Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
  • 3245 / 617 / 0
Imo takie rzeczy zaczynają się od zakłóceń metabolicznych przy podkręceniem tego lekami, pózniej depresją domina kilku mniejszych objawów, a ktoś nie widzący wewnętrznego osobistego przytłoczenia może zaopiniować że to kłopoty z odżywianiem się, trawieniem, a to podstawa funkcjonowania. Błędem który jest lub był u mnie też jest uzasadnienie tego o czym w danej chwili myślimy jako przyczyna, czyli taka psychologia kliniczna na własną rękę.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 813 / 193 / 0
@merx

Lubię dopaminergiki. Ale bardziej leży mi amfetamina czy alfa. To nie jest żadna zazdrość już nie przesadzaj. Chcę MPH to idę i kupuję. Przede wszystkim jestem opiatowcem/opiowrakiem zwij mnie jak chcesz. Przedwczoraj byłem u lekarza się zdiagnozować bo miałem chore zatoki. Wiesz dlaczego poszedłem? Bo nie jestem lekarzem i nie mam prawa nikogo diagnozować. Podobnie jest z samym sobą. Daleko nie zajedziesz diagnozując sam siebie. Jedyne do czego się ograniczam w rozmowach z lekarzami to propozycje leczenia.
Dokładnie tak. Nie masz diagnozy lekarskiej, nie masz choroby. Nawet jak się dobrze znasz, jesteś pasjonatem, możesz nawet mieć większą wiedzę od przeciętnego lekarza. Od diagnozowania jest lekarz.
  • 2655 / 559 / 0
@DobryWujas Ty naprawdę nie pojmujesz różnicy między przypadłością, a diagnozą? Idąc Twoim niezbyt mądrym tokiem rozumowania, kiedy boli Cię głowa, dopóki lekarz tego nie stwierdzi, to wcale Cię ona nie boli. Zrobisz jajecznicę, ale dopóki nie przyjdzie kucharz i nie stwierdzi, że to jajecznica, to nie masz jajecznicy? Ja pierdolę...

Samodiagnozowanie często prowadzi do błędnych założeń, natomiast to co Ty wypisujesz to jest absurd. Mogę być chorym i nie mieć diagnozy, tak samo jak mogę mieć diagnozę w rzeczywistości nie będąc chorym.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 3245 / 617 / 0
Moim zdaniem dobry, czy też prawdziwy lekarz widzi zależności między objawami, a np samozachowawczo możemy wziąć środek na objaw priorytetowy, ale w danej chwili, ale sekwencje dążenia do stanu homeostazy, czyli bez czynników chorobowych tworzących to 100% zdrowia zauważy raczej lekarz. Jest też opcja że doktór będzie leczył konkretny objaw jeśli nie wie o innych bo przyszliśmy do niego tylko z jednym.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 813 / 193 / 0
@vetulani44
Porównujesz poważną chorobę jaką jest ADHD do bólu głowy? Niezłe jajca. Najlepiej samozdiagnozowane ADHD leczyć amfetaminą. Bo adderall. To ja też chyba mam.

Napisałem, że mój pierwszy post był zbędny, bo nikomu w niczym nie pomógł.
  • 803 / 102 / 22
22 grudnia 2024DobryWujas pisze:
Ostatnio wkurwiony jestem
Mi pomaga na wkurwienie żucie 4 liści jemioły. Nie otrujesz się, a uspokoisz i serce ureguluje. Większych dawek nie polecam. Zawsze kurwica mnie długo trzyma, a po jemiole schodzi. Niedocenione, cenne ziółko. MOŻE AUTOROWI WĄTKU TEŻ POMOŻE NA POBUDZENIE, bo np. jemioła zbija ujowe pobudzenie jak przedawkujemy pregabalinę.
  • 2655 / 559 / 0
@DobryWujas Zaczynasz działać mi na nerwy. Skuj beton z głowy, może wtedy zauważysz, że w moim poście nie chodziło o porównywanie ADHD do czegokolwiek, tylko rozróżnienie między FAKTEM (dolegliwość) a WYMYSŁEM (diagnoza). Jedno nie oznacza drugiego.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 1161 / 316 / 2
22 grudnia 2024sem pisze:
nie słuchaj żadnego merxa. masz akatyzje od któregoś z leków.idż do psychiatry i powiedz mu co Ci jest.Jak to nie masz kontaktu? jak nie zarejestrujesz sie do tego to idź do jakiegoś innego.
czytałeś/aś mój pierwszy post?

w którym to właśnie zasugerowałem głównie udanie się do specjalisty? XD

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


proszę przestańcie się kłócić, bo ostatnio poziom tego forum jest taki, że czuję się jakbym wchodził na forum fanclub wpieprzania 1g pregaby dziennie, a nie forum które przestrzega przed niektórymi mixami i promuje harm reduction.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 968 / 96 / 0
no i pisałeś pierdoły typu glukoza i nawodnienie,jakbyś był jakimś specjalistą.

jestem uczulony na porady ćpunów.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.