Dobra moklo mówicie działa :D
A coś łatwiej dostępnego z leków/używek?

Coś co wzmacnia i nie zabije?

Nikt tu nie wspomniał o substancji najłatwiejszej w otrzymaniu i także podbijające działanie metkatu. Jest to ogólniedostępny bez recepty Dekstromorfan(DXM) - w postaci bromowodoru w leku Acodin.
Dawkę należy przyjąc conajmniej 1h-1.5h-nawet do 2h (bo bardzo długo się wkręca jego działanie) przed podaniem kocurka (tutaj niema znaczenia po pr czy iv) DXM co najmniej 1h przed metkatem.
A dawka to już zależy od waszej wagi, należy dodac że chcemu uzyskac działanie lekkie rzędu 1-max 2 plateu(jeśli ktoś niewie co to znaczy - powinien się zapoznac z dokładnym opisem działania substancji DXM).
UWAGA !!!! JEŚli weźmiemy za dużo DXM przebije działanie kotka i prawie go nie odczujemy !!!!
Dawka jedynie wzmacniająca to 7-8 tabletek max 10 ; conajmniej 1h przed podaniem metkata
******
Istnieją 4 "poziomy" działania DXM nazywane "plateau".
1 plateau - dawka obliczana na kilogram masy ciała nie przekracza 2,5mg( 1,5 - 2,5mg/kg)
2 plateau - od 2,5mg do 7,5 mg/kg
3 plateau - od 7,5mg do 15 mg/kg
4 plateau - powyżej 15mg/kg

DXM ma działanie wzmacniające kotka jedynie na 1 i pograniczu 1/2 Jeśli weźmiemy ponad 150mg możemy przedobrzyc... i nieczuc kotka.
Kupując paczke Acodinu mamy za 6zł 30 tabletek.... Więc wystarczy na 4 razy wzmacnic kotka.
Opisze wg siebie na czym polega wzmocnienie:
Na początku jak wchodzi metkat... czuć wyraźnie mocniej wchodzi, nawet jak przyjmujemy P.O. czuc takie wyraźne mocne wejście. Co do długości działania - wydłuża je może o 1h, to zależy od tolerki, ale wydłuża choc troche, czuc taką większą euforie a mniejszą stymulacje.
Samo DXM w.g.mnie nie działa dobrze,, ja, podkreślam JA nie lubie profilu działania tego specyfiku. Raz w życiu spróbowałem wyższą dawke i mówie temu lekowi STanowcze Zdecydyowane NIGDY WIĘCEJ, TO NIE DLA MNIE. używam go jedynie wcelu wzmacniającym (DXM wzmacnia nie tylko metkata ale też np. kodeinę i to bardzo wyraźnie wzmacnia)

sugerujesz ~180mg dexa? pamietam kiedys spijalem syropek actitrin (600mg pfki 200dxm/100ml) to pamietam faza byla dziwna i zryta no i wlasciwie nieprzewidywalna raz mialem slowotok euforie raz tylko lekką symulacje
ciekawi mnie jakby to sie polączylo z kotem chodz "zjazd" wyobrazam sobie bardzo zryty

na mnie ogolnie DXM dziala bardzo nieprzywidywalnie czasami 900mg nie robilo nic konkretnego tzn psychodela tylko przy zamknietych oczach i muzyce raz totalny nieogar (bylem kąpiacym sufitem itd ) podobnie jest do 450mg dawek jakie tu opisujesz nie bralem

no i wlasciwie to w jaki sposob dexio mialby wzmacniac kota w takiej dawce? imo tylko "dodaje" cos od siebie

ale sprawdze jak skonczy mi sie moklobemid narazie to jest dla mnie sprawdzony "wzmacniacz" choc ryzykowny raz sie przejechalem no ale to z wlasnej winy za duzo moklo przed i w trakcie fazy kotowej... choć nie powiem wjazd byl taki ze nie uwierzylem w to co czuje pomijam fakt co bylo godzinę i wiecej pozniej ... hehe

jak masz dostep i chcesz sprawdzic na wlasnej skorze co to znaczy "wzmacnianie" stimow to polecam ~1h przed planowanym uzyciem wrzucic 150mg moklobemidu ;-)
cenowo jeszcze taniej niz dex (za 2x 30tab po 150mg placilem 10.5zl z 30% znizką)

a próbował ktoś z was Piracetam przed kotem?

Odnośnie DXM to nie działa to na mnie zupełnie i w ogóle nie czuję większej mocy metkata, wręcz przeciwnie. Działanie metkatynonu gubi się gdzieś w schizującej fazie DXM. DXM nie jest dla każdego :-/

A ja tu wrzucę moją metodę jak sobie sama kota robiłam, czasem wychodził tak mocny, że dzieliłam sobie to co wyszło na dwa strzały, przepłuczka wzmacnia działanie.

