mcoffsky a ta laska przez którą wpadłeś nie miała zadnego przypału?? a tak w ogole duza zbierznosc do sytuacji jaką miała moja znajoma, wiec moze napisz na jaką litere zaczyna sie imie laski która cię wsypała ;]

no jeśli chodzi o lawetę to pewno ja zostanę obciążony tyle że przez sąd w ramach wyroku. jak narazie to było na koszt komendy.
chyba skorzystam z paragrafu]
Tak musisz zlozyc wniosek do sądu i policji o oczyszczenie akt.
[/quote] po jakim czasie od wyroku?

a co to ma do karalnosci? to nie jest sad grodzki? jak na komisji wojskowej pytalem sie o wyroki z sadu grodzkiego to ten glowny komandor mnie wysmial i powiedzial ze tylko z zawiasami nie biora do woja

zapewne to będzie sąd grodziki. zresztą co z tego. smród zostanie (bądź co bądź wyrok).

a jak nie bedziesz mial zawiasow to jak moga zweryfikowac karalnosc? Nie bedziesz karany daje jakies 80% ze nie bdziesz mial :-)
Zreszta jaki jest wyznacznik karalnosci?

wyrok. ?

uno momento a jest chyba podzial na sady grodzkie i sady "te powazniejsze"?
Ktos mi moze powiedziec czy wyroki z sadu grodzkiego sa brane pod uwage np do zaswiadczenia o niekaralnosci np. w grodzkim dostane sprawe za spowodowanie wypadku czy spnie najebanym na chodniku.
I jesli dostniesz zawiasy wtedy mozesz uwazac sie za karanego. To tak na moj rozum, bo zanoszac odpis wyroku z sadu grodzkiego chyba wysmieliby mnie ze uwazam sie za karanego.

To moze zabiore głos.

Wyznacznikiem karalności nie jest to czy sprawa byla prowadzona w grodzkim, rejonowym, okręgowym, apelacyjnym czy trybunale tylko to jaki został wydany wyrok. To czy sprawa trafi do grodzkiego czy rejonowego decyduje waga sprawy. Ale jakie są kryteria podziału dokładnie nie wiem. Wydaje mi sie ze od tego jak trudna jest sprawa (powiedzmy przyjebali cie z 20g zielska, ale w postępowaniu nic nie wyszło wiecej to sprawa trafi do grodzkiego. A innego kolesia przyjebali z 5g zielska, ale bylo w to zamieszanych kilka innych osob i w ogole w sledztwie powychodzilo pare rzeczy i sprawa trafia do rejonowego.) Zresztą sąd grodzki podlega rejonowemu, to jest jakby taki osobny organizm w organizmie silnie zalezny i zwiazany. Spekulacje jaki bedzie wyrok nie mają sensu. wszystko co prokuratorowi i sędziemu przyjdzie do glowy. Moze być i tak ze 2 razy dostaniesz wyrok za to samo i dostaniesz zawiasy. Zalezy duzo od adwokata. No i jezeli ma sie czas i nerwy to nie poddawac sie dobrowolnie karze. Walczyc, często na sali sądowej zapadają lżejsze wyroki, anizeli na komendzie.

Teoretyk: Karany nie jestes wtedy jezeli dostaniesz zawiasy.
"Karany - osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądowym" podręcznik. Autora nie znam bo okladki nie mam :D Resocjalizacja i Więziennictwo. Nie chce zgrywac huj wie kogo, ale wydaje mi sie ze mylisz 2 pojęcia. Karany i osoba odbywająca wyrok. Dostajesz wyrok 1 rok w zawias na 3. To 3 lata jestes osobą wykonywującą kare. A karany bedziesz potem przez X lat dopoki nie wypną ci z akt.

Za karanego uznaje sie osoby ktore wykonywały np. prace na cel społeczny, ktore te prace zawieszone miały. Tym ktorym prawko zabrali to tez jest karany!

Aha no i sąd to sąd! Jego wyroki skazują cie na kare.A podział na grodzkie, rejonowe, okręgowe, apelacyjne i trybunał nie oznacza ze wyroki przezen wydawane tracą na wartości wraz z obnizaniem sie instancji. Miales sprawe? Miales wyrok? To jestes karany.

To na tyle. Z sądami akurat miałem troche do czynienia (5 wyroków) to musialem sie dowiedziec troszke co i jak.

[quote="TenTyp"]
"Karany - osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądowym" podręcznik. Autora nie znam bo okladki nie mam ]

Dzieki tentyp.
To sklada sie w logiczna calosc. Wszyscy moi znajomi z zawiasami zanosza odpis wyroku do woja, by sie od nich odjebali. Czyli odbywaja poki co kare i nie moga isc do wojska. Jak sie skoncza zawiasy trzeba kombinowac co innego :-)

btw.
straszne sa konsekwencje prawne. Wyglada to w teorii jesli mnie zwina najebanego na lawce moga zalozyc sprawe o czyn aspoleczny czyli "pijanstwo" czy cos w tym stylu. Dostalbym z 20h do odrobienia w zakladzie oczyszczania miasta czy cmentarzu. Taki wyrok zdyskwalifikuje mnie do podjecia pracy w sluzbie mundurowej typu s.graniczna czy s.pozarna. Ba nawet studiow na uczelniach mswia nie moglbym podjac :rolleyes:

kurcze najbardziej mi nie w smak to, że mogą zasądzić około 1000 zł dla pasażera. o odholowaniu autka nie wspomnę i kosztach postępowania. ale i tak będę wnioskował o zasądzenie kary bez postępowania. wszystko jest w papierach więc poco targać pasażera po sądach (kolegę) może też przez to mniejszą karę dostanę ... choć to i tak tylko i wyłącznie zależy od nastroju sędziego. a ja dadzą jakąś większą karę finansową to się odwołam.