Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3137 • Strona 255 z 314
  • 800 / 67 / 0
Pytanie zasadnicze brzmi, po kiego chuja tyle szamać tej gały? mirystycyna jest bardzo specyficzna i zawsze lepiej się z nią zapoznawać przy mniejszych ilościach. Przy większych dawkach jest to jedynie zdychanie i utrzymujący się nieogar.
Nie moralizowałabym tak, gdybym sama oczywiście tego nie przeżyła %-D
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 7 / / 0
ja na pierwszy raz zaaplikowałem 20 g kamisa o 13:30 i elegancko jest, faza się wkręcała po 3 godz a pełna moc po ok 6-7 godz i teraz 20:41 jest elegancko
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną... Bo tylko dawka czyni truciznę... ALE KARA MUSI BYĆ %-D
Jedź gałke :old:
BANIA GONI BANIE, NIECH TA BANIA NIE PRZESTANIE :twisted:
  • 113 / 50 / 10
A w ogóle macie jakąś swoją ulubioną muzę pod trip z gałki muszkatołowej ? :D
Czy ciemno, czy jasno- w dupie zawsze ciasno :gun:
  • 7 / / 0
domik100 pisze:
ja na pierwszy raz zaaplikowałem 20 g kamisa o 13:30 i elegancko jest, faza się wkręcała po 3 godz a pełna moc po ok 6-7 godz i teraz 20:41 jest elegancko

Następny dzień, faza od rana trochę trzyma, godz 13:30 zaaplikowałem 10g kamisa i 16 appetity, minęło półtorej godz i czekam :diabolic:

Scalono - tur3k

słabo podziałało, dorzuciłem wiadro z MJ i wtedy zadziałało z mj ale bez szału
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną... Bo tylko dawka czyni truciznę... ALE KARA MUSI BYĆ %-D
Jedź gałke :old:
BANIA GONI BANIE, NIECH TA BANIA NIE PRZESTANIE :twisted:
  • 7 / / 0
[ external image ]

pierwszy raz miałem z tymi, tylko dwie, czyli 6g (?) a bomba była piękna, następne próby już 80% słabsze z taką dawką
  • 1 / / 0
Zarzuciłem 20g sproszkowanej gałki około godz 11 rano, zaznaczę marki Prymat. Czekałem do godziny 13 po czym zacząłem czuć ciepło w całym ciele, delikatny haj jak po mj, uśmiech na twarzy, cięższa powieka, ale nic więcej... po 13 dorzuciłem 10g tej samej sproszkowanej marki Prymat. Czułem że coś się dzieje ale to nie był efekt o jakim czytałem i jaki chciałem uzyskać. Zarzuciłem gałkę po raz pierwszy i zaznaczę że palę mj codziennie. Około godziny 17 postanowiłem przyjąć jedno piwko i poprawić lampą z mj. Zaczęło mnie po tym mulić, czułem jak zaczyna mi się odbijać gałką, ale bez wymiotów. Czułem się na haju z mj z lekkim podbiciem przez gałkę.. owszem czułem ją ale nie tak jak chciałem. Czy to aż tak zależy od firmy? Ekstrakcje robić? Na kolejny dzień czuję się normalnie bez żadnych zjazdów itp. Zjadłem w sumie 30g proszku popijając sokiem, w między czasie jakiś obiad czy inne jedzonko.
  • 784 / 16 / 0
powiedzcie mi ile tego na pierwszy raz wziasc i jaka faza bedzie po tym nigdy nie probowalem fajnie sie czuje czlowiek ?
  • 214 / 18 / 0
Bierz tyle ile chcesz braść, ale jedna paka styknie na 1st time imo.
Jaka faza? Nie wie nikt, oprócz jakichś 259 stron wałkowania tematu + kilku innych wątków na forum.
Uwaga! Użytkownik cancerous nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 800 / 67 / 0
@up
Przecież dwunastoletnie dziecko nie zrozumie ironii...
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 293 / 41 / 0
na pierwszy raz starłem 4 orzechy gałki. wrzuciłem to do jogurtu naturalnego i jak hehe lekarstwo (ale takie które ma leczyć nie duszę a chorobę) starałem się zjeść to najszybciej jak mogłem.
Po ok godzinie weszło, bardzo pozytywnie. byłem na dość zaludnionej domówce. nie mieszałem tego z żadną inna używką a zdarzało mi się płakać ze śmiechu.
Jeden znajomy zapytał mnie czy nie zarzuciłem kwasa, bo mam takie ataki śmiechawy. Odczucia po gałce porównałbym do najarania się trawą powodującą fazę typu "stoned". Fizycznie nie byłem zbyt aktywny, wręcz rozleniwiony z przerwami na salwy śmiechu. Miło wspominam to wydarzenie gdyż od wielu lat nie wstrzykuje marihuanen (kiedyś przesadziłem, teraz jarać nie mogę, basta). Za drugim razem zarzuciłem gałkę w samotności i już mi tak bardzo nie podeszło. Ogólne zamulenie, nic szczególnego.
W moim mniemaniu jest to specyfik do spróbowania na jeden raz.
3-4 orzechy starte to IMO właściwa dawka na zapoznanie się z substancją. Na drugi dzień obudziłem się bez odczuwalnych efektów gałki, więc chyba spoko jak na debiut.
Uwaga! Użytkownik CristianoTramaldo jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3137 • Strona 255 z 314
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.