Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 159 • Strona 5 z 16
  • 148 / 12 / 0
drag pisze:
Ta, Yerba jest tak samo dobra jak kawa/herbata. Dalej twierdze, że żeby schudnąć powinniśmy: uprawiać sport, wporowadzić niskotłuszczową dietę. Ew. Jeść/pić ALC lub samą L-karnityne.
Jerba to tez herbata :)

"Ostatnio" na rynku farmaceutycznym glosno jest o leku Meridia i Zelixa, z domieszka pochodnej amfetaminy - siburtaminy. Probowalem laczyc oba leki z amfetamina, calkiem fajnie sie czulem, nie powiem - jednak trzeba miec swiadomosc, ze to ryzykowny wariant podczas aktywnych form spedzania wolnego czsu.
Mozna rowniez stosowac nielegalny w Pl Meitizang, jednak droga wysylkowa mozliwy dalej do kupienia - z tego co czytalem lista efektow nieporzadanych jest o wiele dluzsza niz tych lekow dopuszczonych u nas . Ogolnie zasada jest prosta - jemy tabse i ruszamy sie, nie ma cudow - tlumienie glodu to moim zdaniem metoda bierna, gdyz nie wykorzystujemy w pelni mozliwosci tabletki - wiekszy power, mniejsze uczucie zmeczenia. A co do amfetaminy - spala miesnie i tluszcz, kulturysci owszem stosuja l-karnityne ale sama nie laczona z niczym cudow nam nie da. Tyle z mojej strony.
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dymisplif »
A ja rozkminiłem sobie to tak. Biorę 3-4g w miarę dobrej ściery, rozkładam to na 1,5-2 tygodnie(do tego dzienną dawke rozkładam jeszcze na 2, czyli na ranek i południe), przechodze na dietke kopenhaską, chudne te pare kilogramów i cześć. Waga nie wraca jeśli człowiek zna się trochę na dietetyce i potrafi potem odpowiednio wrócić do normalnego zywienia.

Do takiej dietki walne dziennie normalną, albo podwójną dawkę witamin i minerałów dla sportowców(w zależności od tego czy będą mnie łapały jakieś lekkie skurcze i inne objawy) i 1600mg wapnia. Zastanawiam się jeszcze nad czymś na żołądek bo rano bede walił naczczo(w herbatce pewnie, nie nochem:))



kulturysci owszem stosuja l-karnityne ale sama nie laczona z niczym cudow nam nie da

Być może, że część kulturystów bierze l-karnityne, ale w sporych dawkach i chyba raczej prozdrowotnie, a nie w celu spalenia tłuszczu, do czego w tych kregach używa się takich substancji jak clen, t3 czy dnp:)
  • 248 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: oazaspokoju »
Świetny sposób, żeby zrzucić troche zbędnej tkanki szarej....
Moët Strawberries Cocaine Saint-Tropez
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dymisplif »
Trójką ścierwa rozłożoną na 2 tygodnie? Szkody minimalne, biorąc pod uwagę efekty kuracji:) Żeby tylko gibony mi nie zniszczyły całej koncepcji jak mi się knur załączy hehe
  • 77 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: sterben »
Jak mozna byc tak glupim, zeby odchudzac sie feta.
Mialam takie kolezanki (tylko schudne i rzucam) - no i rzucily, teraz sa grubsze niz przed furaniem.
Inna sie wjebala, nie wiem co sie z nia dzieje, ale ostatnio za dobrze nie wygladala.

Jezeli uwazasz ze znasz sie na dietetyce to schudnij bez scierwa.
Z wiekiem dotykamy smakow, ktorych nie zabijesz mlekiem...
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dymisplif »
znam się na dietetyce, ale nie mam silnej woli i od lat sobie nie radze z nadwagą. Tak jak pisałem to tylko 3g, rozłożone na 2 tygodnie. Nie będe czuł żadnego wyjebania, a jedynie lekkie przyhamowanie głodu. A jeśli i to przejdzie po paru dniach, wywale reszte gówna. Zresztą, naprawde myślicie że od "dawek terapeutycznych" przez taki krótki okres czasu mgółbym sie wjebać? To nie żadna ironia, po prostu jestem ciekaw waszego zdania, ale chodzi mi o jakieś konkretne argumenty przeciw temu. Bo może w mooim przypadku faktycznie będzie zdrowsze obciążenie serca czy wątroby przez całe zycie zamiast 2 tygodni;)
Powiem jeszcze tak, gdybym czuł że kiedys dam rade to bym tego nie ruszył, ale...
... no właśnie;)
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
A nie lepiej byłoby Ci kupić jakieś tabletki na odchudzanie (wiem, to może głupie, ale one są stworzone do tego celu) np. z fenterminą albo czymś podobnym? Nie wiem tylko czy cokolwiek z tego jest legalne w Polsce.
Znam osoby, które to (chyba to) stosowały i było git. Te tabletki jakoś wolniej rozwijają swoje działanie i chyba trochę dłużej działają (bo Ty pewnie masz już niezłą tolerkę na amfetaminę, więc takie małe ilości fety nie będą na Ciebie działać "jadłowstrętnie").
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dymisplif »
Fentermine brałem kiedyś (adipex) i niestety niewiele mi to dało choć miałem to z pewnego źródła. A co do tolerancji to nie mam aż tak dużej, raczej rzadko przyjmuję ścierwostan. Tak samo mam do tego bardzo negatywne nastawienie, nie mam zamiaru tego brać póki jeszcze się nie rozkręciłem (np. ciągi tygodnuiowe czy w ten deseń). W planach jedynie te 2 tyg redukcji na tych minimalnych dawkach, które raczej powinny mi hamować apetyt. Pytanie tylko przez ile dni takiego brania minimum?


W ogóle co do środków na odchudzanie to mam wypróbowane ich multum łącznie z takimi wynalazkami jak właśnie adipex, clenbuterol, spore dawki efki z kofeiną, sibutramina
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2009 przez dymisplif, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 447 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
sibutramina i effi są świetne
clen lepszy od amf

jak to Ci nie pomogło, to już nic nie pomoże %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 159 • Strona 5 z 16
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.