Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
:!: BENZO, BENZO I JESZCZE RAZ BENZO. :!:
1mg diklazepamu, 2mg etizolamu i 4mg flubromazepamu (podanego wczeeeeśniej, jeszcze przed wrzutą NEPa, więc pływa sobie gdzieś tam w tle) = serce w totalnej normie
Zaznaczam, że to moje indywidualne dawki, jak ktoś nie ma doświadczenia z benzo to też lepiej ostrożnie podejść do tematu bo to jedna z najbardziej uzależniających grup substancji - poczytać zalecenia, popytać, ogółem - przygotować się i tak samo jak z NEPem - jak najmniejsze możliwe dawki na początek.
Dysozwierz pisze:.
Dodam, że to dla osoby z moją tolerancją to są stosunkowo niskie dawki i zdecydowałem się na nie ze względów bezpieczeństwa - po nieprzespanej nocy na stymulantach i zakończeniu jej ostatnią wrzutą około 11 rano, walenie więcej niż te moje "mikrodawki" o godzinie 16 byłoby skrajnym debilizmem. Po powiedzmy dwóch tygodniach odpoczynku od czegokolwiek, regeneracji organizmu, ja, celowałbym osobiście przynajmniej w 90, do 120 max jednorazowo na pół i na dwie dziury po te 40-60 i nie bawił się w dorzutki jakiekolwiek w myśl zasady "raz a porządnie" - wydaje się trzymać długo, a dla takich co już w ogóle wolą dłuższą jazdę zawsze pozostaje oral - pewnie taka sama dawka podana w bombce zadziałałaby minimalnie słabiej (/inaczej?), ale jeszcze dłużej i może ograniczyłoby to w pewnym stopniu efekty uboczne - podczas sniffa wejście substancji jest jednak praktycznie natychmiastowe, kwestia kilku sekund, szok dla tętna. Oralem jednak nie wchłania się to tak szybko i nie wszystko na raz, tylko powoli zaczyna wchodzić i w pewnym momencie osiąga dopiero peak. Przynajmniej tak spekuluję, myśląc analogicznie do większości prochów - różnice między oralem a sniffem są zwykle bardzo podobne dla każdej substancji.
Ale przy tych dawkach co podałem (okolice setki, nieco ponad) naprawdę ostrożnie i na pewno nie na pierwszy raz i nie dla każdego - wjazd na serce faktycznie jest bardzo mocny, a co dopiero jak ktoś ma tendencje do wkręcania sobie zagrożenia życia i dzwonienia po karetkę przy choćby minimalnej nadwyżce pulsu ponad normę, co akurat jest wręcz oczywiste i należy się tego spodziewać zażywając cokolwiek z takiej grupy substancji, a już w ogóle tą konkretną. NEP to taki szatan - łatwo nic nie poczuć sypiąc za mało i jednocześnie łatwo przedobrzyć i dostać zawału XD, dlatego jeszcze raz - ostrożne podejście dla zainteresowanych substancją, przede wszystkim.
Ogółem - wyczuwam potencjał, ale muszę to zbadać "trzeźwiejszym nosem" i dobrać odpowiednią co do 1mg dawkę. Jak na razie zachwycony nie jestem, ale strasznie źle też nie jest.
Przepis na test nepa w jednym zdaniu - dobre nastawienie, minimalne dawki i ew. dorzucenie, benzo pod ręką :finger:
Usunięto kolor męczący oko. | 909
Więc wie ktoś jak to dawkować aby dostać euforii. Na psychonaut nie ma NEP, nigdzie nie mogę znaleźć info, nawet na zagranicznych stronach. Jak by był ktoś tak miły i dał linka.
