4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 1 z 3
  • 2 / / 0
Witajcie.
Jako, że ciężko mi znaleźć jakieś informacje na temat łączenia fluoksetyny z mefem, postanowiłam naskrobać wątek na waszym forum :)
Zdarza mi się mefić około raz na tydzień, niby postanowiłam więcej tego nie robić po ostatnim "sutym" weekendzie, ale wiecie jak to jest... :rolleyes:
Dostałam receptę na fluoksetynę i zastanawiam się jaka może być interakcja obu środków.
Czy fluo osłabi działanie mefa i szkoda kasy, czy wręcz odwrotnie - zaskutkuje jakimś niefajnym tripem?
Czy może nie będzie zmian w odczuwaniu efektów po mefie?

Ma ktoś z was doświadczenia w tym zakresie?
Doświadczenia bądź informacje z otoczenia lub innych źródeł?
Będę wdzięczna za odpowiedzi ^_^
  • 6154 / 431 / 12
Mnóstwo takich pytań, a żadnej rzetelnej odpowiedzi nie odnalazłem.

Połączenie tych dwóch środków znacząco podnosi ryzyko wystąpienia zespołu serotoninowego. Nieużywana w danym momencie serotonina przechowywana jest w neuronie, a gdy wchodzi do użytku, przechodzi następującą ścieżką:
neuron -> przestrzeń między neuronami (międzysynaptyczna) -> metabolizm przez MAO, albo powrót do neuronu (wychwyt zwrotny).[1] Ilość serotoniny w przestrzeni międzysynaptycznej jest wprost proporcjonalna do samopoczucia, ale także zniszczeń, które wywołuje na receptorach.[2] Mefedron (SDRA) i fluoksetyna (SSRI) podnoszą poziom serotoniny między neuronami, ale innymi sposobami. Mefedron silnie i krótkotrwale wzmacnia ruch serotoniny oznaczony wyżej czerwoną strzałką, a SSRI (zwykle na dłuższy okres czasu) odcinają jedno z jej ujść, mianowicie wychwyt zwrotny. Pojawiły się także domysły, iż mefedron może także działać na zasadzie SSRI i przedstawionej, naraz.[3]

Zatem jesteśmy na fluoksetynie i nie opanowujemy ochoty na szczurka, po kolei: fala serotoniny wylewa się do przestrzeni międzysynaptycznej i ma stamtąd tylko połowę (mniej, więcej) ujścia. Jeśli osiągnie odpowiednio wysoki poziom (nie wiem, czym jest warunkowane "wysoki") wywołuje zespół, a jak nie, to i tak "wypala" nam receptory, tylko troszkę wolniej.

Po raz kolejny zaznaczam, że to tylko teoria. Chłopcy z IRCa nie takie już miksy obalali i żyją, ale merytoryka wypowiedzi spada. Niemniej jednak, to że im się udało nie oznacza, że warto wystawiać się na poważne, moim zdaniem, ryzyko.

Rewizja: Powyższy opis opisuje ten mechanizm u osoby zdrowej. Osoba, która od dłuższego czasu znajduje się na SSRI dysponuje mocno uszczuplonymi zapasami serotoniny w neuronach (skąd miałby ją wypuścić mefedron). Stąd wynika brak jakiegokolwiek działania, lub bardzo słabe działanie tej kombinacji u takich osób. Zalecałbym zaniechanie brania mefedronu w takich okolicznościach, szkoda kuracji dla takich efektów.

Tagi do wyszukiwarki: miks mefedron fluoksetyna paroksetyna citalopram sertralina fluwoksamina antydepresant kontradykcje
Przypisy
[list=1][*]Artykuł Serotonin z en.wikipedia.org, wersja z dnia 2011/07/12.
[*]http://talk.hyperreal.info/brefedron-te ... ml#p919650
[*]A.R. Winstock, J. Marsden, L. Mitcheson. What should be done about mephedrone? 2010 Dostępny online.[/list]
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 2 / / 0
Dzięki wielkie za odpowiedź.
Też myślę, że rozsądniej jest nie brać mefa (własciwie jakichkolwiek dragów) gdy leczy się antydepresantami, już nie chodzi nawet o efekt interakcji, lecz o długoterminowe uskutecznianie takiego mixu. Raczej nie da się wyleczyć depresji, zapewniając sobie mega doła po każdym fukaniu, który pojawia się u mnie zawsze...
Poza tym takie serotoninowe jazdy na pewno pozostawiają w mózgu jakieś nieodwracalne zniszczenia.

