Czy wysypanie proszku pregi z kapsułki na język i popicie wodą to dobry pomysł? Mam wrażenie, że dużo szybciej się ładuje
Co do wsypania zawartości to z pewnością się załaduje szybciej. Niektórzy biorą to jeszcze pod język, słyszałem też o sniffie. Aczkolwiek z tego co się orientuję to pregabalina niszczy szkliwo. Najlepiej jest chyba brać na pusty żołądek z kawą lub napojem gazowanym.
Fenibut jest dużo słabszy. Bodajże jest to agonista receptorów wapniowych GABA A i B, a baclofen oddziałuje wyłącznie z GABA B. Ja baclo osobiście nie czuję przy niższych dawkach, a przy wyższych strasznie mnie zamula, nic pomiędzy.
04 września 2024enancjomer pisze: Każdy organizm reaguje inaczej ale raczej po 150mg nie będziesz mieć jakichś większych nieprzyjemności nawet przy dłuższym stosowaniu - ot kilka dni "kaca". Weź jednak pod uwagę, że tolerancja skacze dość szybko i przy codziennym stosowaniu po kilku tygodniach będziesz musiał dorzucić kolejne 75mg aby uzyskać ten sam efekt. Niemniej jednak skontaktuj się z lekarzem w sprawie podwyższenia dawki.
Co do wsypania zawartości to z pewnością się załaduje szybciej. Niektórzy biorą to jeszcze pod język, słyszałem też o sniffie. Aczkolwiek z tego co się orientuję to pregabalina niszczy szkliwo. Najlepiej jest chyba brać na pusty żołądek z kawą lub napojem gazowanym.
Fenibut jest dużo słabszy. Bodajże jest to agonista receptorów wapniowych GABA A i B, a baclofen oddziałuje wyłącznie z GABA B. Ja baclo osobiście nie czuję przy niższych dawkach, a przy wyższych strasznie mnie zamula, nic pomiędzy.
Co do fluoksetyny, jak lęki największym problemem to fluwoksamina i paroksetyna lepsza.
Dodam że biorę escitalopram w dawce 10mg.
(nie wiem czy dobry wątek jak coś to prosze o przeniesienie, na fenibucie widzę że chyba nikt nie akceptuje postów)
05 września 2024Saguaro99 pisze: Na mnie akurat fenibut działa nieporównywalnie lepiej i mocniej niż pregabalina i baklofen, minus jest taki, że po kilku dniach pojawiają się już skutki uboczne w postaci lekko zwiększonego lęku.
Siła pregabaliny drzemie w jej wolnorosnącej tolerancji jak się nie przekracza 450 (im mniej tym tolerancja rośnie wolniej do kwadratu razy pięć).
Lęki gasną i nie ma bomby. Przed wzięciem 1szej tabletki trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie po co tak naprawdę się ją stosuje!
(bo ma tryb bomba (większa dawka) i tryb gaszenie "lęków" (mała dawka)) .
Przed wzięciem 1szej tabletki!, a nie dziesiątej...
(bo po większej dawce będzie za późno, aby zgaisć tolerke na samo leczenie, wg mnie).
Ja jej nie biorę ze względów fizycznych (niedużych, ale jednak), ale psychicznie zajebiście działała. Ja i tak ją żarłem fchuj lat. Starczy.
