Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
  • 0 / / 0
Cześć,
Od 2 lat biorę zolpidem. Tolerka rosła. Obecnie to 7 tabletek na dobę (5 + 2 po 6h). Próbuję wyjść z tego gówna ale psychiatrzy zapisują mi jakieś kiepskie zamienniki, które stworzone były zazwyczaj by leczyć schizofrenie, której nie mam: trazodon (Trittiko), kwetiapina (ketrel) + relanium. Nie udało się.
Następna doktorka: pregabalina (egzysta) + olanzapina (Rabofren) = nie udało się.

Mam ostatnią wizytę w pakiecie luxmedu za tydzień, u lekarki, która ponoć lubi takie lekomanki jak ja. O co poprosić by skończyć z zolpidemem? Mam wrażenie, że nie traktują mnie poważnie. Serio nie istnieje lek nasenny, który bym łykała? Jedna tabletka na dobę, sen na 12h i tyle? Muszę zostawiać pół wypłaty w aptekach? :alergia:
Mam zdiagnozowanych pełno f32 itd czyli nawracające depresje, ADHD (brałam metylofenidat - znudziło mi się), Zdrowotną marihuanę (to mi się nie znudziło) i od dziś lekki stopień niepełnosprawności przez to wszystko.

_________
Między innymi zażywam: fluoksetynę, metforminę, relanium jak mam napad agresji i Cannabis co kilka dni (mało) ale do rzeczy: mocny lek nasenny, który załatwi zolpidem. Wygranemu stawiam flaszkę. :wino:
  • 8104 / 898 / 0
Mocny lek nasenny to Dormicum ( Midazolam ).7,5 mg dla mnie pod język to po 15-20 minutach nie do opanowania senność i potrafię tak przespać 8-9 godzin.Sadze, że ten lek będzie trafiony.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 54 / 10 / 0
Również polecam Dormicum, podobnie jak zolpi, sprawdza się jednak jedynie w krótkotrwałym leczeniu bezsenności. Tolerka rośnie dosyć szybko i po kilku miesiącach codziennego stosowania może być zejść ciężej niż po 2 latach na zolpidemie. Także radzę stosować w celach leczniczych nie dłużej niż miesiąc, zaczynając oczywiście od jak najniższych aktywnych dawek (7.5mg będzie wystarczające na początek). Obecnie po paru ladnych miesiacach stosowania, gdy nie mogę usnąć ładuję 30mg IV, które czasem i tak nie wystarcza by mnie uśpić :\
  • 380 / 88 / 0
W apapie noc jest difenhydramina, łyknij dwie tabletki przed snaem, powinno cię ululać na 10h. Jeśli pomoże poproś o recepte na NODISEN 50 mg, lek ten nie uzależnia.
:fuj: :fuj: :fuj:
  • 0 / / 0
Następna doktorka: pregabalina (egzysta) + olanzapina (Rabofren) = nie udało się.
literówka: Renofren*
24 lipca 2020VladTepes pisze:
W apapie noc jest difenhydramina, łyknij dwie tabletki przed snaem, powinno cię ululać na 10h. Jeśli pomoże poproś o recepte na NODISEN 50 mg, lek ten nie uzależnia.
Apap na zolpidem? zolpidem, by była jasność: coś tak mocno uzależniającego, że nie da się tego rzucić w domu bo jest to tak trudne jak rzucanie heroiny? Ktoś był w ogóle na detoksykacji w szpitalu? Z zolpidemu.
24 lipca 2020Larrbi pisze:
Również polecam Dormicum, podobnie jak zolpi, sprawdza się jednak jedynie w krótkotrwałym leczeniu bezsenności. Tolerka rośnie dosyć szybko i po kilku miesiącach codziennego stosowania może być zejść ciężej niż po 2 latach na zolpidemie. Także radzę stosować w celach leczniczych nie dłużej niż miesiąc, zaczynając oczywiście od jak najniższych aktywnych dawek (7.5mg będzie wystarczające na początek). Obecnie po paru ladnych miesiacach stosowania, gdy nie mogę usnąć ładuję 30mg IV, które czasem i tak nie wystarcza by mnie uśpić :\
Nie znam się na uzależnieniach. Jest opcja, że po prostu odstawiam kompletnie zolpidem. Biorę miesiąc Dormicum. W tym czasie mój organizm odzwyczaja się od zolpidemu i po miesiącu znów mogę wrócić do dawki 1 tabl. zolpidemu na noc?
  • 54 / 10 / 0
Nie znasz sie na uzaleznieniach ale sie uzalezniles, warto poszerzyc wiedze na ten temat. A co do pytania to kazdy przypadek jest indywidualny i nie czuje sie kompetenty doradzac cokolwiek nie znajac danego przypadku. Porozmawiaj ze swoim psychiatra na temat swojego problemu, mozesz wspomniec o dormicum i zasiegnac jego opini. Jezeli do tej pory wspolpracowalo Ci sie dobrze z danym specjalista to kontynuuj leczenie zgodnie z jego zaleceniami, jesli nie rozwaz zmiane na innego magika.
  • 1514 / 65 / 0
Może baklofen? Też działa na gaba, a podobno łatwo go odstawić.
tekst powyżej =/= prawda
  • 0 / / 0
26 lipca 2020Larrbi pisze:
Nie znasz sie na uzaleznieniach ale sie uzalezniles.
To, że jestem uzależniona od zolpidemu (i tylko od niego) nie znaczy, że muszę być ekspertem od rzucacania takiego gówna (szczególnie, że przedstawiono mi go jako "super nowoczesny środek nasenny, nowej geracji, który nie uzależnia"). Potem jesz tego ponad 10 dziennie, patrzysz w sieć a tam masa ludzi uzależnioncyh. Do pewnego mometu (gdy to było 5 tabletek dziennie) nie widzialam w tym nic złego - jeśli dostałam kwetiapinę, która miała mi pomóc zejść z dawki ale nie pomogła. Oczywiście, że skonsultuję to z psychiatrą. Zmieniam ich ostatnio, owszem, i nigdy nie wiem czy trafię na kogoś kto wie co mówi i zrobi czy jakiegoś konowała, co przećpał całe studia i teraz trzeba mu podpowiedzieć co się chce.

