
1.Powiedzieć prawdę, że zamawiałem substancje do czyszczenia białej skóry ekologicznej :heart: bo znalazłem informacje w sieci że ta jest najlepsza i link do aukcji. Zamówiłem ją a strona nic nie podała o nielegalnym statusie tej substancji w pl. Poza tym w momencie zamówienia i dokonania przelewu ustawa delegalizacyjna nie weszła jeszcze w życie (mam dowód przelewu i zamówienia) a ja nic o tym nie wiedziałem. Dodać że nie miałem w życiu nic wspólnego z narkotykami :blush: a substancje zamówiłem w nieświadomości wyłącznie na własny uzytek i dopiero to pismo i kontakt ze sklepem uświadomiły mi że wkrótce straci ona status legalnej..
2.Zeznac wersję zaproponowaną przez Vendora: przesyłka jest nierejestrowana z moim adresem i nic mi o niej nie wiadomo, żeby ktoś ją wysyłał. Być może ktoś chciał mi zrobić problemy.

Obie wersje są według mnie ok z tym że chciałbym uniknąć dalszych konsekwencji, a czytałem na tym forum o przeszukaniach, grzywnach, kosztach celnych, dodatkowych przesłuchaniach, skierowaniu sprawy do innych instytucji rządowych itd. Chcę tego uniknąć (bardzo ważne) i generalnie zakończyć temat z RC.
Wraz z przesyłką Vendor przesyła zawsze karte charakterystyki więc pewnie też ją ma Urząd Celny.

Doradźcie mi prosze co w tej sytuacji zeznać.
Dziękuję
  • 1956 / 227 / 0
Niczego nie zamawiałeś, więc się nie przyznawaj do czegoś czego nie zrobiłeś, bo to byłoby skrajną głupotą.

PS: Po jakim czasie od zamówienia przyszło Ci pismo?
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 127 / 11 / 0
Nie jest Twoje i tyle. Nigdy się nie przyznawaj. Nie złapali Cię za rękę więc nie jesteś w aż tak ciemnej dupie jak myślisz.
  • 405 / 26 / 26
Dokładnie. Najlepiej wymarz wszystko z komputera DBAN'em (dzięki czemu nie można odzyskać danych - poczytać). Łączyłes się z tora? Jeżeli nie to Twój dostawca internetu ma informacje, że wchodzisz na stronę vendora (ale to nie ma znaczenia, Vendor nie piszę na paczce, że to vendor) %-D Robiłeś przelew z własnego konta czy jakieś prepaid? To już aż nad to bezpieczne, ale jak coś to wymyśl co to za przelew. Po prostu przemyśl wszystkie możliwości (lepiej zapobiegać niż leczyć, ale teraz lecz wszystko co się da), żeby znać odpowiedź na każde pytanie, żeby Cię niczym nie zaskoczyli. Załóż, że zdobyli wszystkie informacje jakie tylko mogli (pewnie huja i tak zrobili ,ale wiesz).

I nie przyznawaj się do niczego. Jak nic nie zrobiłes to nic nie mogą zrobić, a jak kupiłeś do czyszczenia to ich to huj obchodzi - kupiłeś? Kupiłeś a więc już sobie tam będą szukali jakiegoś sposobu na zarzuty.
Zawsze masz możliwość nie odpowiadania na pytania jeżeli Cię zaskoczą i przemyśleć na spokojnie. Jakkolwiek by nie było - trzymaj wersje vendora - nic nie wiesz o co chodzi, możesz delikatnie zasugerować że może ktoś Ci chciał na złość zrobić, ale nie wiesz kto. Zachowuj się tak jak po prostu by tak było - bo tak jest przecież, to prawda. Nic nie wiesz, więc czego się przejmować? :finger:
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 493 / 105 / 0
Co do odpowiadania na przesłuchaniu - nigdy nie odpowiadaj nim nie zrozumiesz PO CO pytają ( nie chodzi tu O CO - to zawarte jest w pytaniu ....), nawet( a właściwie szczególnie) gdy pytanie wydaje Ci się niewinne, "bezpieczne". Zawsze stosowałem się do tej reguły i zawsze udawało mi się uniknąć pułapki.... Na przykład: " z czego paliliście , o widzę tu bletki, to z tego co się podaje, no jak wy mówicie - dżointa ?". I gdybym nie przemyślał( no niby co to za różnica- to tylko sposób palenia!) i odpowiedział "tak" byłbym oskarżony o udzielanie. Ale odpowiedziałem "Nie to są drogie rzeczy- każdy sam kupuje i pali ile chce ze SWOJEJ lufki". Udało mi się uniknąć jednego zarzutu.... :) . MYŚLEĆ NIE O CO, A PO CO !!!
No i zwracajcie uwagę na język jakiego używają- na pytanie: " kupił pan to na legalu" właściwa odpowiedź brzmi: " nie używam takich określeń, ale chyba rozumiem, o co pan pyta...., tak kupiłem to legalnie" przy czym trzeba uważnie przeczytać co zanotowali, bo zdarza im się "przekręcić" i w protokole widnieje to co chcieli( "na legalu..." ). Wtedy domagać się poprawek, by prokurator nie miał argumentów, że posługujecie się kryminalnym slangiem.
Po zażyciu nie kontaktuj się ani z farmaceutą, ani z lekarzem, sam(a) wiesz, że Ci sz(kodzi)...
  • 97 / / 0
Leć do adwokata :finger:
  • 41 / 6 / 0
syrius009 pisze:
Witam. Na wstępie chcę zaznaczyć że uczestniczę w tym forum od dawna. Założyłem jednak nowe konto a tamto zamknąłem w celu zwiększenia prywatności.
Pytanie kieruje do użytkowników, którzy znają się w temacie i mają doświadczenia z Urzedem Celnym
To mój pierwszy tego typu przypadek więc proszę o wyrozumiałość jeżeli trochę przesadzam lub cokolwiek. Pisze aby się Was poradzić.

