Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 8297 • Strona 824 z 830
  • 279 / 67 / 0
@amadeuszmocart

Gdy doszedłem do 75 ,odsypywałem każdego dnia odrobinę
Chłopie, jak Ty mnie teraz zaimponowałeś!
Przecież to takie proste, a na to nie wpadłem. Zachodziłem kiedyś w głowę, jak tu ciąć te ostatnie 75/100. Czy brać piguły po 50 przez kilka dni, potem robić połówki z nich, czy co dwa dni te 75, potem 0.
Przecież można każdego dnia odsypywać troszkę, choćby po 5 mg gdy ktoś ma wagę 0.001.
Geniusz!
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 70 / 17 / 0
@hubii Akurat od niedawna uskuteczniam kino i nie tylko, bo samo oglądanie telewizji czy czegoś na YT sprawia mi ulgę przy tym rozpierdolu na bani na zejściu z pregi. Faktycznie pomaga zająć głowę by nie myśleć tylko o dramacie. Najlepiej samemu leżąc sobie na łóżku w ciszy i spokoju. Idzie tak pare dni sie przemordować i wrócić w końcu do żywych. Co ciekawe jak zaczynałem z pregą i nie byłem jeszcze świadomy tego, że uzależnia odwaliłem sobie maraton z ulubionym serialem, ale z taką różnicą, że co przerwa to latałem do kibla z biegunką i nie wiedziałem dlaczego XD Także słuszna uwaga i dobry protip.

Poza tym na dzień dzisiejszy jestem na dawce 300 mg dziennie, rozdzielone na 150 mg rano i 150 mg wieczorem i jest OK, ani za mocno ani za słabo, mój organizm i mózg przyzwyczaił się do tej dawki, co też świadczy o tym, że faktycznie ten lek trzeba odstawiać stopniowo tnąc dawki. Jedyne do czego mógłbym sie przyczepić to dziwne poranki z ciężką banią i lekką depresją, która trwa do momentu zażycia porannej dawki, ale to sie da chyba załatwić podniesieniem wieczornej dawki co wydłuży czas działania. Moim zdaniem to najlepszy dowód na to jak pregabalina naprawde uzależnia i że faktycznie trzeba z nią ostrożnie. Dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają radze trzymać sie zaleceń lekarza, pod żadnym pozorem nie bawić sie w rekreacyjne dawki ani jakkolwiek eksperymentować, bo to grozi podniesieniem tolerki i uzależnieniem psychicznym na dłuższą mete i lekkim uzależnieniem fizycznym, które mimo że lekkie to jednak uciążliwe i nie jest miłe. To naprawde co najmniej namiastka odstawki benzo lub opio. Świetny lek, ale ta świetność ma swoją cene i nie jest za darmo jak widać.
W sumie ja to jeszcze huj, bo z racji schizofrenii i zaburzeń lękowych jestem już skazany na prege, benzo i inne wynalazki psychiatrii prawdopodobnie dożywotnio, ale niech ten wpis i cały temat będzie przestrogą dla każdego kto dopiero zaczyna. Szczególnie, że spotkałem sie już kilka razy z opinią lekarzy specjalistów, że pregabalina nie uzależnia tak jakby nie było jeszcze ani jednego odnotowanego przypadku uzależnienia XD Ale może to efekt działań propagandy koncernu farmaceutycznego, który wpływa na raporty lekarzy i szpitali, nie wiem.
  • 11 / 3 / 0
Czy ktoś z Was miał derealizację/depersonalizację po odstawieniu Pregabaliny?
  • 32 / 4 / 0
Ja miałem straszna derealizacje na odstawce pregi do tego stopnia że przypominało to badtrip na dexie x tantum ale wróciłem do tego gówna i biorę znowu xD co dziwne na każdej odstawce pregi jest inaczej, raz pójdzie lekko, raz mam dola a ostatnio to to co napisalem
  • 1465 / 919 / 7
Mam do powiedzenia wiele, począwszy od chorej fascynacji, overów, paradoksalnie spowodowanymi nimi padaczkami, dojścia do pewnych wniosków, etc. Na chwilę obecną długa droga za mną, wiele się zmieniło, ale to esej na długi, zimowy wieczór, aby to wszystko spisać.
Wciąż mi towarzyszy (pomimo porad psychiatry, który nakazuje mi 600/d), to raczej tyle nie pochłaniam na codzień. Mniej w tym przypadku to zdecydowanie lepiej.

Do czego zmierzam:

Jak wasze nerki? Zauważyliście zmiany godne zainteresowania się nimi, oraz wnikania? Mało info w necie (nawet anglojęzycznego, bo polskie to się nadaje do hasioka), tak naprawdę to my jesteśmy królikami doświadczanymi w tejże materii, a kto jak nie tutaj zgromadzeni są w stanie na własnym przykładzie zdradzić jak to jest naprawdę, a nie jak ulotka mówi: może zaburzać ich pracę.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 3 / 0
17 marca 2023Rs3mati pisze:
Ja miałem straszna derealizacje na odstawce pregi do tego stopnia że przypominało to badtrip na dexie x tantum ale wróciłem do tego gówna i biorę znowu xD co dziwne na każdej odstawce pregi jest inaczej, raz pójdzie lekko, raz mam dola a ostatnio to to co napisalem
wróciłeś, bo objawy po odstawieniu były zbyt dokuczliwe, czy z innych powodów?
jak długo utrzymywało się u Ciebie DD?
  • 32 / 4 / 0
Wróciłem bo wrocila mi fobia społeczna a benzo i opio aktualnie nie mogę brać, co do odstawki to pod wieczór po uspokojeniu tego xanami było git, później przez kilka dni brałem małe dawki xanaxu żeby jakoś to przeczekać, inni mówią że to gaszenie ognia benzyną a mi pomaga, może dlatego że 2mg/d przy mojej tolerce jest praktycznie niewyczuwalne
  • 28 / 1 / 0
Wiecie może czy te objawy derealizacji/depersonalizacji po odstawieniu zniknęłyby po zastosowaniu jakichś neuroleptyków, albo czegoś innego? (nie mam, ale wolę się przygotować na wszystko) Aha, i czy one występują tylko gdy zeszło się szybko, czy po powolnym schodzeniu też mogą się pojawić?
  • 11 / 3 / 0
Ja odstawiałem powoli i w małych dawkach (przez 2 tygodnie po 75 mg raz dziennie), a mimo to DD występuje. Co prawda stan ten trwa dopiero 4-ty dzień, ale wkręcam sobie, że już tak zostanie na zawsze (chyba, że wrócę do zażywania).

Ogólnie polecam ten tekst: https://www.addictionhelper.com/prescri ... wal-detox/ (można włączyć automatyczne tłumaczenie na PL).

Tutaj opis przypadków klinicznych: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8411313/
Ostatnio zmieniony 19 marca 2023 przez kakarot55, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2424 / 354 / 0
Co prawda stan ten trwa dopiero 4-ty dzień, ale wkręcam sobie, że już tak zostanie na zawsze (chyba, że wrócę do zażywania).
ten objaw jest najczęściej opisywany. I jest tak prawdziwy. Na szczęście znaczy to tyle że to zwykła wkrętka i nie ma co się cofac. Może za szybko zacząłeś obniżać dawki. Nawet jeśli ilość ok to częstotliwość jest istotna.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 8297 • Strona 824 z 830
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.