Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 382 z 448
  • 1857 / 66 / 80
Teabadger pisze:
Działanie obecnych sortów jest płynne - ogar jest zachowany, można chodzić normalnie, szybko wchodzi, szybko schodzi. Nie ma żadnych hardkorowych pętli ani nieogaru.
O jakich dawkach mówisz? Bo dla mnie to nie brzmi jak MXE lol.
  • 1653 / 298 / 0
Wrzucam 20mg tak co pół godziny/godzinę. Dowolnie wtedy steruję natężeniem efektów i jest spoko. Normalnie ogarniam co chcę i jest gwiezdnie %-D Poszło dziś 100mg i jeszcze idzie ;-) Ze starym sortem takie akcje byłyby niemożliwe - po prostu ścięłoby mnie prędzej czy później.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 1130 / 48 / 0
@scr
Krysztalki, ale przezroczyste i blyszczace, zadnego brazu. Takie cos dostalem jeszcze kolo kwietnia/maja i dzialalo naprawde solidnie. Na PW nie ma co pisac, bo ten vendor ma juz ten obecny chujowy puder.
Prz laczeniu z PST i opio radze uwazac. Splycaja troche dzialanie MXE, ale imho nie ma bardziej uzalezniajacego miksu jak polaczenie opioidowego wyjebania i grzania z dysocjacyjna abstrakcja. Cale szczescie, ze opio nie czuc po tryptaminach czy nbome, bo nie wypbrazam sobie co to by byl za rozierdalator w miksie.
  • 1653 / 298 / 0
Nie musisz mi tego mowić - jak zacząłem miksować MXE z PST, to skonczyło się na niemal rocznym opio-ciągu i mieszania ze wszystkim (stimy, inne depresanty, psychodeliki, dysocjanty) %-D Było super, ale skręt potworny i nie chciałbym nigdy więcej być na smyczy syfu, jakim jest opio. Także sam również przestrzegam ;-) Co prawda, MXE pomogło na szczyt skręta :cheesy:
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 1 / / 0
Witam, mam pytanie odnośnie mxm które powoduje tzw. chód robota. Zastanawiam się ile bez zbędnego zwracania uwagi współlokatorów zarzucić metoksy żeby nie odstawiać cyrków z łażeniem do kibla po nocach :blush:
Wieje bad tripem %-D
  • 758 / 44 / 0
Według oficjalnej nomenklatury chemicznej MXE to 2-(3-metoksyfenylo)-2-(N--etyloamino)cykloheksanon (3-MeO-2-Oxo-PCE), zaliczany do klasy arylocykloheksyloamin – związków chemicznych, które zawierają grupę arylową przyłączoną do pierścienia cykloheksanolu (43).

Struktury chemiczne MXE i ketaminy, których porównanie wykazuje duże podobieństwa, przedstawiono na rysunku 1. MXE jest typowym przykładem zmodyfikowanego narkotyku – grupa N-etylowa została wprowadzona zamiast N-metylowej celem zwiększenia siły działania i pośrednio zmniejszenia ryzyka uszkodzenia pęcherza moczowego i innych powikłań urologicznych,
powodowanych przez akumulację w moczu metabolitów ketaminy (bladder friendly
ketamine), natomiast grupa 3-metoksylowa została wprowadzona zamiast pierścienia
2-chlorofenylowego celem zmniejszenia właściwości analgetycznych i anestetycznych
ketaminy


niby MXE jest mniej szkodliwe nie K ale jednak sugeruje rozwagę w podbijaniu tolerancji poprzez codzienne testowanie :)
Purple in the morning, blue in the afternoon, orange in the evening and green at night.
Just like that, one, two, three, four...
  • 1857 / 66 / 80
No tak ale to zdanie które pogrubiłeś mówi właśnie o tym że MXE jest pod tym względem mniej szkodliwe niż ketamina. Myśle że nie ma sie co bać. Żeby rozdupcyć sobie nerki ketaminą też nie jest to takie proste jak sie ludzią wydaje. Jeżeli taki anglik który ma już uszkodzone nerki i po wyjściu ze szpitala pisze o "heavy using of ketamine" on ma na myśli co najmniej kilka gram K dziennie przez kilka miesięcy ciągu. To nie jest nawet tak że w ciągu miesiąca da sie tak tym zajechać organizm, trzeba naprawdę sie przyłożyć i mieć dużo $$$ na przejebanie.

