Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 363 • Strona 12 z 37
  • 5774 / 1181 / 43
Napad,kradzieże,dewastacje, molestowanie nastoletniej kuzynki (podobało się jej bo miała strasznie mokre majtasy), dużo rzeczy się działo w mojej karierze ćpuna. Wiele rzeczy nie pamiętam (to dobrze), nie będę tu opisywał bo byłoby to nudne.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1615 / 28 / 0
Co najgorszego zrobiłem to nie wiem, nigdy nie waloryzowałem swoich poczynań. Niemniej jednak sporo numerów naodpierdalałem z których niekoniecznie jestem dumny.

Awantury, burdy, zadymy w knajpach, klubach, na ulicy, kiedyś jedna szmata dostała ode mnie w pysk (raz w życiu udeżyłem w twarz kobietę), jazda autem nago po mieście w kabriolecie (jako pasażer), dewastacja czego popadło, ruchanie w miejsach publiczych, bieganie po dachach samochodów (sam sobie bym za to najchętniej wyjebał w ryj), bieganie na waleta po kurortach turystycznych, szczanie na radiowozy, spuszczanie koł w policyjnych autach, szarpaniny z policją, kilka drzwi wyjebanych z futryną, sranie frajerom pod drzwiami, kilka wizyt na dołku i w psiarni. . .

i wiele wiele innych głupot które naodpierdalałem pod wpływem. Niczego nie żałuję, choć nie wszystko było zgodne z moimi przekonaniami.
  • 365 / 2 / 0
W sumie to nic szczególnego. Podobnie jak spora część osób tutaj. Bijatyki, przepychanki, jakieś kradzieże, ale nie dla korzyści materialnych a dla zakładu. Mówienie rzeczy których na trzeźwo by się nie powiedziało.
  • 489 / 5 / 0
Się dorzucę, co by nie zaginęło dla wnucząt, wszystkich żałuję i żal mi tych, co nie żałują. Różny kaliber, ale która "naj" to nie wiem (tej co przypuszczam, że "naj" to ze względów bezpieczeństwa nie mogę opisać) wybierz sobie ulubioną, drogi czytelniku:

- sprawiłem sobie 6, równo rozmieszczonych przygaszeń fajek na przedramieniu, intensywnie gaszonych, więc naznaczenie głupotą widoczne dość
- obudziłem śpiącego sobie grzecznie na ławce po południu menela; ciepłym strumieniem moczu na twarz
- zakwaszonego mnie (nienawidzę psychodelików, ale się zdażyło) wywieziono z terenu festiwalu do szpitala, ale tak się rzucałem, płakałem i wkurwiałem wszystkich pracowników służby zdrowia, że dostałem pasy i cewnik w nagrodę, a wredne pielęgniarki ustawiły specjalnie go tak, żeby się nie dało sikać, dzięki czemu płakałem z bólu pęcherza przez godzinę
- przyszedłem do pracy na zolpikach, Tramalu i wódce, oczywiście jak wszedłem tylko do biura i przywitałem się z szefem to zachciało się rzygać, szczęśliwie wyrobiłem do łazienki, ale jak wróciłem to sam nie wiem czemu, spojrzałem mu w oczy i powiedziałem, po odpowiedniej pauzie, zdanie: "ale się zrzygałem" (nie zwolnił mnie)
- miałem spać u kumpla, byliśmy długo na mieście, wracaliśmy coś koło drugiej w nocy, ale zapodział mi się i wyprzedziłem go do jego domu, wbiłem do środka na przypał budząc jego rodzinę, która słusznie mnie stamtąd wypierdoliła ustaliwszy, że nie mam pojęcie gdzie kolega się znajduje, ALE tak sobie ubzdurałem, że muszę tam spać, że stwierdziłem, że wejdę garażem, zamiast otworzyć drzwiczki otworzyłem całą metalową bramę z nie lada hukiem. próbowałem się schować, jak się zorientowałem, że raczej to nie przejdzie, ale mnie znaleźli i kazali spierdalać, definitywnie
- ten sam kumpel, ten sam DOM, obudziłem się, ale nie odzyskałem świadomości, chciało mi się sikać, wchodzę do łazienki, a tam jego matka sika, no to wychodzę, zanim doszedłem do pokoju z powrotem zapomniałem, że ona tam jest, a przypomniało mi się, że chce mi się sikać, więc zawracam i wchodzę znowu, ale dalej tam była. tak kilka razy, aż kumpel ogarnął co się dzieje i mnie wyprowadził
+ bez rozpisywania się już: psychiczne i fizyczne skrzywdzenie każdego kto mnie kochał
dla oszczędności zagaście światło wiekuiste, gdyby miało mi kiedyś zaświecić.
  • 677 / 1 / 0
HalfBiscuit pisze:
psychiczne i fizyczne skrzywdzenie każdego kto mnie kochał

przykre. prawdziwe.
delikatny jestem na zwale.
  • 788 / 20 / 0
Fizyczne? Bijecie bliskich? O.o
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 125 / 2 / 0
przyznałam się współpracownikowi, że biorę ze strachu, że zaraz zejdę :blush:
~.~
ciąg dalszy nastąpi.
  • 469 / 29 / 0
Nie wierzę że nikt nie naszczał drżącą ze śmiechu ręką do akwarium.
  • 618 / 110 / 0
jakbym miał akwarium w pokoju, zapewne bym naszczał. niegdyś parę lat temu jak nafutrowany w pokoju po nocy siedziałem, miałem shaker (z gainera z olimpu) do ktorego szczałem w nocy, aby nie minąć się z nikim w drodze do kibla, gdyż wyglądałem jak muminek
  • 469 / 29 / 0
Ja nie byłem tak prestiżowy i szczałem do słoika. W ogóle te nocki, gdy się ćpało za małolata mając świadomość że nie można zbytnio nigdzie iść i siedzenie naspidowanym w pokoju całą noc nasłuchując szelestów zewsząd :D bądź (to już był hardkor) na pigule bez muzyki z palącą potrzebą obudzenia domowników i zakomunikowania jaka zajebista faza. Haha, człowiek był wtedy taki niecierpliwy.
ODPOWIEDZ
Posty: 363 • Strona 12 z 37
Artykuły
Newsy
[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.

[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.