Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 8 z 35
  • 950 / 41 / 0
Trochę odkopię. Właśnie z nudów przeczytałem cały temat. Generalnie nasuwa mi się jedno pytanie. Zdecydowana większość z was opisuje opipramol jako substancję pomagającą zasnąć/wręcz nasenną. Nie potrafię tego zrozumieć. Przyjmując już jakiś czas w dawkach 2 razy dziennie po 100 mg nie zauważyłem kompletnie aby opipramol wykazywał jakąkolwiek zdolność do usypiania. Ale pomijając już sam fakt, to właściwie jak może ją wykazywać, skoro - z tego co mi wiadomo - nie jest substancją doraźną? Żeby poczuć JAKIEKOLWIEK działanie musiałem czekać ponad tydzień, co najmniej. Także, poza placebo, w jaki sposób opiramol może usypiać nie będąc lekiem doraźnym? Piszę to dlatego, że właśnie niedawno słyszałem, że ktoś dostał receptę na 1 paczkę właśnie na sen. Stwierdziłem, że to musi być jakaś pomyłka. Więc na jakiej zasadzie to działa?
  • 26 / / 0
Zgadzam się na mnie opiramol też nie działa usypiająco,lekarz kazał mi brać 3 razy dziennie ... Moja głowa była dziwnie naspeedowana a ciało okropnie zmęczone.Dodam, że nawet jak chciałam wziąć tylko jedną tabletkę na noc, noc miałam z głowy.
  • 242 / 13 / 0
Witam

Może i ja dodam coś od siebie. W lutym splot wielu tragicznych wydarzeń dla mnie spowodował, że wpadłem w depresję. Nie będę ich opisywał, ale to splot zdarzeń, które mogą przestawić życie każdego. Zacząłem łapać ciągi alkoholowo narkotykowo imprezowe po parę dni potem pare dni dochodzenai do siebie obiecania poprawy i dalej to samo. Tak od lutego do maja. W końcu poszedłem do lekarza i mu powiedziałem wszystko od góry do dołu. Obiło się nawet o jakieś delikatne myśli samobójcze i kompletny brak sensu w życiu( mimo że mam świetną pracę i kończę studia inżynierskie).

Lekarz zdiagnozował u mnie depresje i ahedonię(?) na co przepisał mi pramolan. Biorę 50mg przed snem. Lek na początku nie dawał mi nic po za zamułka jednak teraz czuję, że zaczyna działać. Znowu rozmawiam, wychodzę do ludzi i widzę sens w czymkolwiek innym aniżeli chlanie ćpanie melanż. Trochę mnie powiedzmy wyciszył i pozwolił znowu skupić się na priorytetach które zawsze dla mnie były najważniejsze takie jak trening czy nauka angielskiego. Nie mam tej pustki w głowie jak siedzę sam i nie wstępuje we mnie szatan który mi wręcz nakazuje napisać do kogoś i iść na wódę.

Jednak razem z lekarzem doszliśmy do wniosku, że jak tylko wrócę do kraju skieruje mnie do specjalisty który pomoże mi przede wszystkim zapomnieć o przeszłości i ruszyć w przyszłość.

Pozdrawiam.

ps.
Leciałem oporowo wóda koka rc -> kac moralniak -> repeat.
  • 394 / 5 / 0
Ktoś mi w końcu wytłumaczy dlaczego wszędzie nawet na ulotce pisze,że czas stosowania tego leku to zazwyczaj 1-2 miesiące ? Przecież on nie uzależnia nie rozumiem , siada na organizm ?
,,Niezapomniana faza przed oczami gwiazdy... odpływasz jakbyś wciągnął naraz wiadro Szałwi 5 minut poza światem lecz czas tu nie gra roli miej pewność,że powrót do rzeczywistości napewno zaboli.''
  • 17 / 4 / 0
picziklaki pisze:
Ktoś mi w końcu wytłumaczy dlaczego wszędzie nawet na ulotce pisze,że czas stosowania tego leku to zazwyczaj 1-2 miesiące ? Przecież on nie uzależnia nie rozumiem , siada na organizm ?
Opipramol jest jak najbardziej bezpiecznym lekiem, jw. doraźnym.
W przypadku wprowadzenia nowego leku (tu: opipramol) w terapii skojarzonej z innymi SSRI/SNRI itd. (dobierane indywidualnie do osoby)
lekarz powinien zlecić również szereg badań (co zazwyczaj jest pomijane) przed wypisaniem jakiegokolwiek leku (jeśli ma być on włączony do leczenia po raz pierwszy) - w tym EKG, gdyż opipramol, tak jak wiele leków wydłuża odcinek QT.
Analogicznie u osób u których stwierdzono zespół długiego QT nie powinno się stosować opipramolu (ani żadnych leków mających wpływ na wydłużenie QT).
Sam z siebie zaś opipramol, jeśli chodzi o leczenie długotrwałe (dłużej niż ulotkowe 2 (?) miesiące wykazuje toksyczne właściwości w stosunku do wątroby, powoduje osłabienie cebulek włosów. Może być również NIE bezpośrednim czynnikiem zapalenia wątroby, żółtaczki.

