Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7761 • Strona 96 z 777
  • 484 / 3 / 0
astralnykutas pisze:
nosz kurwa, od czego tu się uzależnić? Drugiego razu nie przewiduję, cienizna!
Głupi jesteś i tyle. Faktycznie lepiej nie ruszaj dragów bo zrobisz sobie krzywdę.

Nie dość, że zatrułeś się nikotyną to na dodatek powinieneś wiedzieć, że blokowanie receptorów nikotynowych wiąże się z efektem 'trzeźwienia' na skutek zahamowania wyrzutu neuroprzekaźników takich jak chociażby serotonina i dopamina, które grają tu kluczową rolę.
Nie zatrułem się, jestem stuprocentowo pewny że to nie od papierosów zachciało mi się rzygać, poza tym wcale po nich nie wytrzeźwiałem. %-D Stwierdzam tylko, że jest mocno przereklamowane i jeśli działanie tak powszechnie uwielbianego mefedronu jest do tego choć w części podobne, to wszystkie ketony to nic szczególnego. No, ale skoro ludzie potrafią się uzależnić od amfetaminy, to wszystko jest możliwe - rzeczywiście, jak na party, to zdecydowanie lepsze ćpanie. Tylko kto by imprezował codziennie?
  • 159 / 8 / 0
3mmc to według mnie najlepszy zamiennik mefedronu. 4meca to bije 100x na głowę. 3mmc według mnie działa praktycznie tak samo jak mefedron w pierwszej fazie, potem po wypstykaniu z serotoniny dorzutki nie działają, także starcza na 3-4h zabawy. mefedron działał spokojnie całą noc, choć pierwsza faza była zdecydowanie najlepsza. Biorą pod uwagę jakie mefedron powodował zjazdy i jakie ludzie na nim jebali ciągi to wychodzę z założenia, że 3mmc jest lepszą substancją - bez zjazdów i bez ciągów ;p

Patrząc na temat: "Skondensowane informacje o rodzinie b-k" nie mogę się nadziwić jakie surveilled powypisywał bzdury. 4mec ma takie same działanie jak mefedron tylko w większych dawkach? Lol ;p 4mec nie ma tego pierdolnęcia na początku co mefedron i 3mmc, nie wspominając już że jest gorszy w każdym aspekcie od 4mmc i 3mmc. Tolerancja na 4mec rosła tak szybko, że chyba sens ma branie go z przerwami półrocznymi. Szczerze mowiąc to na 4mecu nigdy nie doświadczyłem nieogaru, nawet ładując dawki 0,5g na start. Tak samo nie wiem skąd wnioski, że mefedron powoduję większą euforię, a 3mmc większą empatię? Według mnie obydwa środki w pierwszej fazie działają bardzo podobnie, potem góruje mefedron. Temat jest do poprawy.

edit: Dopesmoker, zapewne dostałeś jakieś gówno, nie 3mmc. Ja też zamawiając z różnych sklepów internetowych - widzę duże różnice w 3mmc. Oryginalne 3mmc na 100% by zrobiło na ciebie wrażenie. Ja poczęstowałem ludzi którzy mają styczność jedynie z feta i sporadycznie mieli styczność z 4mecem to tak ich rozjebało, że dzwonią do mnie i chcą więcej. 3mmc wymiata prawie jak mef, te źrenice całe czarne po wjebaniu kreski są mega zabawne ;p dziewczyna się mnie wystraszyła jak mnie zobaczyła ;p
Uwaga! Użytkownik d4rqu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 310 / 5 / 0
Ile godzin po bombce 200 mg na pusty żołądek można spać ?
  • 247 / 1 / 0
ohYeah pisze:
smakuje jak obrzydliwy gorzki keton. :kotz: dlatego najlepiej wchodzi iv. :-D
Tak z ciekawości: mniej więcej na jak długo wystarcza ci 1g 3mmc przyjmowanego i.v. ?
  • 1252 / 4 / 0
Dopesmoker pisze:
Nie zatrułem się, jestem stuprocentowo pewny że to nie od papierosów zachciało mi się rzygać, poza tym wcale po nich nie wytrzeźwiałem. %-D Stwierdzam tylko, że jest mocno przereklamowane i jeśli działanie tak powszechnie uwielbianego mefedronu jest do tego choć w części podobne, to wszystkie ketony to nic szczególnego. No, ale skoro ludzie potrafią się uzależnić od amfetaminy, to wszystko jest możliwe - rzeczywiście, jak na party, to zdecydowanie lepsze ćpanie. Tylko kto by imprezował codziennie?
To nie jest efekt całkowitego trzeźwienia ale serotoninową euforię zabiera na bank.
Poza tym istnieje szansa, że miałeś lipny sort. Sam się raz przejechałem - wygląd i smak zapowiadał się idealnie ale działanie już kiepsko.

