Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 17 z 21
  • 42 / / 0
Jak dla mnie picie w samotności jest bez sensu, alkohol to typowo towarzyska używka , picie do lustra po prostu ogranicza jej działanie :)
  • 191 / 14 / 0
oj tam, oj tam...
Ja tam mam w to wyjebane, jak mam ochotę się zrobić to w sumie tylko samemu. W towarzystwie to tylko takim któremu mogę w 100% zaufać, a nie potem jakieś dziwne plotki, sensacje itp. Przecież jest impreza nie ? To się bawimy, nie ? czy jak, kurwa !?
A tak to w domku, samemu :) Dobry miszmasz najpierw jakaś koda, bądź PST, Palonko (może być, aczkolwiek nie musi), a potem NAJBA o_O, i spać. Wiadomo rano jakieś BZP na kaca można wrzucić i na robote xD
Uwaga! Użytkownik MagnumPI nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 506 / 109 / 0
ze znajomymi nie ma takich rozkmin, wszyscy się z czegoś śmieją, jest zabawa itp, typowa głupota cały czas

sam na sam z wódą można sobie pomysleć jakie to życie z każdym łykiem robi się coraz bardziej szare, pobełkotać sam ze sobą, czy z aktorami na oglądanym filmie, lubie ten stan.
  • 104 / 2 / 0
Szykuje się sylwester przy lustrze, na meline nie mam co zaglądać
alkohol to Twój wróg
I Twych najbliższych
  • 19 / 2 / 0
Ale to picie do lustra jest strasznie upokarzające. Bycie alkoholikiem jest już takim wstydem, że nie ma potrzeby dokładać sobie kolejnego. Bo po co? Żeby patrzeć na tę swoją buraczaną gębę? Żeby do końca łudzić się, że żadnego problemu z piciem nie mamy, bo w końcu prawie sami nie pijemy?
  • 3854 / 314 / 0
Czemu upokarzające ? Bo w społeczeństwie utarło się, że to faux pas ? Daj spokój. Jeżeli już decyduje się na picie w samotności, to mam ku temu powody, i nie jest to na pewno chęć ukrycia problemu, czy niechęć do dzielenia się alkoholem. Cenię sobie dobre towarzystwo - a jako, że nie mogę wyjść z siebie i stanąć obok/usiąść naprzeciwko - to czemu mam sobie nie polać :cheesy:
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1957 / 230 / 0
^ Jakbyś miał takiego starego jak ja, to byś zrozumiał, co kolega miał na myśli. Przez niego z autopsji doskonale rozumiem, jak obrzydliwe w oczach niektórych ludzi jest chlanie do lustra. Zawsze mówiłem, że nie będę jak stary i ograniczałem się do jednego piwa. Jednak kiedyś miałem w szafie sprezentowaną krowę Napoleona, a że byłem na prochach i czułem w kościach, że zbliża się schizujące zejście, to trzeba było się jakoś uśpić. Wlałem se w szklankę i trochę przesadziłem. Wiele bardziej niż trochę %-D , napierdoliłem się jak szmata i zaspałem do stomatologa. W sumie fajnie było. Teraz potrafię wypić solo parę piw, ale po alko trudno się czymkolwiek zając, a usypia mnie tylko, jak się napierdolę jak szmata, co z oczywistych względów jest chujowym wyjściem. alkohol względnie dobrze sprawdza się w towarzystwie, wtedy mam co robić - pierdolić bzdury i siać patolę, czego się potem wstydzę, ale jednak mam zajęcie. Natomiast sam najebany nie mam się za co zabrać, bo ta otumaniająca i ogłupiająca pizda wyklucza każde zajęcie. Pewnie dlatego picie do lustra wg. niektórych ludzi jest zarezerwowane tylko dla alkoholików, którzy są rzeczywiście są obrzydliwi, bo na nieustannej piździe alkoholowej nie da się o siebie zadbać. Zatem idąc tą logiką picie do lustra też musi być obrzydliwe, tudzież upokarzające.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 314 / 0
SuperSerotonin pisze:
Pewnie dlatego picie do lustra wg. niektórych ludzi jest zarezerwowane tylko dla alkoholików, którzy są rzeczywiście są obrzydliwi, bo na nieustannej piździe alkoholowej nie da się o siebie zadbać. Zatem idąc tą logiką picie do lustra też musi być obrzydliwe, tudzież upokarzające.
Mentalna Januszerka zawsze wymyśli jakieś bieda-stwierdzenie, które będzie próbowało wytłumaczyć coś, co ich przerasta, i nie są w stanie tego zaakceptować. Wypisz wymaluj - typowy lewak :-D Kiedyś bym też pewnie szedł tym tokiem rozumowania, ale od dawna nie mam już szesnastu lat.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1957 / 230 / 0
No ludzie tacy są, jak czegoś nie są w stanie zrozumieć, to tworzą swoje ujebania, które zwykle na celu mają podbudować ich ego. Jednak w przepadku DDA, takie rozumowanie jest poniekąd usprawiedliwione IMO.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1599 / 47 / 0
Ja generalnie lubię sam sobie wypić, a konkretnie lubię sobie do filmu wypić najczęściej jest to film horror lub science-fiction co nie oznacza, że w towarzystwie nie lubię sobie wypić na sylwestra byłem u koleżanki i było całkiem fajnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 17 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów

Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.