Jak już wyżej wspomniałem opipramol powinin być stosowany w:
1. farmakoterapii w skojarzeniu z innymi lekami - jako tzw. lek przejściowy ("pomocnik) - do czasu, kiedy pozostałe leki nie zaczną w pełni wykazywać oczekiwanego efektu farmakologicznego;
2. leczeniu doraźnym (nie mylić pojęć z leczeniem krótkotrwałym)

Podsumowując opipramol jest bardzo specyficznym lekiem z grupy TLPD (nie było go gdzie przypiąć,więc przez swoją budowę chemiczną trafił do szufladki z TLPD hmm) i jakże ciekawym (ze względu na wysoki indeks ki) jako agonista sigma.
Można go brać dziesiątki lat, osobiście znam wielu ludzi, którzy ów lek łykają latami - większość z nich doraźnie - np. 2-3 x w tygodniu a czasami w ogóle - zależnie od sytuacji w jakiej się znajdują.


Ktoś jeszcze napomknął, jakoby opipramol nie działał: przekonasz się Szanowny Kolego, kiedy będzie Ci na prawdę potrzebny.
Dlaczego nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych przy stosowaniu ów leku, hm?
Agonizm sigma jest praktycznie niewyczuwalny, lek zaczniesz czuć dopiero wtedy, kiedy go będziesz "na prawdę potrzebował"

Abstrahując:
Wiele osób kojarzy sigme z kwasami, opiatami itd.
A no właśnie! Oświecenie??!! :finger:
Dlaczego więc opipramol kolokwialnie mówiąc "nie działa"..
Wysokie powinowactwo do sigmy jest wyczuwalne tylko i wyłącznie po dostarczeniu bodźca

Agonizm sigma sprawia, że opiaty działają mocniej, zwiększa się stężenie amfetamin dopaminergicznych w osoczu it

Pozdro!
PS: Trzymajcie lek na specjalną okazję. :) Jak ktoś chce osiągnąć ostatnie plateu "sigma" nawet głupi DXM, czy.. mm.. grzyby - polecam zabunkrować sobie gdzieś trochę opipramolu i wrzucić do grzybienia.. :*)
  • Fortuna multis dat, nimis, satis, nulli..
  • 839 / 67 / 0
Sama dostałam ten lek z poleceniem do stosowania dłużej niż 2 miesiące. Później przeniosłam się na doxepin, inny lek z tej samej grupy i ten brałam długo, bo ponad rok. Jeśli chodzi o żółtaczkę.. Nie ma co się zastraszać, większość leków w pewnym stopniu obciąża wątrobę, nic mi nie wiadomo o tym żeby opipramol był hepatotoksyczny jak np. depakina (kwas walproinowy). Ja mam wzw typu C i jak dotąd oczy mi nie zżółkły od TLPD, choć to też kwestia genotypu i paru innych kwestii jeśli chodzi o wirusa.
Podsumowując, myślę że można ten lek stosować tak długo, jak zaleci lekarz (byle jakiś ogarnięty) i wtedy nie sugerować się ulotką, ewentualnie lekarza zapytać. A na pytanie dlaczego w ulotce jest tak napisane - może ten lek nie należy do tych, które leczą, a zaleczają. Jeżeli był wypisywany do stosowania nasennie, jest spora szansa, że przy regularnym stosowaniu przez 1 miesiąc osoba przyzwyczai się do jakiegoś rytmu snu. Dla porównania przykład - komuś umiera ktoś bliski i dostaje Sedam (bromazepam) na uspokojenie. Zażywa tylko przez jakiś czas, później odstawia, bo nie ma wskazań do tego, żeby stosować dłużej.
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 223 / 23 / 0
A ja za to zjadłem 350mg tego dziś + ponad 100mg fenobarbitalu i jakoś nie czuje tzw. Siekiery...
Ale to może przez kodeine, bo jak ją biore leki na senne jakoś mniej zmulają.
Ale pierwsze wrzuty tego pramolanu czyli 100/150mg nie pamiętam już zaowocowały takim ciekawym odrealnieniem. Nie taki zły ten lek, ale siekiera to to nie jest.
Uwaga! Użytkownik MopsWolnaMolekula nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 123 / 19 / 0
Jestem na początku stosowania nasennie, ale nie mogę narzekać. Jedynym skutkiem ubocznym jest uczucie zmęczenia rano, mam nadzieję że dobiorę porę przyjmowania leku tak żeby po przebudzeniu właściwe działanie już ustało lub się właśnie kończyło.
Wydaje mi się, że to idealna substancja do sytuacji, gdzie bezsenność nie jest tak drastyczna by w ogóle nie spać, ale z drugiej strony za duża by zasnąć w miarę szybko.
Piszę to jakieś 35 minut po przyjęciu i już czuję się przymulony. Nie jest to dobre uczucie, nie wiem jakby można było to brać antydepresyjnie cały dzień, całą noc
  • 394 / 5 / 0
Może ktoś mi powie dlaczego mój psychiatra ( stary dziadek ma z 90 lat ) był ordynatorem oddziału psychiatrycznego upiera się,że opipramol uzależnia ...
,,Niezapomniana faza przed oczami gwiazdy... odpływasz jakbyś wciągnął naraz wiadro Szałwi 5 minut poza światem lecz czas tu nie gra roli miej pewność,że powrót do rzeczywistości napewno zaboli.''
  • 41 / 14 / 0
W jakim czasie rozkreca sie dzialanie nasenne? Walnac godzinke przed snem, czy pare godzin przed?
Uwaga! Użytkownik JestemPsychiczny nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 8 z 35
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.