Też szukałem i to dość sporo, nie ma nic, wszędzie wpisując NEP wyskakują informacje o NEBie... Chujowo, bo jesteśmy trochę teraz szczurami doświadczalnymi. Dawki o wiele więcej też nie ma co specjalnie podnosić, bo euforia, może i się zwiększy, ale pewnie nie aż tak, żeby skakać z radości, za to serce znowu przyśpieszy, jeszcze mocniej. Ogółem do tego co pisałem we wcześniejszych postach, warto dodać, że benzo na kardiozwałe/zjazd jest też imo wskazane do wzięcia w odpowiednio mniejszej dawce nawet PRZED zarzuceniem, jako "podkład" zapobiegawczy. Taka prezerwatywa na serce
JanBreivik2 pisze:Dawki o wiele więcej też nie ma co specjalnie podnosić, bo euforia, może i się zwiększy, ale pewnie nie aż tak, żeby skakać z radości, za to serce znowu przyśpieszy, jeszcze mocniej.
Modyfikowany Bigos pisze:"Euforia" po stymulantach to nic innego jak wyrzut dopaminy, mało to ma wspólnego z z typową euforiom jak po euforykach, tam masz głównie sertonine + dopamine i reszte. Zawsze mnie wkurwiało nazywanie tego euforiom... no chyba ,że chodzi o Meth abo Crack o nich można powiedzieć ,że występuje euforia i to jeszcze kurwa jaka?!Tyko w przypaku Meth i Crack`u to tej dopaminy som kurewsko olbrzymie ilości ^_^
A co do bombki + sniff na wejściu to ja bym się zdecydował na jedno na Twoim miejscu, bo np. sniffem dawki 20mg już czuć w klacie. Dlatego jak już tak koniecznie chcesz to te 120 rozłóż np. 80/40 oral/sniff i też powinno być git.
No poza tym działa. To mogę powiedzieć, że NEP przynajmniej ten sort który ja mam jest aktywny, ale zadowolony raczej z tego nie jestem.
Faktycznie bez benzo, nie ma co podchodzić do tej substancji. Nie spodziewałem się, aż takich przeżyć, choć ostrzeżenia wcześniej były nie wierzyłem w to że będzie to tak trudne dla mojego napędu (synonim do słowa serce według strony z synonimami). Szkoda, że go nie miałem przed badaniami ani po, bo zaoszczędziłoby mi to wiele złego. Jak dostanę jakieś benzo to stestuję znów i tym razem wezmę trochę więcej, ale myślę, że nie więcej jak 50 mg, aż tak odważny nie jestem. Jeśli benzo dobrze opanuje serce to może dorzucę jeszcze 20 i przekonam się czy nie wydałem pieniędzy w coś co według mnie nadaje się do kosza.
NEP jest w sumie chyba słabo zbadany sądząc po liczbie postów w dziale o nim na hajpie, więc niby nie ma co płakać, wiedziałem na co się pisze (tak właściwie to do końca nie byłem pewien), ale gdybym mógł wybrać coś na testy z działu stymulanty, to zdecydowanie bym wziął 4fmph. Tam mogę powiedzieć, że pomimo dość trudnego zjazdu, ale nieporównywalnego do tego po NEP faza była tego warta. Więcej zabawy a mniej konsekwencji dobrze, że już przynajmniej serce przestało tak walić, czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem i nie wiem, czy następny raz bym przeżył. Wszystkim bez czegoś na stanie co opanuje im trochę puls zdecydowanie odradzam brać, ale jeśli jestem na forum dla hobbystów, to odradzam brać dużych ilości tej substancji, zwłaszcza za pierwszym razem. :nuts:
Smutny samotny post późno w nocy, spowodowany niezadowolonym konsumentem i oczywiście brakiem snu po NEP :#:
A tutaj jest mój post o 4 fmph, gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej. post2225212.html#p2225212
Dzisiaj poszły na test 2 sniff'y NEP po około 20-30mg.
Po pierwszym: Delikatnie zwiększona chęć na rozmowę, większe skupienie na tym co aktualnie robimy, przyjemniejszy odbiór otoczenia. Głównie stymulacja psychiczna i delikatna fizyczna. Jako takiej euforii na wejściu nie ma, ale mi to odpowiada ponieważ to właśnie moc tej euforii na wejściu jest wprost proporcjonalna do chęci na dorzucanie. Brak widocznych i wyczuwalnych efektów ubocznych, puls i ciśnienie w normie.