Dzięki za namiary na leki wszystkim wypowadającym się. Wizyta we wtorek. Zobaczymy czy dostanę to, co proponujecie. :)
  • 1212 / 614 / 0
24 lipca 2020katatonia pisze:
Nie znam się na uzależnieniach. Jest opcja, że po prostu odstawiam kompletnie zolpidem. Biorę miesiąc Dormicum. W tym czasie mój organizm odzwyczaja się od zolpidemu i po miesiącu znów mogę wrócić do dawki 1 tabl. zolpidemu na noc?
Nie, to tak nie działa. Obydwie substancje działają na te same receptory, a więc występuje między nimi tolerancja krzyżowa. Wejście na midazolam może nie być dobrym pomysłem ze względu na to, że substancja ta jest mniej selektywna niż zolpidem a więc i odstawienie po czasie będzie trudniejsze.

W zasadzie to zamieniając zolpi na midazolam wciąż będziesz babrać się w tym samym szambie, stopniowo zanurzając się coraz głębiej.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / 26 / 0
02 sierpnia 2020katatonia pisze:
26 lipca 2020Larrbi pisze:
Nie znasz sie na uzaleznieniach ale sie uzalezniles.
To, że jestem uzależniona od zolpidemu (i tylko od niego) nie znaczy, że muszę być ekspertem od rzucacania takiego gówna (szczególnie, że przedstawiono mi go jako "super nowoczesny środek nasenny, nowej geracji, który nie uzależnia"). Potem jesz tego ponad 10 dziennie, patrzysz w sieć a tam masa ludzi uzależnioncyh. Do pewnego mometu (gdy to było 5 tabletek dziennie) nie widzialam w tym nic złego - jeśli dostałam kwetiapinę, która miała mi pomóc zejść z dawki ale nie pomogła. Oczywiście, że skonsultuję to z psychiatrą. Zmieniam ich ostatnio, owszem, i nigdy nie wiem czy trafię na kogoś kto wie co mówi i zrobi czy jakiegoś konowała, co przećpał całe studia i teraz trzeba mu podpowiedzieć co się chce.

Dzięki za namiary na leki wszystkim wypowadającym się. Wizyta we wtorek. Zobaczymy czy dostanę to, co proponujecie. :)
Zejdź z zolpidemu w szpitalu psychiatrycznym w dwa tygodnie to ogarną. Tylko że ty go chyba polubiłaś i nie chodzi o sen tylko stan naćpania po zażyciu go. Po detoksie na sen wystarczy odpowiednio dobrać antydepresanty. Np. mitrazpine, czy duloksetyne która mnie szybko usypia ale nie uzależnia i powoduje że rano jestem wyspany ale nie zaspany
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.