jak ptzerabiacie 80dziesiątki na strzała to gotujecie na lyżce czy na zimno
?

na zimno! w sensie, że bez gotowania

Tabletki oxycontin, mundipharma, male, biale, z napisame OC i liczba 20 i 40 nadaja sie do przerobienia na IV? Lepsze 20 czy 40mg beda do przerobienia jesli tak? Roznia sie jakos budowa tabletki oxy zaleznie od dawki jak np. MST tabletki gdzie tabletki 10 i 30mg maja zel i bardzo ciezko przerobic- o ile sie w ogole da, 60, 100 i 200 idealne do przerobienia.

Czy wszystkie dawki maja taka sama budowe i nie ma roznicy ktore sie chce przerobic? Dzis zjadlem 140mg oxy lacznie, co 20 dorzucajac raz cale raz pokruszone (ciag na tramalu 500 do okolo 1000-1300 obecnie od 2 tygodni, czasem w 2 dawkach jak 200-400 dorzucalem dodatkowo, majka iv brana rowniez byla z opio, dlugie lata, ale ciagi po tydzien, tydzien przerwy minimum, nie mialem na majce ciagu dluzszego niz tydzien, przez te 10 lat jeszcze mase benzo glownie, tak ze mam spora tolerke kody nawet nie ruszam obecnie, nie biorac tramalu miesiac 450mg minimum musialbym wziac zeby konkretnie bylo) i nie powiem- fajnie- nie uwala mnie tak na glebe jak opio typu morfina, fentanyl ze lezysz albo stoisz z zamknietymi oczami i robisz narciarza jak nie lezysz :-) .

Chemiczne opio sa ponoc zwykle bardziej euforyzujace i wzmagajace aktywnosc niz makowe, zwykle bo fent dla mnie jest ciezki a to chemiczne opio. Tramal i oxy mi to pokazaly jednak. Mimo tolerki i dlugiego stazu zaczalem od 20mg calych (od jakiegos czasu boje sie czasem troche napierdalac duze dawki nie wiedzac jak dziala, poza tym tramal tez bralem o 11 jakies 800mg, a o 15 oxy zaczalem podjajadac 20stki, 40stki sie balem od razu nawet calej. Starzeje sie chyba ;-) .

Chociaz jak juz zaczne ciag to zwykle grube dawki leca. Od 15 wszamalem pierwsza 20mg cale, po godzinie 2 rozkruszone, potem 1 cala, 1 rozkruszona, 1 cala znowu kolo 22 i rozkruszona o 23. 140mg lacznie. Prosze o info czy 20 i 40 z OC na tabletce tak samo latwia sie przerabiaja. Ogolnie wychodzi czysty plyn czy mleko jak po sevredolu? Jaka dawke na pierwsze iv? 40mg? Male te tableteczki, pewnie w 1ml sie rozpisciloby nawet. Woda do iniekcji czy sol moze byc? Sol mam di iniekcji. Nie chce mi sie szukac czytajac 10 ostatnich stron z ktorym napisem sa trudniejsze do przerobienia. Ogolnie jest milusio :cheesy: .

Troche przypomina mi tramadol w poczatkowych pierwszych razach, mimo ze pierwszych 2-3 razy na tramalu nic nie przebije, majka iv tak nie zadzialala nigdy, noody non stop i przyjemnosc z wszystkiego co sie robi, nie lubie opio za bardzo typu morfina czy fent- pierwszy raz mialem okazje sprobowac wczoraj, dzien przed oxy 800mg lacznie, pozyczylem sobie krople i 1 psik zeby sprawdzic reakcje, po 5 min psujaca mi sie 8-emka dalej mnie bolala, drugie 200 po 5 min i po koljenych 15-30 min jeszcze 2 psiki- uwalenie mocne, plastrow z fenta balbym sie ruszac nawet 25tki dzielic i dorzucac, bo to roznie sie stezenie utrzymuje, podobno moze ci sie uwolnic poprzednia dawka .

zgromadzona w tluszczu, nie wiem jak to robia ludzie w ciagach jak do 4 razy dziennie mozna zejsc nawet niz walic co 1-3h przez pol dnia, ja bym sie bal- tak naprawde ryzykuje sie czy sie czy cos wiecej sie uwoni czy nie, mysle ze jednorazowo nie uwolni mi sie nic, jakbym jeszcze kiedys jakas 50teczke pod jezyk podzielona sie wezmie, zaczne od kawalka 500mcg tylko wlasnie nie wiedzialbym jak dorzucac, czy nie strace przytomnosci i nie zapomne oddychac, tak wiec z fena pentedron lecial, uwalil fena mimo wszystko i to grubo, dla mnie za ciezki,potem cos dociagalem moze jeszcze do tego fena, tramal z pente wczesniej ;