Drugi sniff: Tu zaczęła się wysuwać na prowadzenie stymulacja fizyczna, nie nachalna ale widoczna. Efekty uboczne w postaci wazokonstrykcji i wzrostu pulsu (ok. 90 w spoczynku) zaczynają być wyczuwalne jeśli zwraca się na to uwagę. Czuć też delikatne "roztrzęsienie", jednak trudno mi jednoznacznie orzec czy to wina samego NEP, czy też dosyć dużej jak dla mnie ilości kofeiny dzisiaj spożytej tj. 2 dosyć mocne kawy + energydrink 250ml.
Ogólnie pierwsze wrażenia pozytywne, jeśli będzie działać wystarczająco długo to jeszcze dzisiaj napiszę jak sprawdza się w rozmowie. Bo z natury jestem dosyć małomównym człowiekiem.
A byłbym zapomniał. B-K ostatni raz jadłem ok. 2 mies. temu, też po wcześniejszej długiej przerwie. Od dwóch tygodni żadnych stymulantów, wcześniej 4f-mph w mikrodawkach przez ok. 2 mies, czyli tolerancja na stymulanty praktycznie zerowa.
Ostatnio wróciłem do miksu przypraw (kurkuma+cynamon+pieprz), fakt że nieregularnie go używam, ale może mieć wpływ na działanie NEP'a.
Jako ciekawostkę odnośnie miksu przypraw dodam że świetnie radzi sobie z bólem głowy przy przeziębionych zatokach, a także ogranicza trochę chęć na papierosa. W ogóle ma sporo innych ciekawych właściwości, ale to już pisanina na inny temat :-p
Jak widać po stylu pisania, działanie utrzymuje się nadal 1,5h od ostatniej dawki. Jednak coraz bardziej staje się wyczuwalna wazokonstrykcja, ale ciepły posiłek (tak, mogę jeść na stymulantach :-p) powinien rozwiązać ten problem, a jeśli to nie pomoże to jest jeszcze imbir którego płaska łyżeczka do herbaty świetnie niweluje ten efekt uboczny ^_^
EDIT:
Wazokonstrykcji udało się pozbyć, tak jak pisałem wystarczył porządny posiłek i mała garść imbiru kandyzowanego.
Działanie od ostatniej dawki prawie całkiem znikło po 3h, bez jakichś zjazdów czy innych problemów, jedynie puls utrzymywał się nadal na wyższym poziomie.
Postanowiłem dorzucić 3 sniff'a, tak jak poprzedni też około 20-30mg, działanie podobne jak przy pierwszym sniffie chociaż zapewne będzie nieco krótsze.
Jest pewne podobieństwo do 4f-mph, jednak NEP jest bardziej pro-społeczny. Jest chęć do rozmowy, jednak nie nachalnego słowotoku jak w przypadku 4-mmc, można się opanować i nic nie mówić. Nie ma też przymusu ruchu, można się położyć i oglądać telewizję czy pomyśleć na spokojnie. Jednak substancja działa cały czas w tle, a jej działanie widać kiedy zacznie się coś robić, lub rozmawiać na jakiś temat w którym czujemy się mocni itp.
Jeśli ktoś ma zamiar testować to polecam zacząć od jak najmniejszych dawek, a ketonowym zwierzakom odradzam, bo raczej nie zachwyci was spektakularnym działaniem :rolleyes:
I jeszcze jedno, nawet kiedy działanie jest już niewyczuwalne to źrenice w ciemniejszych pomieszczeniach są rozszerzone.
Wiem że trochę chaotycznie napisane, ale chyba wszystko zrozumiałe ?
scalono - WRB
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9d99b5f2-3826-40e9-a304-a1d65a855bfb/75D9D30F-8480-423A-8DE4-B79671F772D1-768x950.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250503%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250503T031102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9a84ef9b956c3f87341b33271c558142df31c6366c47d933179d664aaf493e77)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/diler_warszawa_15.jpg)
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.