Chodziło o ciśnienie jakie miałem, chociaż może chodziło o to i o to.

Fakt faktem, każdy ma swoją opinię. Benzydamina ma to coś, co przy fazowaniu 2-3 razy na rok (jak dla mnie 3 to już sporo) czyni z niej dobrą przyjaciółkę. Tego nie da mi dxm, nie da amfetamina..:cheesy:

Dobra.. koniec pierdolenia. Po prostu nie mogę sobie ogarnąć czegokolwiek innego. Apteka - hop siup i mam pizdę na całą noc, a że o pizdę dbać trzeba, od tego jest Tantum. Jak widać, nie tylko dla płci pięknej.

Teraz poważnie. Przerażają mnie skutki uboczne walenia tego. Wzrok i cały układ pokarmowy silnie dostają po ryju. Ok. 6 miesięcy miałem problemy z trawieniem. Od trawienia chusteczek możliwe narobienie sobie wrzodów. A jeśli po tym rzygasz - kwas solny nieźle zjara Ci szkliwo zębów.

Teraz moje pytanie: jakieś leki osłonowe chociażby na wątrobę coś pomogą? Aviomarin, żeby się nie porzygać? Wiadomo, że jak się raz puści, to mamy plany na następne 10h.

Ale wy wszyscy wrażliwi :D
Teraz poważnie. Co do chusteczek to fakt, zaszkodzą, jedynie żelowe kapsułki bądź ekstrakcja w alkoholu.
Aviomarin żeby się nie porzygać bardzo dobry jest, może jakaś no-spa czy coś podobnego?

Ale żeby się bawić w kapsułki musiałbym pewnie sobie z 6-7 saszetek ogarnąć. Od 5 zaczyna się zabawa. A z moim brakiem doświadczenia w suszeniu i przekładaniu pewnie te dwie właśnie poszłyby się jebać.
Zombi zawsze czujny! :D
Fajny byłby meeting jakiś benzydaminowy. :) No i przepraszam za offtop.

Nie jestem lekarzem ale też miałem problemy z zmianami cisnienia i zawroty głowy. Z tego co poszukałem na necie, to benzydamina wraz z solą może prowadzić do szybkkiego wysrania potasu z naszego ciała. Co powoduje właśnie zawroty głowy i zmiany cisnienia. Rusz tyłek i kup jakies banany, pomidory czy tabletki z potasem.

Z tego co widze mało osób ma ten problem, wydaje się dotyczyć on osób które zazwyczaj mają niski poziom potasu, osoby bez tego problemu jakos sie wybraniaja.

Piwo pomoże oczyścić nerki.

W ogóle się z tym nie zgadzam, Hofmann umarł w wieku 102 lat dużo psjako w ogóle nie wchodzi na organizm , a co do bani w wielu sytuacjach pomagają odnaleźć siebie lub wytlumacznie na dany dylemat (ale też nie jestem tak naiwny i wiem , że od czasu do czasu kończy się schizofrenią)

14 miesięcy posiadam smugi, za każdym razem jak pije alko, biorę kode, czy wrzucam DXM smugi są bardziej widoczne, czasami po fazie wraca do normalności a czasami wzmocnione smugi zostają ze mną.

Słyszałem że na oczyszczenie pomaga: dużo wody, zdrowe odżywianie i witaminy, szczególnie B12.

Był ktoś ze swoim poryciem u neurologa?