(pierwsze opio, najgorsze wjebaie, to byl wiecpierwszy twardzszy niby drag ale lek, tak ze spodziewalem sie czytajac TR na hajpie fajnego lotu pilem wtedy jedynie alko, czasem palilem MJ/Hasz z kumplami, 2 razy grzyby i 2 razy lorafen) zbyt pieknie bylo po 250mg by sie nie wjebac myslac ze robiac przerwy sie nie uzaleznie, benzo doszly i po drugim roku ciag 9 miesiecy o potem placz i zgrzytanie zebami. Wtedy jeszcze nie mialem nigdy zwaly fizycznej, przez kilka lat. Teraz dzien wezme i zwykle lipa na drugi dzien. Czuje ze sie wjebie w ten oxykodon, oby iv nie dzialal tak jak mi pisala jedna laska na maila ze nie ma rewelacji i duzo krocej dziala. Oby nie bylo jakiegos mega wjazdu i duzo bardziej euforycznego dzialania nawet jak na poczatku nie bedzie sie roznic to potem 2-4 x 40-80 bede musial iv dawac. Znieczula konkretnie, zab mnie laskocze bardziej jak nim ruszam, zaraz wyciagne ta zgnita 8emke, tak zgnita ze w dziasle polowy nie ma.

Tabletki na zimno przygotowujemy to wiem.
W ilu ml wody/soli rozpuscic, filtrowac 2 razy, zalewac 2 razy roztowr zeby wyciagnac jak najwiecej? 1-3ml do dawki 80mg spokojni rozpisci? Czy z napisem OC sa to te latwe do przerobienia czy te drugie?

Ide noodowac myslac o przyjemnosciach i marzeniowym planowaniu. A jak sie dluzej w takim stanie jest to ciezko wrocic wiadomo.

Nie usunęłam Twojego posta tylko dlatego, że pewnie pisałeś go 2 godziny ;) WSZYSTKIE ODPOWIEDZI NA TWOJE PYTANIA ZNAJDUJĄ SIĘ W TYM TEMACIE! Proszę używaj wyszukiwarki w prawym górnym rogu. I pisz proszę oddzielając tekst akapitami, bo takiego kloca nie da się czytac. Powinien byc warn za niechęć do zaprzyjaźnienia się z wyszukiwarką, ale tym razem Ci daruję. Pozdrawiam serdecznie - v.

ja daje 2-3 centy soli , typ oc to te latwiejsze do przerobienia op sie bardzo ciezko przerabia, ja filtruje raz.

Dzieki, wlasnie te OC mam :-) . I kolorem widze roznia sie 40stki tez jak teraz zobaczylem :cheesy: . Poki co 2x40mg pokruszone polecialo do brzucha, wieczorem/jutro bede z przerobka kombinowal.

Co do wjazdu i sily dzialania to rzeczywiscie po iv dziala duzo krocej? I wjazd to nic nadzwyczajnego? Ile wziac na pierwsze IV? Dzis zjadlem juz 2x40mg, jak mnie mocno porobi to minimum 40mg IV na pierwsze podejscie, jak srednio to 60mg?

z autopsji wiem ze przy tolerce na kode i tramal i sredniej na braz, 60mg skruszone zassane nosem dawalo zadowalajace efekty. na tym samym etapie 40mg oc TYLKO I WYLACZNIE NA ZIMNO iv to byla rzeznia na dzien caly, nie wiem co tam sobie podjadasz ale nie przekraczalbym iv 20mg na pierwszy raz, bedzie malo dociagnij drugie tyle kinolem, dziala i tak od razu praktycznie...

Wjazd jest zajebisty fchuj, i trzyma faktycznie krotko tak z 3-5 h podane iv. Ja bym walił 40 mg iv jak juz jadles 80.

