04 grudnia 2022narkus777 pisze:

Witam! Rok temu "próbowałem" piguł. Była to dawka 1 piguła za tydzień zjadłem 10 piguł w przeciągu 48h(dorzucilem jeszcze 3 dulsevie i 2 jointy z medycznej marihuany) i potem za tydzień 4 piguły i za tydzień kolejne 4 i na tym skończyło się "próbowanie" piguł . Wiem, że to ekstremalne testowanie swojego zdrowia ale gdzieś tam z pierwszą piguła jak spróbowalem mózg sie przestawił i wyszlo jak wyszło. Od tamtego momentu cały czas czuje sie jakbym był nacpany tym chujostwem. Palenie ziola czy piwo to ta sama faza co bym zarzucił cuksa. Jeden z moich kolegów co zjadł 8 popełnił samobojstwo a drugi kolega co zjadl 4 dostal zapasci po wypiciu wódki pol roku pozniej i lezal 10 godzin w spiaczce. Generalnie problem z jakim sie zwracam to zdrowie bo juz byłem u wielu lekarzy psychiatrow,internistow i nefrologow ze juz mam dosc i moze ktos mial ten sam problem. Problemy zdrowotne to:problemy z oddychaniem,sztywne miesnie szczeki i calego ciala, niszczace sie zęby na początku były 3 zęby do leczenia teraz jest 14, ból lewej nerki (z jednym z lekarzy doszlismy ze lewa nerka jest 4 razy mniejsza od prawej),szczekoscik,problemy z oddawaniem moczu oraz pomniejszony penis, i tu najwazniejsze obserwowalem jak z moimi zyłami na ciele dzeiej sie cos dziwnego a mianowicie pokazaly mi sie zyly na calym organizmie i po wypiciu energetyka,browara czy zapaleniu ziola (po spróbowaniu wódki czułem ze te żyly sie zatkaly i to byl ogromny ból i wiecej razy nie pilem) pokazuja sie nowe zyły i zmieniaja kolor na bardzo ciemny jakby coś tam sie zatykało ,na prawej rece wyskoczylo mi mniej zyl i pielegniarka przy pobieraniu krwi mowila ze trafila na zator a ja zemdlalem dostalem goraczki jakby mnie od cuksa wygrzewalo i stracilem przytomnosc. Dodam ze w styczniu tego roku do czerwca bylem totalnie trzezwy i nic sie nie zmienilo w organizmie. Probowalem to leczyc lekami od psychiatry i byllo gorzej, leczylem to rowniez kroplowkami odtruwajacymi od internisty i tez nic nie dawalo. Bardzo dziwne jest to ze przez taki czas organizm tego nie wydalil a ja mam wrazenie ze jakies chujostwo wdało mi sie do krwiobiegu. Dajcie znać jak to wyleczyc bo dla mnie jest to meczace z dnia na dzien i utrudnia mi to zycie codzienne.