Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7675 • Strona 711 z 768
  • 548 / 90 / 7
Jakos ma Reddicie 3mmc to dla wielu narkotyk i bomba zycia, cos w tym musi byc.
Na dodatek oni laduja smieszne dawki w porownaniu do nas.
Zauwazylem tez znaczna roznice w czestotliwosci polecanego zazywania.
Wielu mowi o traktowaniu 3mmc jak MDMA oraz 2-3 miesiecznych przerwach.
Nie spotkalem sie z czyms takim na polskich forach.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8676 / 1647 / 2
Nie spotkałeś sie bo koslawo czytasz moje posty.
Zwłaszcza pisałem o tym na niebieskim forum.
Skoro MDMA w ilosci 200mg daje wystrzał na pół nocy i potem sie trzeba leczyc miesiac to jakim kurwa cudem gość napierdala 3-5 czy tam 10gram przez weekend i liczy, że po 2-3-4 czy tam 5 tyg wszystko wejdzie ok ?


Zwłasczza, że detox w 90proc to "przestałem cpać i po miesiacu mmc zadziałało chujowo".
xD
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 548 / 90 / 7
Tak jak mowisz.
Wiekszosc cennych rad jest zalanych fala hejtow 3mmc z roku ... i kazdy pisze inny rok pomiedzy 3 a 10 lat wstecz %-D
Ostatnio widzialem posta goscia co napisal "tolerancja na stimy niewielka, ale na euforyki spora" mistrz.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1775 / 371 / 4
02 sierpnia 2020kupagowna6 pisze:
Jakos ma Reddicie 3mmc to dla wielu narkotyk i bomba zycia, cos w tym musi byc.
Na dodatek oni laduja smieszne dawki w porownaniu do nas.
Zauwazylem tez znaczna roznice w czestotliwosci polecanego zazywania.
Wielu mowi o traktowaniu 3mmc jak MDMA oraz 2-3 miesiecznych przerwach.
Nie spotkalem sie z czyms takim na polskich forach.
Ja mogę coś o "przerwach" napisać, z uwagi na to że ostatnie 2 lata to "regularne COTYGODNIOWE" dawki 3MMC w ilości 1-2g na noc.
Obecnie robie re upgrade organizmu z uwagi na pewne plany "sportowe" które chcę zrealizować.

Pierwsza sprawa to taka, ( śniło mi się )że miałem dostęp do bardzo czystego sortu.
Towar był po prostu pewny, wyglądał zazwyczaj tak samo / był ogarniany z jednego źródła.
Uważam to za absolutną podstawę do tego, aby chociaż LICZYĆ na to, że 3jka będzie działała jak trzeba.
Inna sprawa to samo życie, ja staram się zarówno wysypiać, regularnie ćwiczyć i to dość konkretnie jak i porządnie odżywiać.
Suple także lecą w tle z naciskiem na osłonki wątroby czyli lecytyna sojowa / cholina / l asparginian l ornityny oraz ostropest plamisty.

Jako że lubię ostre pierdolnięcie i maksymalną fazę na "granicy" pomiędzy ciśnieniem a zajebistym stanem u mnie szły spore dawki na starcie Dochodzace czasami do 0.5G.
Start zapoznawczy około 50mg małej kreski, takie ogarnięcie śluzówki.
W chwili wejścia lecą dwa porządne wężoidy
Dorzutki to zazwyczaj 150-200mg aż do skończenia wora w zależności jak szybko schodzą i co chcę uzyskać, czy fazę która jest - podbić, czy po prostu poczekać aż jedna faza zejdzie aby móc rozkoszować się wjazdem kolejnej... to w mojej ocenie najbardziej ekonomiczne ćpanie 3MMC.

Dlaczego to piszę. Dlatego, że wiele osób pissze o wyjebaniu receptorów, braku klepliwości, chujowych fazach itp.
Ja bym przyczyny szukał w samym sorcie czy chociażby źródle a nie w ...głowie.
Bo skoro jestem człowiekiem i podlegam tym samym zjawiskom / procesom co każdy czytający to forum moje "cotygodniowe fazy" powinny lecieć ciągiem malejącym aż w końcu doszło by do momentu, gdzie bym zarzucił OBOJĘTNIE jaką dawkę a i tak bym nic nie poczuł. A wielu właśnie to próbuje sugerować wrzucając WSZYSTKIE ketony do jednego wora. Może 3MMC to jakiś kosmiczny wyjątek, ale owe "fazy" o których pisałem wcześniej SUBIEKTYWNIE praktycznie zawsze były podobne, a gdy brakowało w nich czegoś wystarczyło dopierdolić po prostu kolejna kreskę i było SI.