05 września 2024CristianoRonaldo pisze: siema, mam pytanie odnosnie zasadności zastosowania pregabaliny w tej sytuacji na sen - przez 2 ostatnie tygodnie sierpnia przerobiłem z 25 gramów fenibutu faa (mniej więcej 5 takich dni w dorzutach po około 1.5g przez dzień (czyli dawki około 5-6g/dzień) na przestrzeni wspomnianych dwóch tygodni) , w międzyczasie mieszając z innymi substancjami lub zarzucając oddzielnie (benzo w dawkach po około 2mg - 2-3 razy klony, 3 xanax, kodeina z 4 razy w dawkach okolo 250 mg, pregabalina dwukrotnie w dawkach kolejno 900 i 1200 mg). Zarzucałem coś co drugi dzień mniej więcej lub z przerwą dwa dni. Przy braniu fenibutu używalem tez kofeiny w sporych dawkach, normalnie jej nie używam. Chyba zauważyłem u siebie lekkie objawy odstawienia (?), od 6 dni jestem czysty - dwa 1/2 dni po ostatnim zarzuceniu zauważyłem spadek nastroju, lekkie dreszcze, najgorsza jest jednak bezsenność - przez ostatnie 3 noce przespałem łącznie może z 10h gdzie normalnie śpię 7-8 na noc. Ciężej zasnąć, łatwiej się przebudzić, po przebudzeniu marna szansa na zaśnięcie, pytanie do Was czy może to być związane z opisanymi wyżej okolicznościami? I czy jest sens zarzucać prege przed snem w dawce 300 mg (tylko w takich dawkach mam dostęp) przez 2-3 noce max na sen tak aby poprawić spanie. Czy może lepiej to przeczekać (o ile rzeczywiście jest to związane z nadużywaniem w ostatnich tygodniach), i ewentualnie jeżeli nie minie to udać się do psychiatry.
Dodam że biorę escitalopram w dawce 10mg.
(nie wiem czy dobry wątek jak coś to prosze o przeniesienie, na fenibucie widzę że chyba nikt nie akceptuje postów)
04 września 2024Saguaro99 pisze: Jak długo można stosować niskie dawki pregabaliny 75mg 1 lub 2 razy dziennie, aby uniknąć nieprzyjemności przy odstawieniu? Czy 75 mg to najniższa dawka przy odstawianiu większych i stosowanie jej raz dziennie jest względnie bezpieczne? Dodam, że jestem na fluoksetynie 20 mg i chciałbym dorzucić pregę w niskich dawkach bo bardzo pomaga w codziennym funkcjonowaniu, wyższe dawki raczej nie wchodzą w grę bo przy 150 mg czuję się źle, za to 75 mg bardzo fajnie rozluźnia na większą część dnia. Myślałem jeszcze o baklofenie, ale weekendowo stosuje fenibut a to bardzo zbliżone substancje więc nie chciałbym przesadzać.
Czy wysypanie proszku pregi z kapsułki na język i popicie wodą to dobry pomysł? Mam wrażenie, że dużo szybciej się ładuje
Medyczna marihuana działa – polemika z tekstem OKO.press. Odpowiedź autora: dowody są słabe
USA może zaoszczędzić 29 miliardów rocznie dzięki legalizacji marihuany medycznej
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Liczba przestępstw związanych z marihuaną spadła od czasu legalizacji w Niemczech
1685 zamiast 5315: od czasu wejścia w życie nowych przepisów w Berlinie zarejestrowano znacznie mniej przestępstw związanych z marihuaną. Legalizacja marihuany w Niemczech odciąża wymiar sprawiedliwości?
"Ciężarna 14-latka z zapaleniem wątroby i AIDS trafiła do nas z domu publicznego".
"Często chodzę z rodziną na spacery po parku i widzę pięknych, dobrze ubranych młodych ludzi, którzy czegoś szukają. Wiele osób myśli, że zbierają liście lub kwiaty, ale oni szukają woreczków pod kamieniami, pod kłodami. To setki młodych ludzi, którzy codziennie zażywają narkotyki" — mówi Anton, który mieszka w Mołdawii. W jego kraju problem z niedozwolonymi substancjami staje się coraz większy.
Archeolodzy: barbarzyńscy wojownicy sprzed 1800 lat przed walką zażywali środki pobudzające
Barbarzyńscy wojownicy przed walką mogli zażywać środki pobudzające za pomocą przytwierdzonej do pasa łyżeczki - wykazały badania naukowców z UMCS w Lublinie. Dowodzą oni, że w starożytnej Europie istniała prężna gałąź gospodarki odpowiedzialna za produkcję i dostarczanie takich specyfików.