Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2034 • Strona 83 z 204
  • 3197 / 384 / 0
Pierwsze to już od psychiatry zależy, niektórzy przepisują buprę jak poprosisz, inni nie.
Żaden szpitalny detox nie jest na sucho, główną ideą detoxu jest właśnie obstawa lekowa. Żeby się dostać na detox potrzebujesz skierowanie od psychiatry, lekarza rodzinnego lub z poradni leczenia uzależnień.
  • 401 / 3 / 0
Zastanawiam się czysto teoretycznie nad pewną możliwością. Skłoniła mnie do tego historia mojej znajomej, która, będąc uzależniona od morfiny i heroiny (kilka lat, dawki dzienne rzędu 500mg na dobę majki), przeszła na tydzień na buprenorfinę (również spore dawki(20mg na dobę orientacyjnie), odstawiła... i nic :huh: Zero skrętów. Czytałam o odstawianiu benzodiazepin na zasadzie stopniowego przechodzenia z tych o krótkim okresie półtrwania (np. alprazolam, lorazepam) na te o długim (diazepam). Takie leczenie jest długoterminowe i polega na utrzymywaniu konkretnej, stałej dawki benzosów w organizmie i stopniowego schodzenia z niej. Pomyślałam, że właśnie na tej zasadzie koleżance udało się odstawić majkę*. W związku z tym, nasuwa się pytanie- jak w takim razie zejść z opio o długim okresie półtrwania? Buprenorfina ma ten okres wartości 20-72h, tak samo jak metadon. Czy jedyną opcją jest schodzenie z dawek? Czy może da się to jakoś inaczej rozplanować (wiem, że to wydaje się głupie- bupra-> 2 tygodnie na kodzie, która ma krótki okres półtrwania i ten czas nie spowoduje pojawienia się zespołu abstynencyjnego-> później znowu tydzień na buprze). Tudzież przejście z bupry na metadon? Nie mam pojęcia czy to wszystko ma jakieś biologiczne podstawy, wiem, że opioidy u różnych ludzi powodują szereg dziwnych i zaskakujących, czasem nie dających się w żaden sposób wyjaśnić, reakcji. Stąd moje pomysły :-p


*Więcej o tej metodzie na stronie: http://www.benzo.org.uk/
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
  • 1680 / 269 / 0
Problem w tym, że kodeina powoduje euforię, a tego nie chcemy rzucając opio.
Największy przegryw na forum
  • 401 / 3 / 0
To nie jest największy problem ;-) Bardziej obawiam się, że w ogóle nie zabije skręta po długo działającym opio, prawdopodobnie. Chociaż istnieje złudna nadzieja, że złagodzi.
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
  • 1680 / 269 / 0
Złagodzi na pewno, ale przejście z 1mg bupry na kodę (w dawce 300mg mniemam?) to trochę głupi pomysł. Słuchaj, jak ja schodziłem z opiatów (głównie z Tramalu schodziłem w swoim życiu), to i przypadku bupry i w przypadku metadonu było wszystko fajnie, aż wyzerowałem i zapodałem kodeinę, która podziałała jeden dzień, a po nocy mega skręcior. Jest to związane poniekąd z pamięcią receptorów opioidowych, nie chcę lecieć z głowy bo mogę coś pomylić, ale oxan to opisywał w którymś wątku bodajże o fencie. Natomiast jednorazowe przyjęcie opiatu o długim okresie półtrwania (bupra, mietek) nie spowoduje czegoś takiego, a jeśli już to z mniejszą intensywnością*

