ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
  • 9 / / 0
Może to głupie pytanie ale nurtuje mnie ciągle czy można zniwelować zapach kwiatów w tunelu foliowym za pomocą filtru węglowego, albo chociaż w jakiś inny sposób. Nie ukrywam, że chciałbym podbić ten plastikowy namiot 10 roślinami, wśród nich będą sunki.
  • 2573 / 535 / 0
Filtr węglowy się na nic nie zda, bo musiałbyś je mieć ogromne w każdym otworze wentylacyjnym/oknie.
Nawsadzaj tam mięty i bazylii i wybierz mało pachnące odmiany, wtedy z tunelu będzie wydobywała się taka mieszanka zapachów że nic tam nie da rady wyczuć :)
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 36 / 1 / 0
Ogółem, próbowałem stworzyć liste zakupow , rzeczy ktorych potrzebuje do szklarni dla moich pomidorkow i kwiatkow :D Na pewno ziemia z dobrym ph, cocogrunt, mam nawozy z poprzedniej uprawy, do tego planowalem zrobic nawóz z mlodych pokrzyw ktore juz leza sobie pare dni w beczce, i robi sie z nich juz ten smierdzacy obornikiem nawoz. Doradzilby ktos co warto zakupic jeszcze na out do szklarni, nie chcialbym nic pominac. Warto kupowac wode z odpowiednim ph, czy wystarczy kranowa? Jakis perlit czy cos do ziemi, czy starczy cocogrunt? Wiatraki czy cos ? Raczej zapach nie bedzie problemem chyba ze rozniesie sie na 50 metrow to bedzie duzym. Odmiana to Purple Lemonade Auto. Jakies rady co do uprawy out w szklarni? Tyle pytan bez odpowiedzi :( A nie chce juz kupowac palenia niech wroca piekne czasy po zbiorach gdzie czułem sie szczesliwy i bogaty :D
Uwaga! Użytkownik dino1555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 51 / 5 / 0
Jakie znacie odmiany mało pachnące? takie właśnie nadające się do uprawy w szklarni, bo z mojego doświadczenia wynika, że ta sama odmiana może różnie pachnieć, a może jest jakiś sposób żeby pomidorki nie pachniały?
  • 12440 / 2419 / 0
Nie ma chyba sposobu, by pozbawić krzak zapachu (chyba jedynie hodowla i selekcja, co może zająć... bardzo długo). Osobiście miałem do czynienia (w sensie uprawiałem) tylko z 1 sztuką, która praktycznie nie pachniała. Żeby cokolwiek poczuć, trzeba było wsadzić nos w kwiaty. Była to autorska krzyżówka jednego z forumowiczów, który podesłał mi trochę pestek. Amnesia Haze auto x Durban Poison. Obstawiam, że to właśnie DP odpowiadał za minimalny zapach.
Jest to jednak bardzo specyficzna Sativa. Praktycznie brak psychodeli, a odczuwalne tylko takie pobudzenie, jak po kawie (luźne porównanie). Paliłem tą odmianę kilka razy z różnych źródeł i zawsze było podobnie. Nie jest nieprzyjemnie - po prostu brakuje "pierdolnięcia".

Wpisz sobie w g o o g l e "cannabis low odour strains" i poczytaj - takich zestawień jest wiele. Przejrzałem pobieżnie i w zestawieniach znalazły się też odmiany, które pachną mało charakterystycznie, ale na pewno nie słabo.

PS - chcesz dopiero ruszać z uprawą? Obawiam się, że pozostały już tylko szybkie automaty. Do tego w szklarni nie ma wystarczającej wentylacji (chyba, że sam o nią zadbasz i wstawisz jakiś wiatrak), co zwykle kończy się wycinaniem pleśni, zamiast "normalnym" harvestem. Konopie uwielbiają wiaterek.
  • 51 / 5 / 0
Dzięki za szybką odpowiedz, oczywiście nie zamierzam dopiero startować, ale w przyszłym roku chciałbym jak najwcześniej zacząć z kilkoma auto więc rozważam postawienie szklarni i posadzenia ich na samym jej końcu tak żeby nie było ich widać zaraz po wejściu ;)
Najbardziej obawiam się właśnie zapachu.
  • 12440 / 2419 / 0
Ja bym to próbował rozegrać trochę inaczej, tzn posadzić tam coś z równie mocnym zapachem. Na moim spocie coś pachnie rok w rok jak zioło. Może to mięta, nie jestem pewny.
Istnieje jednak ryzyko, że automat wyrośnie całkiem duży -jeśli faktycznie chcesz go schować, to poczytaj o jak najmniejszych odmianach. Można by jeszcze próbować stresujących treningów jak topping, co na pewno zmniejszyłoby rozmiary, ale automaty to delikatne rośliny i łatwo jest je zastopować w rozwoju.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.