Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
drag pisze: Ta, Yerba jest tak samo dobra jak kawa/herbata. Dalej twierdze, że żeby schudnąć powinniśmy: uprawiać sport, wporowadzić niskotłuszczową dietę. Ew. Jeść/pić ALC lub samą L-karnityne.
"Ostatnio" na rynku farmaceutycznym glosno jest o leku Meridia i Zelixa, z domieszka pochodnej amfetaminy - siburtaminy. Probowalem laczyc oba leki z amfetamina, calkiem fajnie sie czulem, nie powiem - jednak trzeba miec swiadomosc, ze to ryzykowny wariant podczas aktywnych form spedzania wolnego czsu.
Mozna rowniez stosowac nielegalny w Pl Meitizang, jednak droga wysylkowa mozliwy dalej do kupienia - z tego co czytalem lista efektow nieporzadanych jest o wiele dluzsza niz tych lekow dopuszczonych u nas . Ogolnie zasada jest prosta - jemy tabse i ruszamy sie, nie ma cudow - tlumienie glodu to moim zdaniem metoda bierna, gdyz nie wykorzystujemy w pelni mozliwosci tabletki - wiekszy power, mniejsze uczucie zmeczenia. A co do amfetaminy - spala miesnie i tluszcz, kulturysci owszem stosuja l-karnityne ale sama nie laczona z niczym cudow nam nie da. Tyle z mojej strony.
Do takiej dietki walne dziennie normalną, albo podwójną dawkę witamin i minerałów dla sportowców(w zależności od tego czy będą mnie łapały jakieś lekkie skurcze i inne objawy) i 1600mg wapnia. Zastanawiam się jeszcze nad czymś na żołądek bo rano bede walił naczczo(w herbatce pewnie, nie nochem:))
kulturysci owszem stosuja l-karnityne ale sama nie laczona z niczym cudow nam nie da
Być może, że część kulturystów bierze l-karnityne, ale w sporych dawkach i chyba raczej prozdrowotnie, a nie w celu spalenia tłuszczu, do czego w tych kregach używa się takich substancji jak clen, t3 czy dnp:)
Mialam takie kolezanki (tylko schudne i rzucam) - no i rzucily, teraz sa grubsze niz przed furaniem.
Inna sie wjebala, nie wiem co sie z nia dzieje, ale ostatnio za dobrze nie wygladala.
Jezeli uwazasz ze znasz sie na dietetyce to schudnij bez scierwa.
Powiem jeszcze tak, gdybym czuł że kiedys dam rade to bym tego nie ruszył, ale...
... no właśnie;)
Znam osoby, które to (chyba to) stosowały i było git. Te tabletki jakoś wolniej rozwijają swoje działanie i chyba trochę dłużej działają (bo Ty pewnie masz już niezłą tolerkę na amfetaminę, więc takie małe ilości fety nie będą na Ciebie działać "jadłowstrętnie").
W ogóle co do środków na odchudzanie to mam wypróbowane ich multum łącznie z takimi wynalazkami jak właśnie adipex, clenbuterol, spore dawki efki z kofeiną, sibutramina
clen lepszy od amf
jak to Ci nie pomogło, to już nic nie pomoże
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3b486f12-73ce-48d9-b2e4-aac8f511a07d/3202819.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250502%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250502T044202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5f1559ee5bb03e680744c49ba40631b923fe983bb1fab89af65ffe9b66ea554b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.