Metkatynon by w3ird (720mg):
Bierzemy na początek literatkę (taka szklanka np do whisky jakby ktoś nie wiedział), dajemy tam tak ~20ml wody i wrzucamy do zamrażalnika, i trzymamy tyle, żeby na wierzchu była warstwa lodu. Za każdym razem jak coś filtrujemy to kieliszek 1 albo 2 powinien być w tej szklance, zimne otoczenie wpływa na moc kota. Troche zabawy z tym jest, ale powem wam, że warto.

- kruszymy magiczne tableteczki na jebany pył;
- w kieliszku nr 1 mieszamy 3,5 ml wody i 1,5ml octu (oczywiście kieliszek jest w szklance);
- wsypujemy tam pokruszoną pseudoefedrynę i mieszamy;
- do pompy 20 ml wkładamy mały filtr, tak na 2 ml (¼ chusteczki), najlepiej go dobrze przepłukać (wlewamy na całą pojemność strzykawki wodę i filtrujemy przez ten filtr dobrze dociskając na końcu mocno do dna);
- zawartość kieliszka numer 1 wlewasz do w/w pompy i filtrujesz to do kieliszka numer 2 (w tej chwili zamieniasz - kieliszek nr 2 wkładasz do literatki z lodowatą wodą);

I teraz dodatek – przepłuczka, nie trzeba bawić się potem z obmywaniem kieliszków:
- wyciagasz tłok z tej 20ml pompy, rozdziabujesz tą białą mase na jak najmniejsze kawałeczki (najlepiej długą, grubą igłą albo czystym, odkażonym śrubokrętem), patrzysz czy na pewno filtr jest na dnie, wlewasz 2,5ml wody do tego, wkładasz tłok i zatykając palcem dziubek strzykawki energicznie potrząsasz nią (2-5min);
- filtrujesz to do kieliszka numer 2;
- powtarzasz czynność tym razem dodając do rozdziabanej białej masy 1ml.

Jak masz już wszystko przefiltrowane i przepłukane, to kruszysz 300mg KMnO4 i wsypujesz do kieliszka nr 2, mieszasz dokładnie, teraz wyjmujesz to z tej szklanki i możesz np. dać do lodówki na czas przygotowania strzykawki do filtracji.

Tego filtra z pompy 20ml (której użyto wcześniej) nie musisz wyjmować, tylko wygrzeb tą masę tabletkową i wyrzuć. Jak wygrzebiesz i wyrzucisz to dodaj do pompy resztę chusteczki (¾), dociśnij, i ponownie to przepłukaj (tak jak napisałam wyżej, wlewasz wodę, filtrujesz ją, żeby filtr był dobrze zbity, tutaj można nawet zrobić to z 2x).

Jak już masz przygotowane wszystko to myjesz kieliszek numer 1, idziesz do lodówki po kieliszek nr 2, mieszasz to błotko, wlewasz i filtrujesz do kieliszka numer 1. Mi dzięki temu przepłukiwaniu na początku wodą ani razu blotko nie pociekło i wychodzi ~7ml zajebiście klepiącego kota. Można na koniec dodać parę ziarenek kwasku cytrynowego jak ktoś chce mieć spokój psychiczny i nie strzelać żółtego płynu


Prosiłabym też, aby któryś z tutejszych adminów - BK/stymulantów - dokleił ten przepis do innych syntez w wątku FAQ. Z góry dziękuję :-D

"a próbował ktoś z was Piracetam przed kotem?"

Nie zauważyłem empirycznej interakcji - brałem też acetylocholinę..
Zjazd koszmarny - jak zawsze :D

@whiteplz teoretycznie wzmacnia kodeinę lecz empirycznie próbowałem wiele razy i zero wzmocnienia, w przeciwienstwie do alko, metkata, czy benzo.

pFPP wydłużało działanie mefedronu, butylonu i bufedronu na czas ok 5h, bo tak długo pFPP się utrzymywało w ciele.
tak, jedna krecha mefa działała 4-5h
Pewnie z metkatem też by zadziałało no i nie trzeba było brać tego pFPP nawet w ilościach wyczuwalnych.

#slasher1995 0 wzmacniania może dlatego że za krótko poczekałes (po wzięciu DXM czeka sie 1-2h zanim odpowiednio sie wkreci i dopiero potem metkat)

ja bym sobie darował wzmacnianie metkata dxm. Po pierwsze działanie metkata znika jakoś wobec przodującego dxm, po drugie faza jest "zanieczyszczona" działaniem dxm i w cale nie jest fajnie.