A jak do 20 zjadlem juz 320mg :-D ? Pol drugiego, ostatniego listka dwudziestek poszlo, z pierwszego 3 tabsy jeszcze zostaly i 4 tabsy z liska 40stek tez zjadlem. I kurwa srednio, rozgryzam i srednio. Jutro walne w kabel 60mg, bo poki co dorzucam co 1-3 godziny 20-40mg, rano cale 80, potem drugi raz cale 80 wzialem wieczorem a co te 1-3 godziny 20-40mg dorzutki. I uzbieralo sie, tolerka wyjebana jednak przez ten tramal chocby, bo dlugo juz majki nie walilem. Tramal jednak jak kiedys po dluzszej przerwie robilo 250-300mg to teraz po tylu latach musze dac 450-500mg na start zeby cos poczuc i to rzeczywiscie dlugo nic nie biorac z opio. Majki z 30-40mg na 50-80mg skoczylo z czasem i tyle musialo byc. Chyba jednak kazdemu tolerancja skoczyla minimum 1,5raza mimo ze nie wiadomo jaka przerwe by zrobil. Zalezy rowniez co inne wtedy bierze i ile lat bierze glowny narkotyk. Ale 320mg dzisiaj mnie zdziwilo mimo wszystko. Pierwsza dawka najlepiej klepie, tak ze chyba albo trzeba jak najwiecej od razu, albo z 3 razy po 80mg bez dorzutek malych porcji. Jak wy robicie zeby stezenie utrzymac? 3 razy wystarczy dorzucic? Jesli 3 x to w rownych dawkach? Czy jak najwiecej na start i jak czuc ze spada dorzucacie powiedzmy 1/3-1/5 dawki poczatkowej? Niby nic nie robi mnie ale porobiony jestem mocno, spodziewalem sie jednak wystrzelenia w kosmos, euforii ktorej brak. I nie piszcie ze jak chce wystrzelenia w kosmos to zebym walnal w kabel, oxy podane doustnie powinno mimo wszystko klepac, niektorzy twuerdza ze p.o. dzialaj lepiej nawet pomijajac dlugosc dzialania. Tak sie balem ze mi sie tak spodoba i wzbranialem przed tym, ale majka- iv wiadomo uwala i uzaleznia w huj bardziej nix oxy.

Jutro probuje IV 60mg. Wystarczy 1ml soli zeby 60mg rozpuscic? Raczej na pierwszy raz dam 2-3 centy soli, ale pewnie sprobuje kiedys i 80mg w 1ml. Kiedys czyli pewnie za 2 dni :rolleyes: . Jak bedzie lipa to bede sie cieszyl ze tramal to moje njwieksze uzaleznienie- oprocz benzo ale udalo sie odstawic, choc 3/4 lat cpania na benzo bylem. To jest najwieksze kurestwo, po entym polrocznym ciagu czy potem nawet po miesiecznym odstawic sie prawie nie da. Mnie uratowalo to ze chcialem benzo odstawic, bo depresje juz przez nie mialem. Na zywiol odstawilem, dostalem klorazepat, zalatwilem relanium 1 paka 5mg starczyla.
Przepraszam za spam, juz myslalem ze jestem w dziale benzo :-) . Chcialem zaczac opisywac jak udalo mi sie zejsc, moze komus sie przydaloby, napisze jednak w odp. dziale i watku :-) .

Opiszcie, szczegolnie chodzi mi o nowych userow jak na was dziala, jak ijakie dawki bierzecie i czy duze macie doswiadczenie i tolerke na opio.

No i w końcu wpadło mi oxy w ręce wczoraj zjadłem 2x20mg w pyle później 20mg z hydro w 1pompie i 50mg petydyny a na wieczór 20mg plus klon w nos i to mnie tak dojebało że miałem nody jak huj a to w nos co podałem to wejście lepsze niż przy iv

mi w oxy spodobalo sie glownie to ze kabelki sie zamykaly a otwieral nosek, nie bylo zwykle wiekszego pizgniecia iv niz nosem, tylko dawki mniejsze
maykel musiales tym fentem strasznie tolerke podbic, ja przez poltora roku zwiekszylem dawke o 20mg lacznie( pierw 40mg kinolem tak 3 razy dziennie az do 60mg) niewiem czy kazdy tak ma ale mi w ciagu fentowym nic nie wchodzilo i niesmakowalo jak trza, a balem sie zawsze za duzo dojadac dlatego fenta trzymam na czarne godziny (wlasnie nadeszly) po poltora roku walenia tylko oxy w miare regularnych dawach skret na poziomie grypy zoladkowej, po dwoch miesiacach fenta to jeszcze prawie tydzien musialem sie garsciami klonow usypiac ...do tego okna rwie sie skakac
dlatego kable tez chowam na czarna godzine, jeszcze nie nadejszla, siorb 60mg oxy noskiem i lulajze jezuniu daj jeszcze z dziesiec lat choc tak pozyc!