Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 817 • Strona 71 z 82
  • 3245 / 617 / 0
Ja jak pracowałem w rossmanie w galerii handlowej jako nocne wykładanie towaru, to rozmawiałem z ochroniarzem tej galerii który normalnie na nocce miał setunię wódki w kieszeni garnituru, normalnie się zachowywał i problemu nie było. ja się zastanawiam dlaczego tylko setka?
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4293 / 698 / 2117
Może tańsza. Problem z alkoholem jest taki, że to ogólnodostępny narkotyk, którego bez problemu dostaniesz na każdym rogu. Dilerów nie trzeba, kitrać się nie trzeba (chyba, że przed policjantami, jak walisz w miejscu publicznym).

No niestety, alkohol przez to, że jest tak łatwo dostępny, a działa jako błogostan + euforia, no to logiczne, że jest nadużywany. Duża ilość (odsetka ludzi) wali też małpkę dlatego, że jest w cenie piwa lub ciut więcej, ale taka setka daje większą fazę niż 500ml piwska, po których Ci się odbija, wysadza bęben i długo je pijesz. Te 100/200 przechylasz na raz, łapie Cię po chwili faza, masz wyrzut dopaminy do mózgu, do tego fajny stan.

Małpki są popularne, bo są tanie i działają dobrze. Piwo porównałbym do wciągania nosem, strzał 100/200 wódki do i.v.

No sam zauważ, że z punktu zajebania się alkoholem lepiej wypić 200 na raz albo 100 za 5-7 zł niżeli za 3,40 piwo i je męczyć. Jakbyś nie był zmęczony lub wypoczęty i tak bardziej porobi Cię wódka niż alkohol (+ trzyma dłużej).

alko to kurwa. Wpadasz i zostajesz. A jeszcze jak masz problemy z partnerką, partnerem, w rodzinie i uciekasz się do tego badziejostwa, to bardzo łatwo się wpierdalasz. Próg wejścia jest łatwy, wyjścia też... ale jak pijesz 3-4 lata ciągami, to kurewsko ciężko jest wyjść. Pijesz, bo zapominasz. Bo daje Ci to szczęście.

Stąd ja uważam, że alkohol to największe gówno i najgorszy dostepny ogólno narkotyk, jaki jest. Ogromna ilość uzależnionych, sporo wypadków, agresje w domu, pobicia. No kurwa, najgorzej. Przy okazji, też miałem epizod na piwkowych fazach, aby się przesiadać na wódkę, bo lepiej klepie. Czyli uzależnienie brało mnie kurwa za sidła, ale wyluzowałem, teraz tylko sporadycznie.

Ciesze się, bo nie wjebałem się w mj ani alko mocno. W inne gówna nie miałem szans, raz mi tylko jakiś kapiszon posypał tabletkę w GHB do alkoholu, bo pewnie myślał, że browar jest laski. Tak to epizodów z narkotykami większych nie miałem.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3245 / 617 / 0
Ostatnio rozbawiło mnie, że jak wysyłam smsa do kogokolwiek, to przychodzi raport Johnson-"powiodło się". I za każdym razem mam z tego ubaw.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4293 / 698 / 2117
Sukces zawodowy akurat przy narkotykach, to jak chyba sam na zdalnym robisz. Bo raczej ciężko mi też w pracy patrząc (teraz) w tym momencie zrobić i odnieść sukces, a potem go nie rozjebać.

W domu, jak jesteś na swoim, to pracujesz sam na siebie. Nikt Ci nosa nie wjebie w aktualne sprawy, jak chcesz pić piwsko i pracować, albo walić kreskę to, to robisz. Sukces lub porażka zależy tutaj od Ciebie.

@Up w zwykłej robocie prędzej czy później wpadka. A alkoholicy w robo to przejebane mają, nawet w zwykłych firmach, typu taśmy produkcyjne? To jaki tam sukces? Awans albo podwyżka 200 zł raczej wielkim sukcesem nazwać nie można, a na bramce co chwilę test alko, także wjebać się łatwo. Kilka takich akcji widziałem.

Ryzykować można, w korpo ja bym np. nie śmiał niczegokolwiek brać. Mała firma — do rozważenia. W domu — obojętne, nikogo nie intesujesz co bierzesz, aby osiągnąć sukces.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3245 / 617 / 0
Ja raczej spotykam się z piciem i problemem że trzeba na drugi dzień iść do pracy u znajomych, już kilku ziomków straciło tak stabilną i dobrą pracę z której oni sami byli zadowoleni.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4293 / 698 / 2117
@Up w sensie na kacu?

Ale to inny temat. Bo kac to kac i wiąże się z tym co mówię, bo przyjazd do pracy jest sugerowaniem właśnie tego, że wywala się ludzi z niej.

Prosty przykład małpek. Traktujmy alkohol jako narkotyk, bo nim przecież jest. Wiesz ile osób na wyższych szczeblach typu: prokurator + inne pierdoły piją tych specyfików? Dużo.

Strzelam, że czasem nawet menelowi zapłaci, aby poszedł mu kupić i mu coś kopsnie, co by reputacji i opinii nie tracić, jak pod krawatem jest. Problemy z żonami, to i zajebać strzała w żyłę nocha trzeba, alo wódżitsu.

Temat mocno znany. Okrojony od początku do końca. Najmocniej zauważalny, gdzie kończy się sukces, a człowiek się stacza. Jedyny sukces po alkoholu, jaki kojarzę, to chyba na youtube — tam najszybciej idzie go zrobić. I serio, bez śmiechu. Czy kogoś patostreaming i zarabianie kasy na piciu jeszcze dzisiaj dziwi?
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 13 / 4 / 0
Generalnie sporo w życiu przepracowałem na dragach, jednak jedna substancja realnie i namacalnie przyczyniła się do zwiększenia moich zarobków - alprazolam.

Stałem się zupełnie innym człowiekiem. Wytrawnym rozmówcom, prowadzącym z sukcesem rozmowy biznesowe nawet na poczekaniu. Elokwentnym i zabawnym towarzyszem biznesu.

Odbiło się to później czkawką, jednak alpra miała realny wpływ na moje zarobki.
  • 1455 / 592 / 0
Przeskoczylem teraz z robienia 12h + zasilek na pelny etat 40h 5dni w tyg i jest lekki szok bo musze zupelnie inaczej sobie organizowac czas ktorego nie mam juz tyle co wczesniej . Do tego wiecej interakcji z ludzmi co nigdy nie bylo moja najmocniejsza strona .
Ale robota najlepsza jaka mialem do tej pory + blisko wiec nie ma zle .

Psychodeliki i ziolo troche mnie zdystansowaly do tego co wiekszosc ludzi nazywa "normalnoscia" wiec ten social skill musze troche odswiezyc .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 1298 / 258 / 0
Tolerka będzie rosnąć, a w pewnym momencie tak napuchniesz, że... ja pierdole.

że... nie zmieścisz się szczelinę drogi powrotrnej a wszystkie punkty odniesienia się zatrą po kilku latach i nie będziesz wiedział czy to dla ciebie dobre czy nie.
  • 2934 / 1592 / 35
Narkotyki to część życia ludzi i zwierząt.Przodkowie wiedzieli co dobre.Czas tylko wiedzieć kiedy zrobić przerwę
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
ODPOWIEDZ
Posty: 817 • Strona 71 z 82
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.