Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 206 • Strona 1 z 21
  • 622 / 21 / 0
Najpierw należy przyjąć odpowiednią dawkę metkatynonu (w moim przypadku była to reakcja by Szalony Kapelusznik z 2 paczek Sudafedu - przyjąłem doustnie). Po 1-1,5h, kiedy metkatynon będzie działał z pełną mocą należy dorzucić kodeinę. Jednak mam pewną tolerancję więc nie radzę zaczynać od takich dawek.

Dla użytkowników bez tolerancji na obydwa środki sugeruję następujące proporcje:
* metkatynon z 1 paczki Sudafedu,
* kodeiny tak gdzieś 200-300mg (zalecam ekstrakt z Antidolu).

Wbrew domysłom niektórych osób kodeina wcale nie psuje działania metkatynonu (i vice versa), zaś oba środki idealnie się uzupełniają. Jedyne co się daje zauważyć to osłabione działanie sedatywne kodeiny. Całe ciało wypełnia euforia w czystej postaci - na takiej samej zasadzie jak balon, który został wypełniony helem. Ze środka płyną prądy przyjemności. Człowiek czuje się jak chÓJ w wilgotnej i rozgrzanej cipce - wybaczcie, ale nie przychodzi mi do głowy inne porównanie ;) Czuć jednocześnie zajebiste ciarki od metkatynonu a w głowie ten charakterystyczny "zamęt" kodeinowy. Sory, że piszę "zamęt", opiatowcy mogą się obrazić - mam na myśli to uczucie w głowie jakie występuje po kodeinie tudzież innych opiatach.

Uczucie podobne do tramadolu (stymulacja i sedacja jednocześnie), jednak znacznie bardziej euforyczne i intensywniejsze. To jeden z najprzyjemniejszych miksów jakie stosowałem. Z miksem tym IMHO może się równać jedynie połączenie MDMA z heroiną.

Jednak radzę być ostrożnym - jest bardzo przyspieszona akcja serca i ciśnienie tętnicze wysokie. Do tego kurewsko trzęsą się ręce (ale to chyba od KMnO4, bo tego dnia wsunąłem chyba ze 3 paczki Sudafedu przerobionego na metkatynon). Ryzyko uzależnienia IMHO spore - ludziom, którym znudziły się opiaty ten miks pozwala odkryć je na nowo - działanie 100x bardziej zajebiste niż sama kodeina tudzież sam metkatynon.

Przetestujcie ten miks - naprawdę nie pożałujecie. Żeby poczuć to uczucie nie szkoda żadnych pieniędzy.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 974 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Speedoman pisze:
To powiedzcie mi lepiej co sądzicie o zapodaniu opium i metkata z jednej pompki? Będzie bolało? Czy będzie fajnie?
Sądzę, że to najlepszy miks jaki miałem okazję pukać. Owszem może trochę boleć przy podawaniu. Póżniej poczujesz silne mrowienie na ciele, jakby szpilki. I możesz mieć wrażenie, że serce strasznie przyspieszyło jakby chciało wyskoczyc z klatki - ja tak miałem za pierwszym razem, ale szybko przeszło a euforia była cudowna

jak masz dostęp do opium to nie wahaj się

[Depresanty - Miksy]
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 153 / 3 / 0
więc tak
mefedron podany IV w ilości ok 30mg daje bardzo przyjemne działanie, krótsze niż donosowe, ale intensywniejsze (tętno w porywach 160, przy słabym sercu może być nieciekawie), no i wydajność (1/4 dawki ! ), w miksie z fentanylem daje to bardzo przyjemne uczucie, coś jak speedball tylko z opóźnionym zapłonem (pukasz, czujesz że masz to we krwi, a po chwili dopiero zaczyna sie coś dziać, dziwne ale i fajne)
"Pokonałem naziola! " :D
Hyperreal extra Woodstock team '09

CHWAŁA KOGO!

Godom po ślonsku, jym kwasa, kurza ziele, zajebiiiiiiiiiście sie bawia - jestem okej? :D
  • 507 / 10 / 0
262,5 mg trampka
metkat z 4 acatar (bez ekstr. met. lodowa)


Nom... cóż tu dużo pisac... czasami warto się zkontuzjowac ;D z powodu silnego poodbijania kosci dostałem Zaldiar na znieczulenie ;D
- "No ale po tym to nie moze pan prowadzic"
- "(w myslach zacierajac ręce) ahh okej.. i tak nie jeżdżę autem... kumpel prowadzi"

