4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 851 • Strona 11 z 86
  • 2362 / 28 / 0
wit c chyba neutralizuje resztki nieprzereagowanego kmno4 więc raczej tak, ale chyba ciężko przesypać nadmanganianu do reakcji. Chociaż na tym forum to różnie bywa %-D
BS
  • 3449 / 122 / 8
Przede wszystkim, aby pozbyć się jonów manganu po reakcji, trzeba by jeszcze raz przefiltrować po dodaniu właściwego kwasu. Z tego co czytałem, sporo ludzi sypie kwasu po reakcji i wierzy, że samo to uratuje ich przed manganem. Nawet jeśli utworzy się nierozpuszczalna w wodzie sól manganu, to i tak wypicie roztworu, w którym jest obecna, spowoduje przecież wchłonięcie manganu do organizmu. Witamina C nie może "neutralizować" manganu - może wchodzić w reakcje z jego związkami, tworząc inne jego związki - produkt dalej będzie zawierał mangan, który po dysocjacji tych produktów in vivo będzie utleniał to, czego nie powinien. Aby pozbyć się manganu, należałoby użyć takiego kwasu, którego sól manganowa jest nierozpuszczalna w wodzie i potem raz jeszcze przefiltrować, wtedy mangan zostanie na filtrach.

Inna sprawa to fakt, że skoro zalecane dzienne spożycie manganu wynosi około 10 mg, to przyjęcie nawet 20 mg raz na jakiś miesiąc nie powinno być szkodliwe. Na jedną paczkę pseudoefedryny zużywa się około 300 mg KMnO4, które zawiera 100 mg manganu. A zdecydowana większość w postaci czarnego gówna zostaje przecież odfiltrowana. Jak się tego nie wali w ilościach chorych (typu 4 paczki codziennie), to IMO nie ma wielkiego niebezpieczeństwa. Piszę oczywiście o poprawnej syntezie, a nie spożywaniu roztworu koloru piwa.

Połączyłem dwa wątki z powodu słusznych uwag moderatorów, którzy zauważyli, że dyskusja na ten temat już się toczyła. #czeslaw
  • 165 / 3 / 0
Dlaczego więc po dodaniu wit.C lub kwasku roztwór staje się przezroczysty? Być może dlatego poszła plotka o właściwościach neutralizujących mangan...tak mi się wydaje.
Uwaga! Użytkownik WildMonkey-Sverige jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1521 / 72 / 0
Pewnie jest podobnie jak z herbatą zawierającą osad, po dodaniu szczypty kwasku znika a cała herbata jaśnieje. Najzwyczajniej 'cytrynian osadu' jest rozpuszczalny w wodzie.
tekst powyżej =/= prawda
  • 934 / 12 / 0
metkat zbiera srogie żniwo u nas z tego co zobaczyłem. Moje zdziwienie było jeszcze na detoksie, gdzie okazało się że połowa ludzi z którymi byłem waliła ostro metkat, choć deklarowały że to nie stanowi u nich problemu, a zasadniczym powodem są opiaty które używają równocześnie, tylko dwie oficjalnie miały problem czysto metkatynowy. Już potem w ośrodku spotkałem kilka takich prawdziwych metkatowych zombi i nie wiem czy coś robi większe szkody, szczególnie że już nieodwracalne, niżten narkotyk, lepiej wyglądali starzy opiatowcy z hiv. W najgorszym przypadku (metkat walił ponad 15lat, wcześniej od wczesnych lat 80 kompot i chyba lepiej by mu wyszło gdyby nie zmienił używki), chodzenie było już wyzwaniem i raczej tylko w konieczności się na nie porywał np do apteki po kolejnych kilka paczek sudafedu lo jako żel głos poniżej granicy szeptu już miał, zapytałem jak w aptece kupuje i powiedział że jako tylko do jednej najbliższej apteki dał rady dojść, a tam już go znali więc tylko na palcach pokazywał ile opakowań. Sposób przygotowania w jego przypadku był bardzo precyzyjny a produkt w miarę na domowe warunki dobrze oczyszczony, niestety niewiele to dało. Drugi przypadek to ponad 45 letni farmaceuta, zaczynający od walenia kompotu jeszcze w latach 70 w Gdańsku, metkat od kilkunastu lat używa, w jego przypadku fizyczne objawy występowały tylko w nieznacznym stopniu, ale i stosowany sposób produkcji był raczej profesjonalny. O ile przy takich stażach efekty są zrozumiałe to poznałem ze 3 osoby w wieku 24-30 lat używające metkata stosunkowo niedługo bo moze 3-4 lata i u nich w pełni już nastąpiły poważne uszkodzenia, jako tako dały już tylko radę chodzić, głos już raczej na poziomie szeptu. Powiem szczerze że przerażający jest metkat. Co ciekawsze wiedza terapeutów uzależnień oraz lekarzy w szpitalu w temacie
  • 3449 / 122 / 8
Przez 15 lat koleś walił to codziennie? I to raczej nie 1 raz, bo przecież ciśnienie na kolejne paczki... Choćby nie wiem jak oczyszczać produkt, to jeśli dwukrotnie przekraczasz dopuszczalne dzienne spożycie manganu przez 15 lat codziennie, nie ma szans na ochronę mózgu... Nie miał kurwa świadomości? A ci, co używali 3 lata i już tylko szepczą, pewnie nawet nie bawili się w filtrację. Jak ktoś jest debilem, to niestety nie przemówisz do rozsądku.
  • 886 / 9 / 0
Dokładnie zgadzam się z czesław-em. Nie możliwe, żeby w 3 lata dorobić się takiego stanu chyba, że się chronicznie waliło niedoczyszczony produkt końcowy.

