To nic innego jak analog tiaminy
http://www2.zippyshare.com/v/BTKYlLDs/file.html

:-D

Mój mix:

Adrafinil: od 100 do 300 mg w zależności od tego który dzień tygodnia :-D
Noopept: 10 mg do nauki czasami dorzucam jeszcze 5-10 mg
Cholina: 500-1000mg gdy mam brain foga lub raz na 2-3 dni
Piracetam: 1g rano i 1-2 g gdy mam "zablokowany" mózg
Fenibut: od 200 mg (codziennie) lub 500 mg raz na 2-3 dni (Dużo osób twierdzi że na Fenibut wyrabia się tolerancja, gówno prawda po prostu jego działanie utrzymuję się przez kilka dni.)

Do tego czasami uzupełniam:
Kofeina: tylko niewielkie ilości przy dużych dawkach Adrafinilu, ten mix nie tylko pobudza ale również obciąża mocno wątrobę.
Wit D: Naturalny booster testosteronu, 90% Polaków ma niedobór.
Kreatyna: z Adrafinilem to może być genialne lub beznadziejne połączenie.
DLPA: Świetne uzupełnienie Adrafinilu, podbija dopaminę na kilka godzin.
NALT: Podbija dopę i adrenalinę dobry do pracy fizycznej, zwiększa doznania podczas seksu :)

Moim idolem wśród nootropów był i jest Adrafinil, gdy go poznałem to się zakochałem
Jeżeli ktoś chcę sobie zrobić nootropowy mix nieśmiertelności to polecam Napalm Shoot + Adrafinil, zmęczenie w tym mixie nie istnieje, dlatego uważajcie żeby nie zrobić sobie krzywdy ;)

https://www.cambridgebrainsciences.com/
Polecam, można sobie sprawdzić parametry mózgu, zobaczyć indywidualnie jak to jest po różnych nootropach i na podstawie tego dobrać mix
Przy okazji, co polecacie stricte na pamięć?

[quote=Architekt post_id=2834654 time=151416356nieśmiertelności to polecam Napalm Shoot + Adrafinil, zmęczenie w tym mixie nie istnieje, dlatego uważajcie żeby nie zrobić sobie krzywdy ;)
[/quo1877

Moze kiedys.
Lepszy byl mesomorph albo calkiem 1 ver doriana.

mam nadzieje ze pisze w odpowiednim dziale - na reddicie substancje ktore zamierzam stosowac notorycznie przejawiaja sie na r/nootropics, na hypku z kolei w tym dziale nacisk kladzony jest na leki typu piracetam i inne rosyjskie wynalazki. ew. prosze o przeniesienie do dopingu mozgu czy cos.

anyway probuje ulozyc sobie kombo na rozregulowane GABA. bede wdzieczny za jakies propozycje co zmienic/wywalic/dodac.

problem generalnie jest taki: pol roku temu rozpoczalem 3-4 miesieczny romans z benzodiazepinami w dosc sporych dawkach. bylem pewien, ze nie jestem uzalezniony, gdyz odstawienie ich na 1-2 dni nie skutkowalo w zadnych objawach odstawiennych, wiec bawilem sie dalej. jak sie zdziwilem gdy benzo sie skonczylo i nie bralem ich juz 3-4 dni . postanowilem troche sie ogarnac i przetrwalem zimnego indyka. cierpienie trwalo blisko 2 tyg, po tym wszystko sie unormowalo. po jakims miesiacu polecialem tydzien na duzych dawkach benzo i znowu to samo - na szczescie tym razem tydzien z pregabalina (potem zaprzestalem jej stosowania) i bylo bardzo znosnie.

w grudniu z kolei polecialem troche z fenibutem w duzych dawkach i rowniez nabawilem sie zaleznosci. tym razem znowu kilka razy podratowalem sie pregabalina i od dwoch dni stosuje l-teanine, o czym pisalem w temacie o niej. wydaje mi sie ze jest juz OK, nie szalalem tak bardzo jak z benzo.

stosuje:

- l-teanina 0,5-1g dziennie w dawkach podzielonych, z naciskiem na wieczor. do tego pijam dosc sporo zielonej herbaty.
- mocny napar z melisy lekarskiej wieczorem. uzywam suszonych niecietych lisci, zaden mial z torebek.
- cytrynian magnezu 375 mg, znowu wieczorem.
- 1.5-3g tauryny w ciagu dnia, jej jednak planuje zaprzestac gdy sie skonczy, a nie czuje ze jest mi potrzebna (zapewne wystarczajaco uzupelniam z diety). wiem ze jednak na forum znajduje sie jej wielki fan. : )

...i na razie jest tego tyle. do tego od miesiecy jestem na mocno dopietej diecie paleo ze wzgledow zdrowotnych, wiec w niedobory zywienione szczerze watpie. sporo czytalem o ashwaghandzie i ja planowalbym dorzucic - dobry pomysl? do tego zamowilem sobie pikamilon, ktory miesiac temu testowalem po 100mg 2x dziennie - cos tam chyba dzialalo, ale moze byc to placebo. na forum sa mieszane opinie, a ze kosztuje grosze to czemu nie.

zalezy mi na nie lykaniu tony rzeczy, gdyz od tego wszystkiego moznaby ocipiec. : )

i teraz najwiekszy problem, ktory byc moze wszystko zepsuje (ale licze chocby na jakies harm reduction od ww. stacku): zamowilem troche benzo i pewnie zdazy mi sie co 2-3 tyg w weekend pare razy je zarzucic. celem jednak jest utrzymanie receptorow GABA przy miare normalnym funkcjonowaniu. po takich wybrykach bede ew. pare dni ratowal sie pregabalina, choc wolalbym dac rade sobie bez niej.

jak zyc?