Oczywiście spróbowałam, mimo zaczęcia kuracji fluoksetyną.
mef działał i spisywał się nieźle do momentu zjazdu. Zazwyczaj po prostu jestem mega zmęczona, tym razem dodatkowo bolała mnie głowa, miałam mdłości, czułam też jakiś taki niepokój, rozdrażnienie, bardziej niż przy wcześniejszych zjazdach.
Wzięłam Ibuprom, położyłam się na godzinkę i mi przeszło.
To było mega głupie, ale ja niestety mam tak, że muszę spróbować sama, dopiero wtedy przestaję.
Mam nadzieję, że to była wystarczająca nauczka i pożegnam się z mefem na dobre.
Nie chcę ogłupieć :)
  • 140 / 4 / 0
Sorry że odkopuję trupa, ale chcę coś dodać.
Jadę na SSRI od ponad roku (escitaprolam) i był okres podczas tej kuracji, że ładowałem w nocha 1,5-2g dziennie, a w weekendy w porywach do 4-5g na dobę. Nie wystąpiły żadne efekty uboczne, które mogły być spowodowane jednoczesnym zażywaniem escitaprolamu. Jakiegoś specjalnego doła czy w ogóle pogorszenia nastroju (czytaj osłabienia/zniszczenia kuracji) nie odczułem. Skończyłem z tym jak zwykle sposobem naturalnym jaki wytycza mój organizm. To jest jak jedzenie w kółko czegoś co bardzo lubisz. Nawet jeśli to jest istna ambrozja to po miesiącu już tym "rzygasz". Ja doprowadziłem się do stanu gdzie to słowo użyte przeze mnie w przenośni zaczynało (ale nie doszło do tego) nabierać sensu ponieważ po tym ciągu gdy powąchałem mef (który w dodatku ma nikły zapach) to miałem wyraźne mdłości.
  • 153 / 9 / 0
Biorę mozarin od dwóch miesięcy i powiem tak połaczenie z mefem idealne, ale TYLKO z benzo lub jak w moim przypadku z olanzapinką.

Preferuję doustnie mef i na SSRI szczerze powiem że trzyma dłużej i gęba się nie zamyka aż do następnego dnia, nie czujesz jak schodzi bo napierdalasz ciągle. Na noc wystarczą dwie/trzy porządne aplikacje (tak 0,5g na jedna) tylko można się nabawić zespołu serotoninowego (ja nie spałam 72h po jednonocnym maratonie - omamy wzrokowe i słuchowe tudzież delirka murowane) Dlatego konieczne jakieś uspokajacze. A jak między aplikacjami mefy zjesz SSRI to pocisz się jak świnka...

Nie próbujcie podkręcać wtedy paru tabsów np mozarinu na podwyższenie gadki bo naprawdę udało mi sie podczas jednej nocy napisać wypracowanie odnośnie własnej religii którą się dzieliłam ze wszystkimi dostępnymi osobami na fb. Tak - ja wole w samotnosci.... :yay: WYBACZCIE CHAOS JESZCZE TRZYMA
  • 5 / 1 / 0
Witajcie , otóż biorę od stycznia tego roku antydepresanty Asertin 100mg raz dziennie. Zacząłem ponownie mefić i nie daje go takiej przyjemności jak kiedyś. Nie ma tego orgazmu w mózgu , zawsze mnie tak aż wykręcało teraz tego nie ma. Nie ważne ile wciągnę . Wiem ze to koliduje z antydepresantami , jednak jaka musi być przerwa od zaprzestania brania antydepresantów do czasu aż będę czuł to co wcześniej , kiedy ta serotonina się odbuduje . Ktoś wie ?
  • 365 / 62 / 0
Z 2 tygodnie i powinno byc si.
Ale nie odstawiaj lekow tylko dlatego zeby zajebac, pogorszysz swoja sytuacje, a jak masz brac i fukac to juz w ogole lepiej wypierdol te leki i cpaj. Szkoda zdrowia stary.
Uwaga! Użytkownik YoungestFlexer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / 1 / 0
@YoungestFlexer - dzięki za odpowiedz ! Nie mam mocnej depresji tylko zaburzenia depresyjne, i ogólnie bez lekow czułem soe dobrze
  • 5 / 1 / 0
@YoungestFlexer - dzięki za odpowiedz ! Nie mam mocnej depresji tylko zaburzenia depresyjne, i ogólnie bez lekow czułem soe dobrze
  • 158 / 5 / 0
mozliwy jest zespol serotoninowy jak rano zabrałem fluoksetyne i po poludniu 2 bombki okolo 0,3 w odstepach kilku h?
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.