Nie powiedziałbym żeby MXE miało być pod względem negatywnych efektów na nerki i wątrobę cięższe niż na przykład walenie wódki.
  • 758 / 44 / 0
Pewnie nie jest chociaż to RC wiec tez ostrożnie bym podchodził do takich informacji - przecież nikt nie zbadał jej działania na organizmie tylko stwierdza tak z jej budowy. K od lat używana jest w medycynie wiec cos tam o niej wiemy.

Oczywiście trzeba być heavy userem zeby mieć problemy z nerkami ale ja bym uważał bo problem z sikaniem to kiepski problem ;)
mnie zawsze po MXE bolą nerki i mam problemy z oddaniem moczu wiec troche z doświadczenia mówie.
Purple in the morning, blue in the afternoon, orange in the evening and green at night.
Just like that, one, two, three, four...
  • 1653 / 298 / 0
Nigdy mnie nerki nie bolały, ani nie miałem jakichkolwiek innych bóli przy używaniu tego. Żadnych problemów ze szczaniem rownież, chyba, że mówimy o zawieszeniu się i zwyczajnym zapomnieniu po co się przyszło do toalety %-D Ale.
Ja codziennie wypijam spokojnie ok. 2,5l wody w różnej postaci - zielona herbata, napar z rumianku, melisy, soki warzywne itd. Zwracam uwagę, że trzeba pić a tym bardziej pić jak się bierze tego typu rzeczy ;-)
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 1217 / 21 / 0
Nie wiem gdzie wkleić moje doświadczenie z MXE. Wklejam tutaj i polecam przeczytać wszystkim, nie dlatego, że to ja jestem autorem i moje samouwielbienie nie zna granic, ale dlatego że to na bank nietypowe doświadczenie.

http://privatepaste.com/115a11cd05

Potem postaram się, żeby TR wylądował na neurogroove.

EDIT: Aha, i proszę mnie nie oceniać na podstawie tego co się zdarzyło, przeważnie jestem odpowiedzialnym człowiekiem i takie rzeczy mnie nie spotykają.

EDIT2:
MOJA DOPISKA PO PRZECZYTANIU CAŁEGO MOJEGO TR:
1) Nie wiem czy jest to do końca jasne, ale miałem takie fale, w których z moich wizuali przylatywałem do rzeczywistości, to nie było zwykłe "ocknięcie się", to było coś w stylu, że miałem bardzo zaawansowane CEVy i OEVy (trudno określić, bo nie wiem czy miałem zamknięte czy otwarte oczy) i do tego jakieś dziwne przeświadczenie, że nie mam żadnych wizuali, by w pewnym momencie przylecieć z zupełnie innego otoczenia wprost do pokoju. Uznawałem to za coś normalnego, nie zastanawiałem się nad tym, tak samo nie wiedziałem, że w tym momencie mam tripa.
2) Podczas gdy paliłem papierosa, przed utratą władania nad ciałem doznałem czegoś dziwnego, nagle mój oddech przyspieszył by po chwili się zatrzymać, były może z 3 szybkie wdechy i wydechy, jeden wdech i...zupełnie mnie zdysocjowało. Zdążyłem tylko złapać się za klatkę piersiową bo bardzo mnie to zdziwiło (myślałem że już będzie coraz trzeźwiej) i nagle cały obraz zniknął, został tak jakby zniekształcony, zmiażdzony i zmieniony w coś innego (nie pamiętam co), jeżeli na DXM mieliście kiedyś takie coś, że niby widzicie cały czas to samo, ale wasz mózg interpretuje to jako coś innego, to właśnie coś takiego miało miejsce, widziałem nadal to samo, ale mój mózg widział to jako zupełnie coś innego.
3) No i zapomniałem dodać, że kopałem nogami i rzucałem rękami kołdrę, poduszki i wszystko co było na łóżku, by po chwili się uspokoić, mama układała wszystko na swoje miejsce, a ja po chwili robiłem to samo. To było około godziny 1, nie pamiętam nic z tego czasu, rano wszystko w pokoju było poprzekładane i dopiero jak spytałem mamę to opowiedziała mi jak to wyglądało w rzeczywistości.
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 382 z 448
Newsy
[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.