Trip z perspektywy osoby trzeciej.
https://www.youtube.com/watch?v=u2arTYsNEKM

O kurwa grubo. Chociaż i tak lepiej wygląda i się zachowuje niż typy po -fedronach czy psychodelikach. Kamerzysta mu pewnie pęto ojebał na koniec.

Zwidy po tym muszą być nieziemskie.

Chciałem kiedyś spróbować jak byłem dzieciak ale po obejrzeniu kilku filmów z majorem cała chęć mi przeszła, chyba nikt z nas nie chce tak skończyć...

Mnie właśnie Major zachęcił, na wypłate kupie butelke nitro i rozpoczne testy.

no, myśle, że koniecznie Anser, skoro to major zachęca
albo mi się coś pojebało, albo zedytowałes posta, sorry

No edytowałem bo doczytałem na poprzednich stronach. Dzięki na info.

https://youtu.be/VsZpUD8qoM0
Major i jego fazy, powiem wam kiranie jest to stary sposób na cpanie i wizję.
Jednocześnie uszkadzając organy wewnętrzne, mózg, niszczy krew.
Zastanówcie się czy warto to kirac dla fazy.
Zrobicie jak chcecie.

https://youtu.be/VsZpUD8qoM0

Jeżeli chodzi o rozpuszczalniki nitro, to nie wiem o jaki produkt konkretnej marki chodzi, bo jest dużo rozpuszczalników o nazwie "Nitro". Ostatnio kupiłem rozcieńczalnik o takiej nazwie marki "MAX" i sposób działania jest niezbyt zadowalający mnie. Strasznie otępia. przy rozpuszczalnikach jest to jak najbardziej normalne, ale gdy porównam sobie to do rozpuszczalnika marki "Malsolwent", to jest kontrast ogromny. Malsolwent działa dużo bardziej psychodelicznie. Chyba zawsze, albo przynajmniej zazwyczaj miałem po nim halucynacje, no i świadomość jest na innym poziomie, dużo bardziej przekminkowo. Raz było tak, że siedziałem na łóżku, naprzeciwko mnie stół i na stole różne butelki, jakieś talerze, szklanki, ubrania na krześle. Wszystkie z tych obiektów postrzegałem jako żywe postacie, rozmawiałem z nimi telepatycznie i to na wszelakie tematy życiowe, widziałem ich ruchy, w sumie wszystko się ruszało. Nie kiram nie wiadomo ile, ale miałem już okazję przetestować produkty różnych marek i ten póki co jest dla mnie najlepszy. Rozpuszczalnik tej marki można znaleźć pod nazwami "Malsolwent 1" i "Malsolwent 2". Obydwa działają na mnie mocno psychodelicznie, ale 2 testowałem więcej razy, więc jego bardziej mogę polecić, jakkolwiek by to nie brzmiało, że polecam w ogóle branie rozpuszczalnika (xd) ale polecam tylko na podstawie porównania z innymi produktami. Jeżeli chodzi o sam sposób kirania to po prostu wlewam troszkę do reklamówki bez żadnej szmatki i wycham.

także poprzednie fazy majora mozna uznac za małe wypadu do lasu. TUTAJ przeszedl sam siebie i zrobił sobie w głowę porządną balangę po NITRO. proszę

https://www.youtube.com/watch?v=l-qwXCqwTJU

Jakby kogoś interesowało co ma się w głowie po tym bardzo tanim i ogólnodostępnym Narkotyku - to ma się wlasnie to co Pan powyżej. Jednocześnie przypominam że bomba polega glównie na niedotlenieniu mózgu i na tym że nasze komórki mózgowe są w wielkim myślowym skrócie - "Nieodwracalnie Mordowane". Co po prostu ogłupia , sprawia że oramy swój mózg niczym pług pole więc bomba jest faktycznie sroga. Są tu jacyś amatorzy NITRO ??