amfetamina dziala skuteczniej. ;-) heheh nie no swiruje. taki pojebany mam dzis humor jakis. sprobuj z tym sportem. nawet jesli nie pomoze w oczyszczaniu to i tak na zdrowko wyjdzie. ;-) a jakby mama kazala lac w sloiczek i cos wykaze to powiesz ze przeciez widziala ze cwiczysz a konopii uzywasz jako doping. :-D

hehehe... dobre... ale raczej mama nie robi takich figli mi... :-D ....mam strasznie zryty czosnek od stuffu i innych malych figli... zaprzestałem tego wszystkiego... mam dośc fleshbackow... jebane THC...

detoksykacja po MJ? jak dla mnie jedyny sposób - jak najdłuższa przerwa a w trakcie jej trwania możesz serwować organizmowi spor porcje witaminek. jakieś soczki - Kubusie Pysie itd. albo tabletki multiwitaminowe (nie mogę sobie nazwy żadnych za cholerę przypomnieć). do tego te ćwiczenia też mogą być ok. Ogólnie musisz się przestawić na zdrowy tryb życia (witaminy, wysiłek, dobra dieta) no i najważniejsze to nie jarać. bez tego taką detoksykację to sobie możesz do końca życia robić...

głodówka! :-D Głodówka oczyszczająca (najlepiej jeśli jest przeprowadzana pod okiem lekarza) to b.skuteczny sposób pozbycia się z organizmu syfów zalegających w nim całymi latami,całego tego gówna które w nas tkwi choć nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jest to dość nieprzyjemna metoda ale z całą pewnością skuteczna :rolleyes:

Zgadza Się!
najwieksza mocv oczyszczajaca ma glodowka.Ale pamietaj glodowka wylacznie na wodzie i to o niskiej
zawartosci mineralow(najlebsza zrodlana jak w czystych terenach mieszkasz) nawet 1 lyk kubusia
przerywa glodowke i przestawia organizm na egzogenny(zewnetrzny) tryb odzywiania podczas gdy glodowka jest przestawieniem na endogenny tryb odzywiania gdzie paliwem sa nagromadzone latami toksyny,złogi zalegajoce w komorkach utleniajac je,wszelkie wolne rodniki nowotworowo zmienione komorki,i ropne ogniska,caly ten shit idzie na pierwszy ogien gdyz najmniej jest potrzebny a najlatwiej dostepny.w nastepnej kolejnosci spalana jest tkanka tluszczowa i dopiuero wtedy organizm w desperacji bierze sie za organy wewnetrzne zaraz po zapasach insulinowych mineralnych oraz bialkowych zawartych w miesniach lecz zwykle jesli tylko glodowka przebiega wlasciwie a poszczacy oszczedza energie ktora pozwala mo odbierac sygnaly od organizmu(na glodowce percepcja jak i zmysly wyostrzaja sie niewiarygodnie)i zgodnie z tymi sygnalami postepoje wowczas katabolizm bialek oraz rozklad organow nastepoje dopiero po ok 30 dniach poszczenia na samej wodzie.wiadomo jednak ze zaczynamy od glodowek 1dno dwo trzydniowych,krotsze mozna robic na sucho tzn nawet bez wody.
W necie jest dosc informacji na ten temat ale przewaznie konkretnie przeginaja z fanatycznym przygotowaniem do glodowki ktore to jest wazne i odpowiednio przeprowadzone wspomaga sama glodowke,lecz bez przygotowania organizm da sobie rade sam,serio.
Polecam ksiazke Malachowa "golodinaje" (czy jakos tak) chyba jest polski przeklad.

jesli nie chcesz poscic lub warunki ku temu nie sprzyjaja to wiadomo ruch(gruczoly potowe sa chyba najefektywniejsza droga ujscia toksyn z naszego organizmu),cwiczenia aerobowe czyli takie ktore znacznie przyspieszaja oddech i wzmagaja cieplote ciala.
A z jedzenia to np owoce oraz warzywa o odczynie kwasnym(witamina C oraz antyoksydanty(Przeciwutleniacze)ktore sa najsilniej oczyszczającymi zwiazkami) Ryz,kasze,maslanka duzo słonca ,glebokie oddechy ,rownowaga wysilek/odpoczynek,zimne prysznice ,gorace kopiele ,sauna masaż,miłość.Abstynencja heh!
Good luck!