Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 1 z 2
  • 122 / 6 / 0
Wpadłem na świetny pomysł.
Mój, autorski, oże kiedyś ktoś też na takie coś wpadł.

Otóż.
To takie wiadro, bez wiadra.
Już tłumaczę koncepcję.

1.Bierzemy butelke 2l i napełniamy wodą, może być cała, może być pół, wedle upodobania.
2. Nakładamy korek z lufką i towarem i zakręcamy (ewentualnie srebro z towarem zamiast korka)
3. I tutaj dzieje się magia. Wypalamy małą dziurkę u dołu butelki, a następnie podpalamy ją u góry (towar, podpal towar, nie butelkę).
4.Woda powolnym ciurkiem schodzi z butelki, napełniając się słodkim i rozkosznym dymem.

Im mniejsza dziurka, tym większy fun na widok powoli zsuwającego się dymu do środka.

Enjoy! :yay:
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3366 / 685 / 9
Człowieku widziałem to dawno temu. Czy to aż takie odkrycie żeby zakładać o tym topic?
"I don't recognize the right of this comity to ask me this kind of questions. And furthermore... You can all go fuck Yourselfes."
  • 1107 / 50 / 0
Najzwyklejszy spływ.
Chuj na kaczych łapach
  • 1131 / 218 / 7
To się nazywa "wodospad".

Ja wolę "suche wiadro" - ma taką zaletę że można opalać lufę nad kuchenką gazową i zasysać dym, bo jesteśmy niezależni od grawitacji!
Bierzemy butelkę jak do wiadra, obcinamy dół i robimy dziurę na lufę w nakrętce, ale zamiast wsadzać ją do wiadra z wodą to naklejamy od dołu worek foliowy i uszczelniamy taśmą klejącą. Teraz wystarczy podpalić zawartość lufy i ciągnąć za tą folię. Bardzo wygodny sposób.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 3366 / 685 / 9
Ale to musi być ten woreczek jakoś odessany żeby wytworzyć pociśnienie? Nie czaje tego do końca. Weź zrób jakżeś kompetentny jaki slideshow, bo to może być coś.
"I don't recognize the right of this comity to ask me this kind of questions. And furthermore... You can all go fuck Yourselfes."
  • 417 / 17 / 0
@GetBuzzed, przyznaj się, byłeś zajebany jak szpadel i 'wpadłeś" na taki świetny pomysł %-D Odkrywanie ameryki na nowo na kannabinoidach i kannabinolach to je to :*) Gdzieś tu kiedyś czytałem jak jakiś kolo "wymyślił" na fazie nową nazwę dla grupy śpiewających osób-chór. Jak mu bania zeszła zorientował się, że takie coś istnieje tylko zapomniał o tym :-p
Pomysł Hydroksy już lepsiejszy ^_^
@Zgienty, no raczej woreczek musi by "włożony" do butli, żeby go wyciągając zasysać powietrze. W druga stronę to byś wydmuchał stuff ;]
PS.Tak nudzi mi się ^_^ Sorry, za lufe, ale nie miałem nowej, same okopcone. A taśmy użyłem żółtej malarskiej, aktualnie innej nie mam :cheesy:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bo człowiek widzi to, co wie.
Mies van der Rohe
  • 122 / 6 / 0
No, przypał.
Niedawno dowiedziałem się od znajomego, że ten sposób był znany przez niego już w epoce kamienia łupanego i nazywa się właśnie "wodospad".

No cóż, Tesla ze mnie żaden.

(No, ale wpadłem na to sam :diabolic: Pewnie zajebany, bo ostatnio ciągle spalony chodzę.)
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3955 / 145 / 0
hydroksy pisze:
To się nazywa "wodospad".
to samo mialem napisac. :-)

sposob ogolnie fajny, lzejsza dla pluc alternatywa wiadra.
niedojebanie genetyczne
  • 1 / / 0
:skret: Typie wiesz że nie przepalisz butelki z wodą od dołu, co najwyżej możesz najpierw przepalić dziurkę a potem trzeba nalać wody trzymając od dołu palcem :skret:
  • 12012 / 2344 / 0
Sposób przedstawiony przez @hydroksy polega zdaje się (nigdy nie byłem fanem fizyki) na tym samym, co zwykłe wiadro.
Objętość naczynia zwiększa się (analogicznie, jak podczas podnoszenia butli w wiadrze) i powietrze jest zasysane (z dymem), by ciśnienie się wyrównało. Siła mięśni odpowiada tutaj grawitacji w wiadrze. Jeśli opowiadam kopocoły, proszę mnie poprawić.
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.