Powód: Przeniesiono.
Mój zestaw do regeneracjii lub ochrony wątroby składa się na codzienne branie:
- od 1 do nawet 10 gramów inozytolu
-0d 250 miligramów do nawet 1 grama TUDCA, dostępne OTC w wielu sklepach np. powdercity
-dobre źródło choliny, nawet jajka mogą być
-do 1500 mg l-metioniny, ja biore sproszkowaną wątrobe jako ogólne źródło białka i b12 Universal Nutrition Uni-Liver
W sumie to nawet i bez TUDCA będzie to dobre dla wątroby. TUDCA używane jest często przez ludzi biorących hepatotoksyczne sterydy anaboliczne.
teraz ważne, gdy planujecie branie czegoś szkodliwego dla wątroby to nie polecam szamanie tego wszystkiego razem z tą substancja, ja bym odczekał kilka h przed i po. Tak dla pewności że będzie ok.
NAC bierzcie na godzine przed srogim chlaniem. Mniejszy kac jest. Poza tym mało skuteczne.
randomuser118 pisze:owenhart pisze:Pieprzenie głupot... Wątroba ma POTĘŻNE zdolności regeneracyjny. Chłopaki po cyklu potrafili mieć 4 cyfrowy Aspat i Alat. Poleciał heparagen na kilka tygodni i grała gitara. Poza tym o czym my mówimy, pójdzcie sobie po 2-3 dniach picia na próby wątrobowe. Teraz pomyślcie, że wielu meneli potrafi chlać dzień w dzień i ich wątroby wytrzymuję nawet PARĘ LAT takiego rozkurwiania.
podejdz do któregokolwiek lekarza
spytaj czy tak zniszczona watroba sie zregeneruje a jesli zregeneruje to czy bedzie choc w połowie tak silna jak kiedyś
odpowiem bo pytałem - nie bedzie
KapitanAizen pisze:Podwyższony transaminazy nie mówią o stanie wątroby a jedynie o tempie w jakim w danym czasie jest ona uszkadzana. Można mieć poprawne AST/ALT i mocno uszkodzoną wątrobę albo odwrotnie. Jak kiedyś chorowałem na ah1n1 ( wyszło na teście ) i nałożyło się to na infekcję mononukleozą to miałem enzymy podniesione do 1800/1200 a wątroba nie była powiększona, nie bolała ani nie miła trwałych zmian widocznych w obrazowaniu diagnostycznym. Po tej chorobie byłem na diecie przez kilka miesięcy i przez siedem lat aż do niedawna nie miałem z nią żadnych problemów. (Badania robiłem co pół roku). Jak nie ma się HCV czy innych trwałych schorzeń (/nie pije/nie ćpa) się chronicznie to wątroba regeneruje się bardzo dobrze.randomuser118 pisze:owenhart pisze:Pieprzenie głupot... Wątroba ma POTĘŻNE zdolności regeneracyjny. Chłopaki po cyklu potrafili mieć 4 cyfrowy Aspat i Alat. Poleciał heparagen na kilka tygodni i grała gitara. Poza tym o czym my mówimy, pójdzcie sobie po 2-3 dniach picia na próby wątrobowe. Teraz pomyślcie, że wielu meneli potrafi chlać dzień w dzień i ich wątroby wytrzymuję nawet PARĘ LAT takiego rozkurwiania.
podejdz do któregokolwiek lekarza
spytaj czy tak zniszczona watroba sie zregeneruje a jesli zregeneruje to czy bedzie choc w połowie tak silna jak kiedyś
odpowiem bo pytałem - nie bedzie
Chcialbym zrobic sobie oczyszczanie watroby/woreczka zolciowego. Calkiem przypadkiem natknalem sie na post Tylera o calej procedurze i chcialem zapytac czy ktos inny jeszcze probowal i w jaki konkretnie sposob, bo z tego co czytam i patrze na yt to jest masa sposobow na to, jakies sokiem jablkowym i inne pierdoly. Chcialbym zrobic to w mozliwie najszybszy sposob, bo zalezy mi na powrocie do normalnej diety z bialkami, bo gram na silowym instrumencie i kazdego dnia musze budowac mase konkretnej partii miesni, bo inaczej sie cofam i trace sile. Prosilbym o jakies rady i wskazowki jak sie do tego przygotowac i wykonac. Jak juz wspomnialem im szybciej tym lepiej, moze byc hardcorowo i intensywnie, niewazne wszystko przezyje. Mam akurat teraz urlop, wiec moment jest idealny. Pomozecie cos w temacie?
Tyler Durden pisze:Co rozumiesz przez brak sterylności? Używałeś czyjejś igły? :D
Jeśli igła i strzykawka były nowe i czyste (czyli nie szkoda ci było 10 gr) to nawet bez odkażania miejsca wkłucia nie powinieneś się o nic martwić.
W ogóle super szczegółowo to opisałeś. Liczyłeś w ogóle czas inkubacji wirusa? Sprawdzałeś inne zmiany w diecie itp.? Pewnie nie. Najlepiej głupio się nie pytaj tylko zrób sobie badania to się dowiesz.
Dodam tylko tyle, że o zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C łatwo przez wciąganie kresek banknotami albo wciąganie wspólnym narzędziem z kimś, kto ma takiego wirusa.
Tzn mowie o oczyszczaniu i regeneracji watroby.
post1750203.html?hilit=oczyszczanie#p1750203
Zamierzam wykonac caly zabieg gdzies kolo polowy sierpnia jak skomcze rehabilitacje i wroce z wesela zioma.
Prawdopodobnie oleje tez ornityne, ktora jest w "przepisie" i ma ulatwic zasniecie, podobnie jak to zrobil Tyler. Chce na wlasnej skorze przezyc tego detoksykacyjnego BT :)
Wiecie może jak bardzo ALAT może się wahać w ciągu doby, tygodnia, miesiąca? Bo wiadomo, że opisuje to bieżący stan wątroby ale jak szybko ten atrybut może ulegać zmianie?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".