@pomasujplecki
Moge ci zasugerować wyższe dawki memantyny testowo bo od 40mg+ bardzo dopamina skacze u mnie a prega q dawce 150mg uwalała mnie do wyra nie raz w tym miksie.
Uprzedzam że występuje dyso między ketamina a dxm z tym że wiekszy ogar na tyle ze da sie pracować nawet.

@techniczny
Tak, czytałem już o tym. Dawki z tego co pisali użytkujący niby nie duże, ale ja mam złe doświadczenia z dxm. Po prostu mój organizm nie zbyt go toleruję. Nawet na kaszel zawsze brałem kodeine w małych dawkach. Validol kupię. Jak najbardziej wypróbuje.
A powiedzcie mi, bo prawdopodobnie podbiję do rodzinnego w poniedziałek i o co prosić co by chociaż ulżyło?
Dawno temu na początku leczenia do zera niemal bezboleśnie zszedłem na Tranxene. Niby benzo, ale nie było żadnych problemów typu, że właduje się z deszczu pod rynnę itp. zresztą brałem to chyba z tydzień.
W sumie ze snem problemy, więc co tu dobrego można? Byle nie Zolpidem, no neuroleptyków też wolę unikać.
@pomasujplecki Damy radę. Oby :)

Boje się że jak przekrocze 30mg memantyny to będę rzygal dalej niz widzę bo po zazyciu czuje delikatne mdłości.

W młodości jak testowałem raz dxm to rzygalem mocno. Także wolałbym tego uniknąć. Nie wiem czy to wpływ na jakies styki spawalnicze w mózgu czy od żołądka.

@Ajaks

To odpuść tego deksa.
Antagonizm NMDA bardzo wspomaga regenerację biochemiczną mam wrażenie i może ewentualnie GOTU KOLA pomagać.
Dodatkowo l-teanina świetnie hamuje lęki poprawiając samopoczucie i koncentracje.
L- teanina + validol + gotu kola swietny mix. Subtelny ale nie placebo.

@pomasujplecki
Spróbuj imbiru przed memantyna w takim razie a samą memantyne w trakcie posiłku przyjmuj bo nieznacznie słabiej sie wchłania wtedy.
Do memantyny świetnie też się miksują kannabinoidy takie jak CBG lub CBD które niwelują mdłości i stres a po memci spada na nie tolerka.
Trzymm kciuki że ci się uda bo wyzsze dawki dają więcej pozytywów przy odstawieniu pregabaliny ale oczywiście wszystko z głową. Mema dobrze sie wchłania każdą drogą choć i.v./i.m. bym nie próbował raczej. Na necie gdzieś chyb widziałem relacje kogoś że p.r. podawał i nie miał mdłości ale nie każdy dopuszcza do siebie takie podawanie substancji przez analfobie xd

Ja bym pomyślał nad tym. To nie jest nic strasznego sobie strzykawka w odbyt wlać roztwór tylko kuźwa czy to się potem.. boże.. nie wylewa?
Myślę że te mdłości mogą pochodzić od działania na mózg, nie wiem narazie daje radę, nie jest super ale nie jest też tragicznie.

@pomasujplecki
Jak stestujesz p.r. to daj znać w odpowiednim temacie o memantynie prosze.
Nie powinno wylecieć jeśli postąpisz jak przy podawaniu metkata/tramadolu/majki leżąc na brzuchu 20min.
Sam też stestuje ale nie będę tutaj offtop robić skoro to wątek pregabaliny chociaż to dzięki memantynie zerwałem te kajdany tej zjebanej substancji.

@pomasujplecki Teoretycznie można też wsypać zawartość kapsułki do soku i wypić roztwór. I tak odmieżać. Zresztą nie dawno się dowiedziałem, że w ogóle są roztwory pregabaliny. Chyba w leczeniu zamkniętym padaczki. Czym się różni od zwykłej to pewnie szybkością działania.

A ja się zastanawiam jak to właściwie jest - z jednej strony czytam, że prega nie działa na receptory gaba oraz jej mechanizm polega na blokowaniu kanałów wapniowych, z drugiej strony jestem ja, osoba, delikatnie mówiąc nadużywająca alkoholu ( od kilku lat ) który po tygodniu brania 300mg wskoczył na 600mg gdzie gdzie po kilku następnych dniach to 600mg średnio działa. Czy to właśnie nie przez rozjebane receptory GABA? Kolejne pytanie - dlaczego właściwie pregi nie można łączyć z alko? Nie pije od kiedy biore ten lek, natomiast zastanawia mnie dlaczego tak jest. Osłabia działanie, czy są jeszcze jakieś inne powody? No i ostatnie pytanie - kończy się paka i zamierzam wybrać się do lekarza. Zamierzam powiedzieć szczerze że na początku działało bardzo fajnie ( kilka lat męczarni, w końcu poczułem co to znaczy żyć bez lęków, nie rozpamiętywać, dodatkowo prega wyciągnęła mnie z cugu alkoholowego oraz dodała motywacji do działania ), niestety później musiałem zwiększyć dawkę aby to utrzymać, no i na ten moment przy 600mg nie czuje działania. Myslicie, że raczej powie abym jeszcze spróbował zwiększyć, czy zamieni lek na inny?

Działając na kanały wapniowe prega hamuje przekaźnictwo gabergiczne, więc dziala na gaba ale nie bezpośrednio uderzając w rec. Gaba.

To że wskoczyłeś na 600mg od razu praktycznie oznacza tyle że po prostu szybko rośnie tolerka na ten lek(szybko też spada), a to że jesteś alkoholikiem także ma wpływ i jesteś bardziej odporny na ten lek właśnie przez to że masz zajechane rec. Gaba.

Nie wiem co Ci powie lekarz, ale 600mg to max dobowa dawka, raczej nie zaleci zwiększenia dawki a to że zarządziłeś samemu i sobie zwiększyłeś, oni tego nie lubią, jak się nie słucha ich zalecen.

Jak mu powiesz ze 600mg też już nie działa to pewnie każe odstawić i da coś innego.

Chopy I chopinki, też tak macie że gdy weźmiecie większą dawkę, dawkę ,"rekreacyjną", to zauważacie u siebie takie nieintencjonalne drgania mięśni, tak ręką mi nagle z dupy podskakuje na przykład. Czy blokowanie kanałów wapniowych moze być powodem takich śmiesznych rzeczy,?