*inna sytuacja jest jeśli opio z którego schodzimy bo się wjebaliśmy to właśnie bupra/mietek :-D
Największy przegryw na forum
  • 1539 / 210 / 0
@miss disaster, już kiedyś pisałem co jest przyczyną takiej reakcji po buprze. Otóż nie chodzi o jej b. długi okres półtrwania, lecz bardzo powolną dysocjację kompleksu lek-receptor. Czas ten wynosi nawet tydzień/półtora, przez ten czas mechanizmy homeostazy wyrównują brak leku w organizmie i praktycznie nie ma objawów skręta. Coś o tym wiem, z własnego doświadczenia.
  • 1680 / 269 / 0
Może być też tak, że tylko będziesz sfrustrowana wydaniem sporej kasy na kodeinę, która nic ci nie da, zależy jak długo jesteś na buprze. Znalazłem taki cytat:
oxan pisze:
po buprenorfinie jest jeszcze gorzej, gdyż ona posiada częściową komponentę antago. powoduje to czasowe wysycenie receptora na okres nawet 14 dni. niektórzy twierdzą, że i dłużej. choć sama buprenorfina działa 72h, to układ immunologiczny nie jest w stanie usuwać ligandu receptor-buprenorfina. stąd tak długie wysycenie po buprenorfinie. zaś metadon kumuluje sie w tkankach i narządach, szczególnie o dużej zawartości lipidów (wątroba, nerki, podskórna tkanka tłuszczowa), skąd się powoli uwalnia do krwi, gdy jego stężenie spada. sam działa do 36 h, ale to uwalnianie z kompartmentu zewnętrznego powoduje też wydłużenie jego rzeczywistego czasu działania. dlatego tak trudno poczuć działanie innego opioidu po uprzednim dłuższym podawaniu metadonu czy buprenorfiny
Największy przegryw na forum
  • 791 / 7 / 0
kurwa, > 14 dni? u mnie to 12h
yy... uklad immunologiczny? myslalem ze bupra odlacza sie od receptora przez stala dysocjacji wyznaczona przez jej wlasciwosci fizyczne...
Knowledge itself is power, for wisely used knowledge is the most lethal of weapons
So as the shots sing out like a piper, everyones scared of the neighbourhood sniper!
  • 370 / 21 / 0
Zawsze da się "przebić" nawet poprzez dzień wcześniej braną buprę. Tylko po co? Dlatego nie biorę bupry. A tramadolu nienawidzę za jego działanie.
  • 401 / 3 / 0
Oczywiście, że da się 'przebić', tylko czy to przebicie będzie równoznaczne z redukcją objawów abstynencyjnych? Obawiam się, że nie.
To, że utrzymuje się w tkankach przez nawet 14 dni, nie musi przecież oznaczać, że czuć jej działanie przez tak długi czas. Może sobie być i zatykać receptory, jednocześnie nie dając żadnej 'fazy'. To wszystko kwestie osobnicze, na które się składają tolerancja, metabolizm i inne pierdoły.
Opio biorę niestety bardzo długo, jakieś 7 lat- na początku koda, odpał i majka, ostatnie 2 lata na buprze. Teraz zeszłam z dawek do jakiegoś 1mg dziennie, ale to strasznie irytująca sprawa, bo budzę się rano na takim skręcie, że ciężko to znieść. Jestem świadoma tego, że to efekt znacznej redukcji dawki, ale ten efekt utrzymuje się już długo, za długo :-/ Za namową kolegi draga planuję zaryzykować i przejść na metadon, by z niego stopniowo zejść. Jeśli skręt mnie nie zabije, zdam na pewno relację :-p
Co ciekawe, jakieś 3 miechy temu, gdy zabrakło mi bupry i zdychałam na skręta, udałam się do apteki i nabyłam 300 mg kody, które to porobiły mnie nadspodziewanie mocno (tak jak za 'starych, dobrych czasów :-p ). Dlatego, biorąc pod uwagę jak bardzo różnie i kapryśnie działają opioidy, myślę, że to warte ryzyka i mojego ewentualnego poświęcenia, w przypadku nadejścia skręta nie dającego się niczym zaleczyć ;-)
In heaven everything is fine. You've got your good things and I've got mine.

http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4

---

„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free :cool:
ODPOWIEDZ
Posty: 2034 • Strona 83 z 204
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany

Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.