Dużo mniej euforii i silniejsze zejście ale jakby lepsza empatia.
  • 484 / 3 / 0
Sort był na pewno ok, ja tego w ogóle nie miałem tykać (jedna z moich podstawowych zasad - zero stymulantów, zero ketonów... jestem ćpunem :(), wszyscy próbujący określali go jako "bardzo dobry". Może trochę inaczej by to wyglądało bez palenia, ale nie sądzę żeby ogólne efekty były zdecydowanie inne. Zejścia jako takiego nie odczułem, brak snu to pewnie przesadzona reakcja mojego organizmu na nowe przeżycia.
  • 869 / 15 / 0
@salvinorin, na dwa razy (w sensie, dwie 'imprezy').

@up, hahaha, nie odróżniasz "jarania się" od promowania najlepszego wg uzytkownika sposobu podania substancji? :huh:
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 159 / 8 / 0
astralnykutas pisze:
Dopesmoker pisze:
Nie zatrułem się, jestem stuprocentowo pewny że to nie od papierosów zachciało mi się rzygać, poza tym wcale po nich nie wytrzeźwiałem. %-D Stwierdzam tylko, że jest mocno przereklamowane i jeśli działanie tak powszechnie uwielbianego mefedronu jest do tego choć w części podobne, to wszystkie ketony to nic szczególnego. No, ale skoro ludzie potrafią się uzależnić od amfetaminy, to wszystko jest możliwe - rzeczywiście, jak na party, to zdecydowanie lepsze ćpanie. Tylko kto by imprezował codziennie?
To nie jest efekt całkowitego trzeźwienia ale serotoninową euforię zabiera na bank.
Poza tym istnieje szansa, że miałeś lipny sort. Sam się raz przejechałem - wygląd i smak zapowiadał się idealnie ale działanie już kiepsko.

Dużo mniej euforii i silniejsze zejście ale jakby lepsza empatia.
Odnośnie 3mmc to mi się zdarzało kilka razy rzygać po tej substancji. Raz nawet przez 3 dni nie mogłem nic zjeść. To jest minus o którym zapomniałem napisać. I nie ma tu znaczenia czy brałem w bombkach czy sniff. Dawka ma znaczenie, przekroczenie 1g za nocke może powodować takie akcje ;p
Uwaga! Użytkownik d4rqu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 869 / 15 / 0
poważnie??
3-MMC jest chyba jedynym ketonem ,na którym normalnie odczuwam głód - też niezależnie od drogi podania. Parę osób pytało o sen, przy samym metafedronie nie mam z nim najmniejszego problemu, czasami wręcz muszę uważać, żeby nie zasnąć. ;|

coś jest nie tak ze mną, sortem, dawkowaniem czy to jeszcze norma?
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 484 / 3 / 0
Z efektów, mogę jeszcze dodać że cały wieczór musiałem pić piwo z sokiem (zgroza), bo zwykłe było dla mnie tak koszmarnie gorzkie, że pogryziony acodin to przy tym nic. Nawet na psychodelikach tak mnie nie odrzuca od różnych smaków.
ODPOWIEDZ
Posty: 7761 • Strona 96 z 777
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.