Warto przeczytać:

http://scienceblogs.com/terrasig/2008/0 ... e_ephe.php

http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa072488
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2012 przez tinos, łącznie zmieniany 3 razy.
Uwaga! Użytkownik tinos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6157 / 431 / 12
Może robił perhydrolem.
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 934 / 12 / 0
Czeslaw pisze:
Przez 15 lat koleś walił to codziennie? I to raczej nie 1 raz, bo przecież ciśnienie na kolejne paczki... Choćby nie wiem jak oczyszczać produkt, to jeśli dwukrotnie przekraczasz dopuszczalne dzienne spożycie manganu przez 15 lat codziennie, nie ma szans na ochronę mózgu... Nie miał kurwa świadomości? A ci, co używali 3 lata i już tylko szepczą, pewnie nawet nie bawili się w filtrację. Jak ktoś jest debilem, to niestety nie przemówisz do rozsądku.
Nie ma się czemu tu dziwić, nie każdy miał to szczęście być światłym narkomanem czy też w dzieciństwie zaczytywać się w hr ;-) Z rozmó w wychodziło mi że 2/3 osób w ogóle nie wiedziały czym jest metkatynon.Ci z najdłuższymi "przebiegami" byli najpierw wjebani w opiaty, powód przejścia (czy raczej tylko zmiany głównej substancji, bo nadal jedno i drugie uzywali) oprócz spraw oczywistych (dostępność, cena, legalność itd) to jak tłumaczyli podczas odstawiania opiatów, mkot okazał się niwelowac wszystkie bolączki jaie niosły objawy abstynencyjne po kompocie. Postawcie się w takiej sytuacji, próbujecie zakończyć długoletni ciag, nie dość że fizycznie, to cierpicie psychicznie po stracie i braku "kopa", aż tu nagle ktoś pokazuje wam uzywkę , nie dość że tanią, dostępną całą dobę to jeszcze kojącą ciało i duszę. Kto by miał opory i siłe żeby nie skorzystać. O ofektach ubocznych nikt nie ma pojęcia, z resztą ludzie krokodyla wala widąc że w około ludzie gniją, a tu nawet jak ktoś cię ostrzeże i powie że za kilka lat możesz źle skończyć, nie będzie to miało za duzej siły przebicia.][
Jedna osoba która uzależniona była od moze 2 lat, na detoksie dowiedziała się że nie wali się w kanał brunatnego płynu i na jedną paczkę nie daje sie opakowanie czy pół nadmanganianu :scared: Jak zobaczyłem na jego jednej ręce wrzód/stan zapalny czy cholera wie co to było, ale wyglądało jak w reqiem dla snu i było wielkości piłki tenisowej :kotz:
  • 3449 / 122 / 8
No tak, masz całkowitą rację. Ja nie szukałem oskarżeń dla tych ludzi, chodziło mi o wyjaśnienie toksyczności poprawnie wykonanego metkatu. A ta sprawa dalej niezbadana, bo domyślam się, że oni tam raczej o kolor roztworu nie dbali
ODPOWIEDZ
Posty: 851 • Strona 11 z 86
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.