Otóż jakiś miesiąc temu zamówiłem z Geńka 1,5g am-ki. Zamówienie poszło przesyłką nierejestrowaną i nie doszło. Olałem sprawę. W międzyczasie z tego co mi wiadomo nastąpiła delegalizacja tej substancji w Polsce - Vendor ją wycofał a do mnie poszła jedna z ostatnich przesyłek. Kilka dni temu otrzymałem takie pismo:

[ external image ]

I nie wiem zbytnio co w tej sytuacji zeznać. Do głowy przychodza mi dwa wyjścia:
1.Powiedzieć prawdę, że zamawiałem substancje do czyszczenia białej skóry ekologicznej :heart: bo znalazłem informacje w sieci że ta jest najlepsza i link do aukcji. Zamówiłem ją a strona nic nie podała o nielegalnym statusie tej substancji w pl. Poza tym w momencie zamówienia i dokonania przelewu ustawa delegalizacyjna nie weszła jeszcze w życie (mam dowód przelewu i zamówienia) a ja nic o tym nie wiedziałem. Dodać że nie miałem w życiu nic wspólnego z narkotykami :blush: a substancje zamówiłem w nieświadomości wyłącznie na własny uzytek i dopiero to pismo i kontakt ze sklepem uświadomiły mi że wkrótce straci ona status legalnej..
2.Zeznac wersję zaproponowaną przez Vendora: przesyłka jest nierejestrowana z moim adresem i nic mi o niej nie wiadomo, żeby ktoś ją wysyłał. Być może ktoś chciał mi zrobić problemy.

Obie wersje są według mnie ok z tym że chciałbym uniknąć dalszych konsekwencji, a czytałem na tym forum o przeszukaniach, grzywnach, kosztach celnych, dodatkowych przesłuchaniach, skierowaniu sprawy do innych instytucji rządowych itd. Chcę tego uniknąć (bardzo ważne) i generalnie zakończyć temat z RC.
Wraz z przesyłką Vendor przesyła zawsze karte charakterystyki więc pewnie też ją ma Urząd Celny.

Doradźcie mi prosze co w tej sytuacji zeznać.
Dziękuję

Jaki był finał tej sprawy?
mógłbyś napisać?
Informacja może być przydatna ponieważ część osób szuka teraz substancji poza granicami naszego pieknego kraju :)
Uwaga! Użytkownik Dasajew nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 31 / / 0
Sytuacja podobna do mojej, tylko u mnie odbyła się bez pisma, ale paczuszka przepadła. A własnie, jak finał? Osobiście bym się wyparł, ale wpierw czyścił, tak jak pisano wyżej.
  • 12 / 1 / 0
też miałem podobna sytuacje z paczka, zamówiłem 3mmc i przed degalizacją wpadła do UC. do tej pory cisza.
  • 168 / 11 / 0
Znajomy znajomego dostał kilka dni temu wezwanie jako świadek w sprawie p. działaniu narkomanii - paczka nierejestrowana z zachodu. 50-100g. Nielegalne.
Ktoś podzieli się doświadczeniami?

Rozumiem że w razie przesłuchania:
- Nic nie zamawiał
- Nie ma żadnych dowodów opłat za zamowienie które miało do niego dojść
- Nie jest świadomy zawartości
- Ktoś nieżyczliwy mógł zrobić mu świnię
- Ma czyste mieszkanie, porządnie zabezpieczone komputery
- Sieć wifi z której korzysta jest na WEP więc mogła być złamana gdybyb ISP by mógł wtrącić swoje 5 groszy
- Nie ma już facebooka i ma inny telefon/numer telefonu

Coś ktoś by dodał?

Znajomy zastanawia się nad kontaktem ze znanym adwokatem, jednak nie wie czy nie doleje to w tym wypadku oliwy do ognia.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.