Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 1 z 6
  • 1 / / 0
Witam!

1. Jakie są podstawy wystarczające do podjęcia przez polciję obserwacji osoby lub domostwa? Zeznanie jakiegoś świadka wystarczy? Co w przypadku, gdy taki świadek zeznałby, że w danym domu trzymają dragi, lub że nie wiem, np. wytwarzają, ale prócz zeznania świadka nie ma innych dodowów? Co robi policja w takiej sytuacji, czy wtedy od razu wjazd na chatę, czy właśnie obserwacja?
2. Ile taka obserwacja może trwać - tj. rozumiem, że do czasu znalezienia jakiś dowodów obciążających, ale w przypadku, gdy ich brak?
3. Jakie metody stosuje policja? Kto wykonuje taka obserwację - dzielnicowy raczej odpada jak na mój gust.

Będę wdzięczny za naświetlenie sprawy.
Pozdrawiam!
Uwaga! Użytkownik blackman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1049 / 10 / 0
W!

Dla wszystkich naiwnych i wierzacych w tzw. praworzadnosc polskich organow scigania:
1) Praktycznie starczy, ze jakis obszczymur, kumpel cpun lub sasiadka na Ciebie doniesie, ze cos tam mozesz miec, etc... Pozniej to juz szybciutko -> notatka aspiranta o podejrzeniu popelnienia przestepstwa i jada Ci na chate, jak nic nie znajda, to przeprosza ;>
2) No chyba ze jestes naprawde gruba ryba (kilogramy towaru, gesta siatka powiazan 'biznesowych', etc), to wtedy beda Cie obserwowac, ale gdybys takim biznesmenem byl, to bys nie zadawal takich pytan na tym forum, tylko pytal o to swojego adwokata (bo kazdy myslacy biznesman ma takiego pod reka)
3) W aucie siedzi dwoch kolesi dziwnie wygladajacych, maja podsluch na telefonach, monitoruja siec i znajomych, ktorzy sie kreca wokol Ciebie... I miliony innych rzeczy o ktorych nawet nie pomyslisz. Jesli masz sie o co bac, to wiesz: wszystko zniszcz, towar, dyski i telefony, zerwij znajomosci i wyjedz na kilka miechow zagranice. Aaa i wez sobie adwokata na wszelki wypadek (sa tacy co sie specjalizuja w takich interesach)

Zdrowko
  • 1615 / 28 / 0
Obserwować cie mogą wówczas jak poszedł jakiś donos. Ktoś cie podjebał, albo sam sobie narobiłeś przypału.

Jak długo obserwują? Znam przypadek że typa obserwowali prawie dwa lata. Rozmowy podsłuchują, obserwują domostwo, patrzą z kim się trzymasz i gdzie łazisz. A jak robisz coś podejrzanego to pizgają foty z ukrycia. Później będziesz mógł je zapewne sobie obejrzeć. I bynajmniej nie są to czynności wykonywane przez dzielnicowego.

A wjazdy na chatę bez cynku raczej nie mają miejsca. Choć znam przypadek w którym był wjazd do chaty bez nakazu. Z rzetelnych informacji wiem, że taki proceder czasami ma miejsce. Wjeżdżają i jak coś znajdą to nie istotne jest to że nie mieli nakazu. A ty wtedy masz przejebane. Oczywiście jeśli mają jakieś przesłanki ku temu. Gorzej dla nich jak nic nie znajdą bo wtedy ty im możesz narobić syfu koło dupy.
  • 2518 / 27 / 0
No dobra, ale jeśli robią wjazd nie mając nakazu, to nie musisz ich wpuszczać, a jeśli już wejdą i nic nie znajdą to zawsze można ich zaskarżyć.
  • 2362 / 28 / 0
Jak ich nie wpuścisz to sami wejdą, z drzwiami. I to wszystko w majestacie prawa o ile prokurator zatwierdzi później to przesłuchanie
BS
  • 1615 / 28 / 0
Dokładnie tak. Wjadą z futryną jak nie otworzysz.
  • 984 / 5 / 0
bez nakazu? co wy pierdolicie
głupio wyszło...
  • 488 / 7 / 0
Obserwacją zajmuje się pan wywiadowca, często podstarzały kolo w swetrze wyglądający jak taksówkarz, podczas którejś z wizyt na lokalnej komendzie poznasz go przypadkiem i dowiesz się, że kojarzy w którym bloku mieszkasz nawet nie patrząc w papiery. True story.
Strzeż się głównie Skody i KIAnek choć tu nie ma reguły. W jednym małym miasteczku obserwacja jeździła dostawczakiem.
  • 1615 / 28 / 0
@toshiro mifune
Tak kolego, jak ktoś powiedział "Polska to dziki kraj". Wjeżdżają na chatę CZASAMI bez nakazu jeśli wiedzą że coś znajdą. I najlepsze jest to, że tak nie mogą niby robić, ale jeśli tylko znajdą ci coś na chacie to są rozgrzeszeni. Nakaz załatwiają później i po sprawie. Takie chuje. I jest to informacja potwierdzona. Niestety.
  • 141 / 2 / 0
Polska to nie amerykański film, gdzie niedobrzy bandyci zamykają psom drzwi przed nosem, gdy ci nie mają nakazu :)
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 1 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.