4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7671 • Strona 517 z 768
  • 477 / 54 / 0
13 stycznia 2017matiguzior pisze:
Pierwszy sniff 4mmc dał radość w chuj ale i tak srogo naćpany pierdoliłem że jest zbyt agresywny i wole zioło ;) ;)

A potem poszedł drugi sniff i się zaczęło :D i skończyło w oka mgnieniu więc bez zastanowienia poszedł telefon po drugą torbę.

Swoją drogą to zabawne jak ktoś narzeka na ten narkotyk a i tak ciśnie do końca torby i z chęcią przypierdoliłby więcej jakby miał :D Lata naćpany 24h a potem "łee chujowe było" xD
U mnie było podobnie. Ostatnio spotkałem znajomych którzy mnie poczęstowali 1 raz mefem i mimo kilkuletniej abstynencji od dragów dali się namówić jak tylko poczuli zapach ;-)
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1121 / 153 / 0
Mi się udało ogarnąć mefkę i na 100% to było to. Porobiłem się jak skurwysyn. mefa mało jadłem za czasów legalności, podobnie jak 3MMC. Na początku roku już byłem w siódmym niebie po metafedronie, ale to co ostatnio ze mną i dwoma kumplami zrobił mefedron to było jebnięcie nie z tej ziemi %-D Tego nie da się zapomnieć, do teraz mam ciary :gun:
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
  • 477 / 54 / 0
O post o 5 rano, fajna nocka musiała być. Zazdroszcze :D
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Witam, choć jestem nowy jako zalogowany to że tak powiem troszkę już ogarniam, i z rzeczy na forum i z doświadczenia, po prostu nie miałem konta ;-) Ostatni raz mef zagościł w sylwestra, i robię sobie miesięczny detoks, wcześniej przez prawie pół roku raz w tygodniu, czasami częściej.

Właściwie na jeden wieczór 1g, czasami zdarzało mi się mniej, rzadko więcej. W domu zazwyczaj wącham, na imprezie jem. I teraz mam pytanie: co lubicie robić po mefie? Gdy jestem na imprezie nie mam z tym problemu, a w domu w weekendzik zazwyczaj gram w coś na pc, lecz to mi się znudziło już tak pod koniec poprzedniego roku. Muzyki słucham przy okazji.

Strasznie nie lubię się podczas tego nudzić, a choć gra jest na początku fajna to potem muszę dorzucać często bo "rzygać" mi się chce jak patrzę na poruszanie się w lolu %-D Sama muzyka odpada, bo jak mówiłem nie lubię się nudzić, muszę mieć czym zająć oczy i ręce %-D W wakacje próbowałem jeździć na rowerze, ale nie dość że szkoda serducha to jeszcze można sobie kłopotu narobić. Co sądzicie, jakie wy macie zajęcia?

Dodano akapity -- 909
  • 1121 / 153 / 0
Zabrać kompana do domu (najlepiej kobietę) a wtedy na pewno nie będziesz się nudzić ;)
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
  • 1141 / 116 / 0
Sorry ziomuś, ale jeżeli nudzisz się po mefedronie to oznacza jedno - nie masz zainteresowań.
Ja polecam ogólnie interakcje z ludźmi - jeżeli siedzisz na chacie i NUDZISZ SIĘ, masz wrażenie MARNOWANIA FAZY to coś jest nie tak jak powinno.
Muzyka po mef jest świetna (bez mef też, ale po mef jest jeszcze lepsza :D ) - ja czasami mam ochotę po mefce po prostu chodzić po mieście ze słuchawkami w uszach i jest zajebiście (uczucie unoszenia się nad ziemią, rozpierdalająca euforia i do tego muzyka brzmi najlepiej jak tylko może)

Tak jak WRB napisał tez się zgadzam :D

No i polecam czat forumowy, tam często "nocne marki" siedzą ;) Swego czasu jak leciałem ostro z mefką to późne nocne godziny (a raczej ju poranki) spędzałem na czacie.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
No tak właściwie to staram się jak mogę poza domem :D ale mówię raz lub dwa na tydzień biorę a nie zawsze wyjdzie jakieś styknięcie się w weekend ze znajomymi.

Tu się zgodzę, ostatnio niestety nie mam zainteresowań w niczym. Na początku właśnie nie czułem marnowania fazy bo granie z kumplami i rozmawianie na ts, kiedy oni też sobie hehe pomagają (podwyższa skill w grze, potwierdzone info :D ) to świetna sprawa, ale przed końcem tego roku czuję to marnowanie mocno, jednak nie będę sobie odmawiał przyjemności w weekend bez wyjścia ze znajomymi, stąd to pytanie.

Właśnie w nocy zazwyczaj sobie siedzę, do ok 7-8 rano zawsze.

A co do chodzenia po mieście, to nie ma dla mnie nic gorszego niż podróż od koleżki do domu, nawet świeżo po kresce, jakoś mnie denerwuje nie wiem czemu. No ale w słuchawkach nie próbowałem :-)
  • 477 / 54 / 0
Z tym skillem to tak sie wydaje, najlepiej się grało w cs'a po fecie całe noce. Po mefie tylko MMORPG :D
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
Unreal Tournament 2003 - najwyższy poziom na botach. Zawsze ustawiałem sobie tryb gry na 99 fragów i byłem ok. 15-20 fragów lepszy od botów.
mefedron - 66 fragów przewagi :) Dziękuję, dobranoc. :D Nigdy tak szybko nie rozjebałem mapki.
Warto dodać, że na mefce przeszedłem też Guitar Hero 3 na najwyższym levelu, czego nigdy nie osiągnąłem, bo było to dla mnie niemożliwe (solówka Slayera z Raining Blood i ostatnia bitwa gitarowa z bossem wszystkich bossow zawsze były nie do przejścia) :D

Ma w sobie cos ta substancja. Wszystko jest lekkie, łatwe... przyjemne. Zajebiste. :D
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1342 / 48 / 0
Jakim cudem można po mefedronie (lub ketonach ogólnie) robić coś co nie jest związane z seksem? Wyjaśni mi ktoś ten fenomen? Przecież po tym libido osiąga takie rozmiary, że chyba prędzej bym sobie odciął penisa niż siedział na hajpowym czacie czy grał w MMO.
SESH
ODPOWIEDZ
Posty: 7671 • Strona 517 z 768
Artykuły
Newsy
[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.

[img]
Londyn: Ostrzeżenie przed supermocnym narkotykiem. Może być 500 razy silniejszy niż heroina

Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.

[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.