KettleWhistle pisze:stymulant i dysocjant w połączeniu to maksymalnie chujowe połączenie
Wiadomo w sylwestra jak każdy mam zamiar przyszurać sporą ilość 2 lub 3 torebeczki emki , do tego wjedzie sporo alkoholu.
Tolerancje mam średnią gdyż zażywam raz na 3-4 miesiące , zaczynam kreślić już od 16 w sylwka i chciałbym się położyć spać jakoś o 10 pierwszego.
Do dyspozycji mam xanax 0.5mg i zolpidem , ile wziąć żeby mnie uśpiło ? alpry nigdy nie jadłem , po prostu jest w domu bo jest ( Żona pielęgniarka
Uważaj na te cukierki, żebyś czasem nie naodpierdalał takich numerów jak ja ( sytuacji opisana w innym wątku). Co do dawki to tobie nie doradzę, ale na pewno weż je dopiero jak będziesz leżał w wyrze i z niego nie wychodź. ;-)
Fuzja - D5
nie moge edytowac z komorki wiec wpisuje doubla i ew prosze o polaczenie postow czy zostawienie ich jak sa,
otoz mam pewien problem, jak pisałem rano, zjadlem ostatniego szczura z sztuki mefa (z tym ze to chyba nie byl mef jednak) kolo 2 w nocy. zwykle do tej godziny juz dawno bylbym po zwale i latał normalnie, ale jest strasznie inaczej niz zawsze, zaczne moze od opisania od poczatku zabawy. Wiec kolo 19 sniffem zjadłem z 150 mg sporej wielkości kryształu, calkiem mefowego koloru i wyglądu. bania troche inna niz po typowym "flexie" nie taka wielka euforia natomiast nieogar byl wielki; nie potrafiłem grac w grę w ktora normalnie na 4mmc latałem mega ogarniety, myślenie ogólnie sprawiało wielki problem, nie potrafiłem szklanki dluzej utrzymac bo miałem wrazenie ze zaraz ja rzuce. kolejne kreski podobnej wielkości juz nie pogorszyły nieogaru ale costam podbijały banie, z tym że zwykle bania to byly albo dupy na melanzu albo w necie jak jadłem w domu sam to i
4h walić mogłem jednocześnie gadajac z dupami na necie a wczoraj takiego parcia nie miałem bo pobawilem sie z godzine a reszta to gadka tylko przez komunikator z dwoma pannami. kolo 1 w nocy zarzucilem 1200 mg nootropilu i zaraz kreski poszły. po godzine zacząłem strasznie rzygać nie wiem czy przez splyw na pusty pity wodka dzien wczesniej bęben czy to nootropil ale mysle ze to ten mef bo spływ byl wielki a wody wypilem w chuuuj nie wiem czy nie z 4 litry poszły po tych splywach tak mnie się chciało pic. od 4 jak juz zeszła pizda to lezalem w łóżku czytając kazdy temat jaki mi sie tylko wyświetlil na monitorze telefonu i taki tryb mam do teraz, czytam wszystko co mi się wyswietli od opisów sbs chemicznej na wikipedii po caly temat o mefedronie ale jest to takie czytanie tepe bez zapamiętania i żeby cos czytać i sprawia mi to przyjemność w pewnym sensie.
lyknalem jeszcze 2x1200 piracetamu i siedzę czytam ale bardzo zle widze literki sa rozmazane i nie trafiam w klawisze ponad polowe muszę poprawiać %) dodam ze ciężko dalej mi się myśli i opóźniony jakby jestem. nie chce mi się spac ani jeść. czy jest jakas metoda stwierdzenia co to za substancja byla i czy ktokolwiek wie lub może mi wywrozyc z tarota, kiedy ta masakra sie skonczy; wiem ze piracetam może przedłużyć trwanie bani ale pierwszą dawkę dopiero przed ostatnim sniffem wrzucilem, a efekty dziwnego nieogaru były od początku sniffowania. proszę o sensowne odpowiedzi lub spostrzeżenia
mam jeszcze jedno pytanko, czy jak po mefie łykne relanium to da rade zasnac?
Yetison pisze:@asmo1992 dzieki za odpowiedz
mam jeszcze jedno pytanko, czy jak po mefie łykne relanium to da rade zasnac?
Ja pierdole , panowie czym innym się usypiać bo aż mi kolana zmiękły jak pomyślę w jakim stanie musiałem być na tej stacji.
Mam jeszcze zolpic ale to właśnie po nim są krzywe akcje z tego co czytam a nie po alprze...dobrze że mi się ruchać nie zachciało :rolleyes:
PS; Wydaje mi sie, że tój stan nie był najgorszy na stacji, pewnie wszedłeś tam z szerokim uśmiechem i poprosiłeś piwko i poszedłeś do domu, ciekawy stan świadomości a raczej całkowitej nieświadomości :), zdarzyło mi sie raz czy dwa od tamtej pory nie zarzucam nic w takich stanach, a jakby ci sie coś stało? Obudził byś sie w szpitalu i dopiero byś sie zdziwił jakby cie potrącił jakiś samochód albo coś :-p
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/47a08a0e-bea3-4d54-bd05-b38601de125a/panama.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250609%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250609T035802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f76b45e59fd557650b231491115ed1b43afeedc55c4bd42ba334f898e09fde45)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mikrodawkowanko.jpg)
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit
Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.