3MMC uważam za najbardziej udany narkotyk , ze wszystkich dających "euforię".
Z uwagi na brak wjazdu na organizm, strucia oraz bardzo ciekawe ogarnięcie głowy na następny dzień.
Osoby pilnujęce jakości towaru oraz dawek nie powinny mieć w mojej ocenie problemów z cotygodniowa zabawą, która nie jest wcale bardziej niebezpieczna niz zapierdolenie się wódką... i ogarnianie się od tego chlania parę dni.

Oczywiście nikogo nie namawiam do brania 3MMC ani jakichkolwiek innych narkotyków.
Nie biorę odpowiedzialności za stosowanie 3MMC w dawkach i sposobie opisanych j/w gdyż może to zagrażać zdrowiu i życiu każdego stosującego ten specyfik.
Moja tolerancja na ketony jest specyficzna i proszę się nie sugerować dawkami opisanymi w tym poście, proszę je dopasować do swojej tolerancji , wagi oraz sposobu życia - ta substancja jest bardzo wrażliwa własnie na te 3 czynniki, a dawkowanie maleje wraz ze spadkiem wagi. gdzie moja na chwilę obecną wynosi 105kg.
Opisywałem swoje sny / swój sort / swoje fazy...
DXM
  • 35 / 5 / 0
03 sierpnia 2020Stteetart pisze:
Nie spotkałeś sie bo koslawo czytasz moje posty.
Zwłaszcza pisałem o tym na niebieskim forum.
Skoro MDMA w ilosci 200mg daje wystrzał na pół nocy i potem sie trzeba leczyc miesiac to jakim kurwa cudem gość napierdala 3-5 czy tam 10gram przez weekend i liczy, że po 2-3-4 czy tam 5 tyg wszystko wejdzie ok ?


Zwłasczza, że detox w 90proc to "przestałem cpać i po miesiacu mmc zadziałało chujowo".
xD
Jest w sumie sporo anegdotycznych opowieści, że doprowadzenie do sytuacji kiedy branie MDMA wygląda wedle schematu - dawki > 200mg + masa dorzutek, nieodwracalnie powoduje tzw. "loss of magic" - conajmniej, bo problemy psychiczne (wiadomo) swoją drogą. Natomiast żeby po 200mg dochodzić do siebie przez miesiąc, to gruba przesada - chyba, że masz na myśli to słynne zjawisko powolnego odnawiania się serotoniny, ale nie trzeba mieć jej w 100% odnowionej żeby odzyskać normalny nastrój. W każdym razie, w przypadku chyba każdego euforyku sprawdza się zasada, że brak odpowiednich przerw + za duże dawki powodują spłycenie działania po jakimś czasie. Tak btw, wysłanie paru batchy od różnych vendorów do EC jest zajebistym pomysłem - tylko nie wiem na ile kolejne batche od danego vendora są powtarzalne.
  • 29 / 10 / 0
Siema

Jestem po 1,5 roku przerwy od narkotyków.

Kiedyś próbowałem 3mmc, ale to jak dużo waliłem chlorów.

Jest sens w to iść żeby znowu spróbować? Mam straszną ochotę na jakiś relaks przy czymś euforycznym. Tutaj mam obawę, że nie będzie bani jak pierwszy raz z MDMA/3cmc i będę gonił za czymś, czego nie dogonie.

Dodam, że pomimo długiej przerwy, aktywnego trybu życia i w mire zdrowego odżywiania to neurony mam w pewnej części wykoszone, ze względu na ciągi z 3cmc, którego zdarzało się jeść w najgorszej fazie i po 20-25g przez kilka dni.

Pozdrawiam
  • 375 / 43 / 0
@gekon2116 jak masz taką długą przerwę od ćpania i prowadzisz się w miarę zdrowo to powrót do ćpania jest najgłupszą rzeczą jaką możesz zrobić :)
Zwłaszcza, że sam piszesz o ciągach - wiesz masz pewnie do tego tendencję.
Weź sobie odpuść te ujowe RCki.
nie wierzcie w farmazony...
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
  • 1512 / 183 / 0
podzielam zdanie kolegi wyżej , jak masz predyspozycje co ciągów i wiesz że na jednej nocy się nie skonczy to lepiej sobie darować
  • 1039 / 149 / 0
Myślę, że lepiej sobie znaleźć pracę, hobby niż poświęcać trzeźwość na rzecz niepewnych obecnie RC.
  • 3 / / 0
@gekon2116
ja po półtora rocznej przerwie (wczesniej jedynie 3mmc) spróbowałem ponownie tego specyfiku - po przyjemnej euforii dostałem schiz, sort znacznie różnił się od tych z niecalych dwóch lat wstecz - obecnie żałuję, nie warto
ODPOWIEDZ
Posty: 7675 • Strona 711 z 768
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.