Samo zaldiarowe działanie w ilosci 5szt (dorzucone 3 po 1,5h) na początku jest spoksik jednak nieco zbyt ciezko siada na głowę nic się niechce.. tylko słuchac muzy i lezec.. co nie bardzo mnie kręci ;P Poczytałem trochę i wyszło że trampka mozna ładowac PR a że to główniejszy sposób podawania metki (zbyt mnie cofa od smrodu.. przy próbie wypicia) postanowiłem wzbogacic "lewatywkę" o wyekstrachowany tramek z Zaldiaru. Specyfiki ładują się równoczesnie.. przy samej metce juz po 5 minutach mam natłok "błogosławionych pomysłów" a Teraz tramek pięknie zbijał tą gonitwe i pozwalał się cieszyc euforią i słuchaniem muzyki. Dzięki metce lezenie w wannie pełnej wody w dobrze oswietlonej lazience i słuchanie spokojnej (przy samej metce to zbyt nudne) muzy dawało iscie wakacyjny klimat luzu... idealnie metek znosił ciężkosc fazy tramalowej przez co teraz spokojnie mogę pisac tego "te-erka". Pojawiające się momenty totalnego "nieogaru".. czyzby walka dragów.. który wezmie górę?? były cholernie ekscytujące.. lekki strach o serducho.. gdyz niestety tram również działa stymulująco nieco psuł klimacik ale wtedy z pomocą przychodziła opioidowa aura spokoju ;D gdybym miał to do czegos porównac.. pierwsze najmocniejsze uderzenia fazy too hmmm... przypomina mi się oksymorfon (cholernie euforyczny stymulujacy opiat..) tak więc co by było gdyby oksym. zapodac z metką??? byc moze...
  • 974 / 15 / 0
mekat iv a po jakimś czasie tramal. Próbował ktoś? można tak?? poczujemy wogóle tramadol?
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Son Of Earth »
Jak nie masz dużej tolerki na tram to poczujesz. Albo przynajmniej nie bedzie czuć zwały. IMO optymalna opcja to łyknąć tram i puknąć metkat-metkat schodzi/słabnie po tych 30-40 minutach i wtedy zaczyna działać tram. Dopaminowy haj metkatowy przechodzi w serotoninowo-noradrenalinowy haj tramcowy i jest gitara. Najważniejsze jak dla mnie w tym miksie jest brak metkatowego zjazdu i nie odczuwanie parcia na kolejny strzał.
  • 974 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
o i chyba to co piszesz to najlepsze rozwiązanie w przypadku tego miksu. Ja raz pare h po metkacie iv zarzuciłem trama i faktycznie zlikwidował zjazd, ale nie działał tak przyjemnie jak zwykle. Bardziej sedacja i zniwelowanie zjazdu, dużo mniejsza euforia. Zachęcam do testowania i zdania relacji o tym kombosie :-) oczywiście żartowałem ;-)
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1154 / 32 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Mi sie ten miks nie podoba. Bralem dwa razy, najpierw tramal potem metkat iv. Zdecydowanie wole metkat na duzej dawce kody niz na Tramalu. Albo najpierw kot, a jak juz schodzi wtedy kode zaladowac i jakas lekka benzo do tego.
  • 370 / 20 / 0
Taki miks fajny, od siebie polecam mefedron + fentanyl. O dziwo nie jest taki wystrzelajacy pod sufit, ale po prostu wspaniale lezy sie w krolewskim lozu w towarzystwie ukochanej osoby. :*)
  • 126 / 3 / 0
BOSKOOO! :)

Generalnie, chciałem Wam powiedzieć, moi kochani, że mix tramal + koda + metkat to moim zdaniem najlepsze, najbardziej euforyczne połączenie jakie można osiągnąć bez chodzenia do dilla albo kombinowania różowych recept! "Ach co za dzień, dzień w którym grzeszą nawet anioły... I nawet NIEBO wydaje się być tak niedaleko!" Co do kolejności i dawkowania, to moja niedziela wyglądała tak:

9:00 - 400mg trama p.o. żeby jakoś zacząć funkcjonować z rana
16:00 - dorzucone 200mg trama p.o., bo działanie tych porannych 400 zaczęło słabnąć
20:00 - 450mg kody p.o. (co ciekawe, sam mix kody z Tramalem nie wywołał u mnie aż tak zajebistych odczuć, to znaczy, było oczywiście super, ale później...)
... około 20:40 strzelony iv kociak z jakichś 3/5 paki sudafedu sprawił, że rozkosz i euforia przybrały nowy wymiar a mi bardzo przypomniały się czasy, które miały miejsce około 2 lata temu, kiedy to zdarzało mi się niuchać brałna, bez kitu. oczywiście inna faza, ale przyjemność jak dla mnie porównywalna.

No i zaraz idę puknąć resztę kota, a potem za jakiś czas dorzucę 400mg tramca p.r. :):):)

KURWA, ALE ZAJEBIŚCIE! :) Szkoda tylko, że nie miałem jak puknąć kota z Tramalem w jednej pompce, no ale niestety kupiłem niemiecki tramal retard 200mg, którego nie da rady pukać. Ale to niiic :)

Bez kitu, 16 stycznia to jak do tej pory najlepszy mój dzień w 2011r. :D

EDIT: nie wiem, czy w dobrym wątku o tym napisałem w końcu kociak to stymulant, ale jednak więcej w tym miksie depresantów, więc dałem tu :)
ODPOWIEDZ
Posty: 206 • Strona 1 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.