Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
Dziś niesamowicie sie porobiłem metadonem, normalnie pełna ooiatowa euforia przez jakieś pół godzinki, potem typowe dzialanie metadonu. Az sie zdziwiłem. Miałem nie ćpać, ale dzis dostałem przyzwolenie od losu, poza tym metadon to nie ćpanie :) Najpierw poszla kodeina, bo jedyną mete sobie odpusciłem gdyz zostalem posądzony o oszustwo, niesłusznie. Swój honor mam i przestałem tam kupować, choc bywa cieżko, czasem bardzo. Nie znaczy to, ze nie mam dostępu do morfiny i fnt ale majki muszę wziać 2g żeby cena mi pasowala a fnt raz jest a raz nie, bywa, że mam kase a nie ma fnt, potem, nie mam kasy i plasterki rozchodzą sie jak świeże bułeczki. Mniejsza o to, poszła kodeina, bo to nie ćpanie, przeciez wiadomo :) Nie wiem czego sie spodziewałem, jakos z przyzwyczajenia to zrobiłem, ale koda zadziałala. Spłynął na mnie opiaowy spokój, zrobiło się dobrze, naprawdę, pomimo metadonu.
Mimo wszytsko było troche za słabo a kupiłem pompkę 20 i igłe 6 więc zacząłem podawac metadon, który sobie odlożyłem. Zjechałem z m,etki tak, że aż to czułem w kosciach i tolerancja musiala mi spaść tak bardzo, ze aż nie dowierzam do tej pory, co prawda duzo czasu nie minęło. Stare miejsca wkłuć juz mi sie zagoiły i w związku z tym mialem problem z trafieniem, dopiero za trzecim razem mi sie udało. Pukam w żyły, których nie widac, pamietałem gdzie sie wbijać i pod jakim kątem, ale podawałem w blizny po operqacji, więc śladów wkłuc nie było wcale. Dziwna sytułacja, jeszcze nigdy tak nie miałem. Przerwy trafialy mi sie jeszcze dluższe, ale kioedys nie mialem tak zajechanych kableków, no dla mnie dziwne w chuj, aż czułem sie jakos nieswojo. Jak juz sie wbliłem zacząlem podawać. Wejscie cudowne, niech nikt nie p[ierdoli, ze syrop nie ma wjazdu. Zatopiłem sie w pelnowartosciowej opiatowej euforii a podaje sie to przez jakiś czas. Gdy napelniałem pomke wjazd mijal ale powracal gfdy przystukalem pierwsze dajmy na to 5 centów. oczywiście starałem sie podawać w miare szybko, to ten, no, sinekwanon by poczuć wjazd :) Dzialanie bardzo przyjemne i jakie dlugie. O euforie mi chodzi, bardzo dlugo trwa, jak podaje codziennie i.v. to mio jest przez 2 minuty a tu tak długo. Co prawda zbiłem tolerkę i wcale malo nie podalem, tzn dla mnie nie malo, mniejsza z tym ile, każdy dawkuje jak potrzebuje.
Oczywiscie od jutra znów bez cpania, raz sobie pozwoliłem ale jeszcze raz spróbuje być trzeźwym. Nie wiem po co w sumie, mam skłonności do zachowań autoagresywnych, tutaj chyba jest tak samo, chcę sobie dojebac, więc spróbuje nie ćpać. Poprzednia motywacja była inna, teraz znalazłem sobie taką. Moze też dlatego, ze jakos mi szkoda włożonego wysiłku, tak w 10%.
Aha, jak sobie podawalem ten metadon to aż pucha mi sie cieszyla tak silnie dzialal, jak skończyłem mówiłem sobie pod nosem "ale mocny metadon", choc wiadomo, stezenie zawsze takie samo, ale porobił mnie tak, ze ażmusialem sie tym z wami podzielić.
Podsumowując, nie rozumiem dlaczego prawie każdy mówi, ze po metce nie ma wejscia, wejście jest bardzo przyjemne i toważyszy mu miły aromat, jest wyjątkowe. Właściwie przy regularnym podawaniu i.v. wartościowe jest tylko to wejście, organizm przyzwyczaja sie do silniejszego dzialania i juz go prawie nie czuć (prawie, to jednak ważne) a pozostaje tylko miłe wejscie. No fala przyjemności, głeboki spokój, który odcina od bodźców zewnętrznych, co to jest jak nie wejście? Szkoda tylko, ze nie mamy tego 0,5%, to byłoby coś. Jedna dwudziestka i pijąc np. 20-40ml/d można by ładnie odpłynąć.
gazyfikacja plazmy pisze: Aha, jak sobie podawalem ten metadon to aż pucha mi sie cieszyla tak silnie dzialal, jak skończyłem mówiłem sobie pod nosem "ale mocny metadon", choc wiadomo, stezenie zawsze takie samo, ale porobił mnie tak, ze ażmusialem sie tym z wami podzielić..
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
tzn. wypiłem wczoraj 50 ml mietka i dziś rano 50tke ale mam naszykowaną buprę do strzelenia IV.
ale gdzieś mi się obiło o uszy, że jak przyładujemy buprę na mietka to może być nie miło? czy to jakoś inaczej było?
bo mnie kusi żeby bupry doładować
metadon jednak nie dla mnie. bupra chociaż minimalnie pobudza a mietek to taki srako-nodd - nic się nie chce robić
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.