[mention]sidik[/mention]
- Tauryna min 5 gr, optimum 7-9 a mozna uderzyc i pow 10
- theaniny nie stosuje a jak chce to parze 3x dziennie green tee (po 2 min)
- melisa - musisz miec swieze liscie. Te z torebki(jakiejkolwiek torebki- poprostu glowne skladniki sa zawarte tylko w swiezych lisciach)-lipa. Wiem, wiem dzialaja ale to zalecam odwiedzic temat melisy i art dr Rozanskiego.
- picamillion to niacyna+gaba. Gaba przy podaniu p.o nie przekracza bariery krew-mozg. Odczuwasz zapewne glownie niacyne(wit B3)

Ogarnij temat kofaktorow ktore tworza koenzymy. Glowne to wit z gr B -b1, b6 itd.
Gaba uwielbia tluszcze.

[mention]Stteetart[/mention]
- podbije dawke tauryny, troche jej jeszcze mam. stosujesz w dawkach podzielonych?
- pokombinuje ze swiezymi liscmi, tylko skad je ogarnac? w zielarskich bedzie czy musze bawic sie w ogrodnika? : )
- cale jedno rosyjskie badanie na zwierzetach pokazuje ze picamilon przechodzi BBB i dopiero tam rozpada sie do GABA i niacyny. istnieje jakas szansa ze to dziala, poza tym o ile wiem GABA obwodowo tez zlym pomyslem nie jest.
- w niedobory witamin czy aminokwasow u siebie naprawde nie wierze. swego czasu bralem witaminy od olimpa, no i jak mowilem uwazam ze mam naprawde dopieta diete (duzo bialka z miesa, troche nabialu, tluszcze, niewiele wegli, tona warzyw). swego czasu troche naczytalem sie o niedoborach wit d, rozwazajac suplementacje zbadalem sobie poziom 25(OH)D we krwi i co? 98 nmol/l, czyli naprawde sporo. nie zdziwilbym sie jakby z innymi witaminami bylo podobnie, acz rzeczywiscie moze rozwaze wrzucenie chociaz jakiegos b complexu (zamiast multi z A, E, D), bo o ile wiem je ciezko jest przedawkowac.

edit: [mention]Stteetart[/mention], wyslales mi jakies PW, niestety nie moge na nie odpowiedziec. w ten temat nie moge zajrzec, bo "nie mam uprawnien".

Ad 1 juz sama niacyna zawarta w picamillonie jest alliosterycznym modulatorem gaba.

Ad 2 wit z gr B dostaja w kosc od alkoholu,kawy, herbaty i cukru. Plus szereg enzymow ktore je moze rozlozyc masz w jedzeniu.
Np tiaminaza z surowych ryb.
Wit z gr nie sa tak skrajne jak rozp w tluszczach ale tez moga powodowac hiperwitaminoze (duzy nadmiar b6 jest neurotoksyczny inna moze nadmiernie wydalac mocznik itd)

Ad3 tauryne stosowalem glownie przed i po jedzeniu.
Nasladuje dzialanie insuliny co juz ulatwia transport subst odzywczych.
Jest grupa ludzi ktorzy spac nie moga po taurynie ale to rozwiazuje 1-2 piwa.

Szukam dobrego miksu nootroopowego na pamięć, dodam że mam problemy głównie z kojarzeniem i przypominaniem sobie nazw dotychczas nootropy jedynie pomagały ale nie likwidowały problemu tak samo jak kreatyna, kwasy omega 3 i 6 oraz duże dawki wit D . W przyszłośći Zamierzam spróbować NSI-189 wszelkie porady odnośnie miksów na pamięć mile widziane :-) Obecnie wszystko się pozmieniało przez to że biorę duże dawki Piracetamu (5-10g) który całkowicie likwiduję u mnie otępienie spowodowane regeneracją po treningu. Wszystkie nootropy działają słabiej największą zmianę widać działaniu Fenibutu, przed braniem Pirka dawka 200 mg mnie uspokajała, a 500 mg zwalało z nóg. Teraz 500 mg to normalna dawka na uspokojenie, której czasem praktycznie nie czuć.

Witam.

Czy istnieją jakieś niekorzystne interakcje ze stackiem opisanym poniżej:

-Hupercyna A
-NAC
-Vinpocetyna

Pytam dlatego ze niespotkalem się jeszcze z taką kombinacja na forum, a w teorii powinna mi pomóc z OCD, brakiem energii, pamięcią i krążeniem mózgowym. :)

Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam