Serio powiem wam, sprowadzając takie odmiany do naszego kraju w podobnej cenie, czuć jednak że producenci dbają o nas jak o pacjentów bardzo. Co też cieszy. Oby tak dalej!
Moje opisy tej odmiany wynikają z faktu, że nie mogę się jej nadziwić jako sativie. Po prostu działanie tej odmiany jest mega zaskakujące. Wczoraj użyłem Galaxy Walkera, odmiany powszechnie uznanej przecież za indyjkę i powiem wam, że nawet w połowie nie byłem tak usatysfakcjonowany jak w przypadku ISS. Obudziłem się w środku nocy i dalej sen miałem niespokojny. Nie mówię że GW to zła odmiana, bo jest świetna, ma bardzo ciekawy i wyjątkowo łagodny profil działania tyle że nie sprawdza się tak znakomicie jako indica w porównaniu z odmianą która pomimo tego że jest sativa lepiej sprawdza się niż indica
Mi całą fazę dokucza zawsze rozkmina że skoro mocno się zjaram to jestem pierdolniety, i częściowo się to zgadza z diagnozą skoro tu przebywam i mam konto.
Udało mi się po tylu latach jarania wytrenować być czerpać przy pomocy vapo przyjemność i robić długie odstępy.
Ale te rozkminy wydają się jak genialne obiektywne spojrzenie na własną pozycję życiową. Albo są tylko chorą fazą lękową.
Bo niezbyt przyjemne i korzystne to jest.
Po zejściu z zioła zapominam o tym i żyje dalej normalnie, nawet ostatnio całkiem pozytywnie z podniesioną głową.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
25 lutego 2025CiuciuWarrior pisze: Walić te wszystkie kliniki.
Jeśli ktoś ma ubezpieczenie zdrowotne, jest zarejestrowany w przychodni POZ i ma powyżej 27 lat i nie ma wyraźnych przeciwwskazań (a i to nie przesądza) to BEZ PROBLEMU DOSTANIE RECEPTĘ NA MEDYCZNĄ marihuanę. Wystarczy jedna wizyta. Ja do doktora od ponad roku się nawet nie fatyguje, tylko na numer przychodni gdzie wystawiają recepty pisze co mi potrzeba i przeważnie tego samego dnia dostaję kod. 30 g bez żadnego problemu lekarz wypisze.
Jak Ja powiedziałem, że chciałbym receptę na medyczną, to Pani doktor powiedziała, że takich rzeczy to mi nie wypisze, ona się boi i żebym sobie poszedł do specjalisty, który wypisuje takie recepty.
Zacumowałem sobie obecnie przy Caopy Growth 20% moja ulubiona indica. Ok 10 buhów z waporyzatora i po 0.15 jest już bardzo przyjemnie. 0.25-0.3 i robi się za mocno
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.