Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 746 • Strona 64 z 75
  • 8103 / 909 / 0
Ostatnio dragi przysporzyły mi tylko problemów x2.Na początku było pięknie, problemy zamiatane pod dywan a później tylko co raz gorzej.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 632 / 104 / 0
Może nie tyle rozwiązane, co po prostu jak się naćpam to jakoś mniej mnie obchodzi wiele rzeczy i łatwiej mi znieść różne sytuacje. Do tego ta poamfetaminowa pewność siebie która sprawia ze nagle mam wrażenie ze nic już mnie nie obchodzi i wtedy chociaż przez chwile nie myśle o problemach
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 18 / 2 / 0
Rozwiązałem problem długowieczności
Uwaga! Użytkownik Porsche jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 909 / 0
@mmigotka
U mnie ta pewność siebie jest po benzo, tez mam wrażenie, ze nic mnie już nie obchodzi i jest zero problemów.Wszystko takie łatwe do rozwiązania-po prostu raj na ziemi. :mniam:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 50 / 4 / 0
Nie zauważyłem żeby narkotyki rozwiązały jakieś życiowe problemy. Jednak zauważyłem kto jest kto, pokazały kto się odwrócił a kto został.
"Dotykasz wiatru i jesteś bliżej słońca"
  • 16 / 5 / 0
Ogólnie między problemami a narkotykami stoją 2 różne rodzaje działania.
Jedna to jest maskowanie narkotykiem, czyli tylko wtedy zarzucisz znika problem.
Druga, czyli to co bym wiązał bardziej z psychodeliki typu: MDMA, LSD;grzyby;DMT to zmiana wewnętrzna i złamanie fałszywych i ograniczających przekonań które w nas tkwiły a zauważyliśmy je dopiero podczas „psychodelicznego oświecenia”.
  • 60 / 30 / 0
Czekam, aż dragi rozwiążą problem mojej nędznej egzystencji. Kurwa i jakoś doczekać się nie mogę. Ale to tak zawsze jest. Jak czegoś chcę, to jak piaskiem w ryj.
  • 72 / 9 / 0
@Azcer
Nieprawda. Jakbyś faktycznie na to czekał to zajebałbyś po kablach jakąś końską dawkę mocnych opio.. aczkolwiek wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby to właśnie przez dragi ta egzystencja była marna 😉

Co by nie robić OT. Mi Pani A pomagała wyciszyć emocje w jakichś przykrych sytuacjach życiowych, itp. Aczkolwiek nie lubię tego bo w moim przypadku osłabia każdy rodzaj emocji, czy to "wesołych" czy "smutnych".


NARKOTYKI NIE ROZWIĄZUJĄ ŻADNYCH PROBLEMÓW.
  • 60 / 30 / 0
@PumBaToR Właśnie się przymierzam na tripa do pragi w tym właśnie celu. Nic na szybko %-D

Żeby nie było że offtop.
Narkotyki rozwiązują problem nadmiaru mojej gotówki. :korposzczur:
  • 1455 / 596 / 0
LSD pomoglo w mojej wadzie wymowy :lsd:
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 746 • Strona 64 z 75
Newsy
[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA

Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.