Tak, ja brałem notropil (około3g,) i 600 moklo.
alkohol podnosi ciśnienie, najmniej na serce wjeżdżała mi wódka.
bupropion ujdzie, od biedy, a i tak żarłem z reboksetyną.

Warto spróbować.

Z alkoholi to właśnie chyba tylko wódka dobrze działa. Reszta ma tyraminę, a to jest niebezpieczne na imao. Raz na jakiś czas piwo strasznie nie zaszkodzi, ale w ciągach jest źle. Lepsza wódka jak już chcesz pić.

Zadziałać zadziała ,zresztą jak wszystkie leki ..ale pytanie czy to działanie będzie odpowiadać Nie patrz się na co działa ,bo gdyby się na to patrzeć to vanlefaksyna działa by tak samo jak klomipramina 1,5 tygodnia daje max i działanie się zmieni Dokładnie im szybciej spróbujesz tym szybciej skończysz ...i nie będzie nęcił cię ten pomysł

Drodzy depresanci na nudę nie ma leku

Nie mierz prosze wszytskich swoją miara bo naprawdę nie o nudę tu chodzi.


Wlasnie trzeba patrzec na co działa bo inaczej trzeba by testowac setki lekow w nieskończoność..a tak wzielam moklo i proszę ? strzał w dziesiątkę? Dlaczego? bo wiem czego mi brakuje i o co już chodzi.i wcale nie chodzi o zadnego spida ani fazę.(spid jest lekki ,ale nie o to chodzi) tylko oto by WRESZCIE poczuć się NORMALNIE.Przed braniem moklo mialam problem by skoncentrowac się na prostej czynnosci,nie chcialo mi się nawet umyć ,a teraz czuję się jak dawno temu przed deprą i przed braniem fety czyli zupełnie normalnie.Nie mam zadnej fazy ,ani nic tylko czuję się normalnie (i dobrze bo fazy wcale nie szukam)


I owszem licze się z tym ze za 2 tyg czy miesiąc przestanie działać.patrzac na wasze posty na pewno tak bedzie.Ale wcale tego nie załuję przynajmniej sobie pozyję przez ten miesiąc.

Czyli znalazłaś lek, który pozwoli Ci funkcjonować na co dzień bez stymulantów. Tak po prostu. Bez nieustannego przechodzenia między nerwicą a depresją. Może tak. Tylko problem polega na tym, że nie istnieją leki na rzeczywistość. Jeśli możesz, opisuj w tym wątku działanie tego leku w stosunku do czasu używania. Pytam z czystej ciekawości.

Postaram się choć mogą być pewne luki w mojej opowieści ,bo ostatnią rzeczą na jaka mam teraz ochotę to siedzenie przy kompie i marnowanie tutaj czasu.To zwykle robię gdy mam gorszy nastrój a teraz mam dobry,mam ochotę zając się życiem w realu i obowiązkami.Jesli chodzi o lek- pierwsze dni bardzo wielki ból baniaka (dzisiaj chwilowo ustąpił) motywacja koncentracja na działaniu,chęc do sportu,podwyższone ciśnienie,bezsennosć tzn pare godzin snu wystarcza.Speed ,ale nie taki żebys się nerwowo rzucał czy zachowywal jak idiota,slowotoku brak.No co mogę jeszcze powiedziec. Pierwsze dni działania naprawdę fajne,zadzialal juz po 3 dniach.Euforii brak ,nie ma banana na ryju jak po SSRI i myslenia o niebieskich migdałach.Co do cisnienia to podwyższone ale jest takie złudzenie jakby bylo bardzo wysokie.Odruchowo lapię się za serce ale wcale nie bije jakoś specjalnie szybko (ciut szybciej niz zwykle a może mi się wydaje? juz sama nie wiem)

PS.Biorę to od środy ,a dziś jest niedziela.Czyli 5 dni.

PS.3 winner78 niestety nie mam depakine.Ale zadnych zjazdów na moklo nie mam tzn odczuwasz kiedy przestaje dzialac ,ale nie masz wcale gorszego nastroju jak po fecie.Po prostu jesteś lekko zmęczony to wszystko. No ale przeciez kiedyś trzeba spać:).Nie wiem czy w ogole powinnam do moklo dobierać jakies leki,bo po co skoro czuję się dobrze? niby piracetam mam ,ale jeszcze nie probowałam.


Wszystko to co opisuję to moje subiektywne odczucia na chwilę obecną.

karokaro22: Brzmi obiecująco. Rozumiem, że lepiej zająć się normalnymi sprawami. Jak znajdziesz chwilę to napisz na pm. Tak po dwóch tygodniach stosowania.

Strzał w dziesiątkę to by był jak byś to powiedziała za tydzień A jednak większość tutaj szuka mini fazy a nie leczenia Co ty.Patrze na co działa ale nie sugeruje się tym ,za dużo lat w tym jestem i z doświadczenia wiem
że czasami odpowiedni neuroleptyk bardziej zaktywizuje do życia i poprawi nastrój niż niejeden antydepresant

Większość może i tak ,ale ja nie jestem postrzeloną nastolatką tylko juz od dawna dorosłą, dojrzałą kobietą.Może czasem mi coś odbije i przesadzę z tym albo z tamtym ,ale nie marnowałabym swojego cennego czasu na "szukanie fazy" uwierz mi.Juz od 4 lat wiedziałam ,że coś takiego jak hyper real istnieje ,a dopiero teraz tu weszłam ,bo zawsze podchodziłam do hypererala w sposób "I Co mnie obchodza narkotykowe fazy jakichś zaplutych dzieciaków".Nie sądzilam że znajdę tutaj tak dużo info o lekach.


wszyscy mowicie ,ze moklo przestaje działać,u niektórych po tygodniu, miesiącu u innych po 3 miechach.A probowaliscie wracać po jakimś czasie do moklo? Np, bierzecie moklo ,po miesiącu przestaje działac,robicie 2 miesięczną przerwę i bierzecie znowu to działa czy nie?

Po 2 tygodniach działanie się zmienia ,po 6 miesiącach przestanie działać (choć niektórzy potem zwiększają kilkakrotnie dawki,ale to nie to samo Tak ,po przerwie pół rocznej ,moklo poczułem 2 dni i przestało działać