Gdzie naturalnie w większych ilościach występują prekursory dopaminy? Zostają tylko suplementy? Jeśli chodzi o serotoninę to stosuje 5-HTP, gorzkie kakao/gorzką czekoladę, ostatnio zajadam się dziennie 1-2 bananami(zawierają tryptofan).

Mucuna pruriens jesli chodzi o l-dopę.

Prekursorem jest l-tyrozyna - wygoogluj.
z supli to n-acetylo-l-tyrozyna

astralny,

lepiej zainwestować w jakąś dobrej firmy n-acetylo tyrozynę np. OLIMP, Trec, czy w Mucuna pruriens? 3x po 400mg starczy? Jak stosujecie kakao? Ja to chyba źle robię, bo piję raz dziennie z 2 łyżeczek i słodzę miodem.

tyrozyne to tylko w prochy sie oplaca kupowac, kapsy sa drogie.

Ja wrzucam minimum 500mg na raz nie wiem jak z wiekszymi dawkami. 4x dziennie spoko

Mucuna ma inny profil dzialania i lepsze jest stosowana doraznie, tyrozyna przeciwnie. Muccuna dodatkowo dziala na testosteron.

Probuje uporzadkowac wiedze bo przekopuje sie przez Ahnedonie i Doping Mozgu.

MXE jest antagonista nACHr wiec wydaje sie ze ma efekty antykognitywny, ale jednoczesnie powoduje wyrzut ACh. EPH tez powoduje wyrzut ACh. Nie ma chyba sensu wiec stosowac MXE i EPH razem, a lepiej dorzucic cos na noradrenaline i adrenaline w takim razie, w odpowiedniej dawce oczywiscie?
EPH podbije dopamine i ACh.

Zeby podbic acetylocholine agonizujemy rowniez receptory nikotynowe np plastrami, ale jednoczesnie blokujemy je MXE. MXE coraz bardziej antagonizuje nAChr w efekcie czego trzeba je odstawic.

Hmm nie lepiej dorzucic cos na adrenaline i noradrenaline+EPH+nikotyna i odpowiednio dobrac dawki, odstawiac co jakis czas niz kombinowac z MXE?

Czym innym procz nikotyny mozna podbic ACh?

Czym latwo dostepnym (nie na recepte, legalnym) mozna podbic NA?

czy geranium jest wlasciwe do "podbijania" neoadrenaliny?

tak, dziala tak samo hujowo jak pseudoefka

Mix:
- mała dawka LSD,
- SRRI lub SNRI ( srri może wywołać lenistwo i zmulenie tak wiec nieodzowny byłby pobudzacz nie uwalniający serotoniny, przy snri przejściowo mogą wystąpić lęki lub nieprzewidziane działania..)
- piracetam lub liście brahmi ( być może także ryvastygmina ale nie wiem jakie mogłyby wyskoczyć skutki uboczne w tym mixie ale moze być dobrze..),
- cały czas wysoka suplementacja witaminami i mikroelementami,
- wzmożona samokontrola ( szczególnie w wypadku ewentualnych zaburzeń pamięci),
- zbilansowana dieta.
-opcjonalnie benzo w razie konieczności.

Podobnie działałaby nieco większa dawka samego LSD,ale wiąże się to z przykrymi konsekwencjami wynikającymi z bardzo dużej podatności na sugestie ,stanami para-paranoicznymi wynikającymi z innego od typowego dla większości ludzi wzorca odczytu rzeczywistości ( nie psychoza) oraz przeładowaniem informacyjnym.

Przy odstawianiu należy się liczyć ze stanem otępiennym a nawet stanem zbliżonym do opętania (także w trakcie przyjmowania w wypadku samego LSD ) ze specyficznymi fenomenami ( ksenoglozja,błyski telepatyczne,ja-kierujące się głównie popędami ),zaburzeniami pamięci,derealizacją itp.Należy zatem stosować odpowiednie środki zaradcze podane niżej.

Tak więc przy mniejszej dawce LSD ryzyko znacznie się obniża.

Stabilizator nastroju niweluje ewentualne lęki i chroni przed utratą neuroprzekaźników, w wypadku zbytniego rozleniwienia serotoniną nie widzę innego wyjścia niż kofeina co jakiś czas.Chyba że znacie lepsze sposoby..

Piracetam powinien zniwelować problemy z pamięcią.

Prawdopobieństwo skurczów mięśni - dieta i suplementacja powinny je zniwelować , a nawet usunąć.

Nie polecam zbyt długo i zbyt często. Przy odstawianiu powoli schodzić z dawek najlepiej jeszcze przez pewien czas suplementować się antydepresantami i piracetamem.
Raczej dla wolnych zawodów.

Będę wdzięczny za pomoc w dopracowaniu formuły.

SSRI/SNRI zastap NDRI. LSD drogie. Mikroelementy z warzyw i owocow - zdrowa dieta. Benzo niepotrzebne.

Właśnie w tym chodzi o to LSD reszta jest osłoną głównie.
Mikroelementy z warzyw nie zniwelują skurczów mięśniowych.
Dlaczego NDRI?