Skąd ta demonizacja tytoniu? Jeżeli ktoś nie pali fajek to rzeczywiście nikotyna może wpłynąć na fazę ale w innym przypadku? Osobiście nie skręcam czyściochów, bo taki blant po prostu gorzej się pali w sensie podtrzymania ognia. Czyścioch tylko do bonga albo waporyzatora. Długo korzystałem z fajek marlboro mieszając około 50/50 z faworyzacją mj ale odkąd odkryłem tytoń dobrej jakości - np. niemieckie Pueblo - kręcąc blanta z tytoniu dosypuję jedną ścieżkę zielonego. W proporcjach może to być jakieś 85/15. tytoń nie gryzie, mj jest wyczuwalne i dobrze upierdala. Oczywiście musi być to dobre zioło a nie jakaś maczanka.

Dobrą alternatywą jest też CDB. Wtedy daje jakieś 50% CDB, 20-30% THC i reszta tytoń. Tylko tu też trzeba uważać na syntetyki, które mają po 40% "CBD". Jak się znajdzie dobrą odmianę to mam wrażenie, że potrafi to wręcz wzmocnić działanie normalnego zioła. Tylko takie rozwiązanie jest dosyć drogie gdzie dobre CDB to około 20zl/sztuka czyli koszt 30g dobrego tytoniu.

Jeżeli nie palisz tytoniu to nie korzystaj z niego w ogóle. Ja już długo pale fajki i mimo tego, że czuje się lepiej kiedy ich nie palę to i tak przyzwyczajenie robi swoje. Kup dobry waporyzator i tylko czyściochy.

Zdajesz sobie sprawę, że palone CBD nie działa bo ulega zniszczeniu pod wpływem temperatury?
Demonizacja tytoniu stąd, że po pierwsze wpływa na działanie marihuany, po drugie jeśli ktoś nie jara niech lepiej nie zaczyna, bo wjebanie się w nikotynę to straszny nałóg.
Poza tym są lepsze alternatywy dla tytoniu, opisane na pierwszej / drugiej stronie, mniej szkodliwe, a zarazem zachowujące jego właściwości w joincie.

To nie wiem co to za magia ale po spaleniu blanta z CDB czuje się tak samo jak po spożyciu olejku CDB. Czy paliłeś kiedyś dobry tytoń czy masz na myśli to co pakują do fajek? Z tym drugim się zgodzę.

Mam na myśli paczkowany tytoń, próbowałem ich wiele i żaden z nich tak dobrze nie sprawdzał się jak ziołowe wypełniacze.
O tym z papierosów to nawet nie mówię, bo to jest taki syf, że szkoda gadać.

nie palę tytoniu, ale lolki mocno. palę czyste. nigdy nie miałem problemu, z tym żeby same THC paliło się lepiej / gorze niż 50:50 z tytoniem. idąc Waszym tokiem , to cygaro powinno się motać z tytoniem , bo słabo się pali. potrafię odejść od lolka na 2 min i nadal się tli.

Nie no paranoja jakaś zależy do czego jak joint to wiadomo, że warto. Jak cybuch to tylko czyścioch.

Ja od jakiegoś czasu palę wszytko poza wiadrem z tytoniem, bonio bez tyty gryzie mnie w gardlo i źle mi wchodzi, a faza jest dla mnie taka sama z tytoniem czy bez, a takto nabijam 0.2 weedu, troszkę tytoniu (tylko nie jakiś elem z paczki ale paczkowany np Django albo Amsterdamer original) i palę sobie jak taka faje wodna i mega mi coś takiego pasuje. Mam natomiast pytanko, ktoś tam pisał o trawie cytrynowej jako dobitka, pierwsze słyszę, może ktoś rozwinąć wątek?

Dym samej konopii z bonga gryzie w gardło a z mieszanki z tytexem w gardło nie gryzie ?
Cuda, panie, cuda...
trawa cytrynowa zawiera mircen który obniża barierę krew - mózg dla cannabioidów ( mj też zawiera mircen btw ) więc jest użyteczna dla konsumentów konopii. Jednak jeśli chodzi o inhalowanie to należy albo robić mieszankę do waporyzacji w niższej temperaturze ( i wtedy na przykład nie załapiasz się na THCV ) najlepiej waporyzować ją przed inhalacją konopią.
Z mojego doświadczenia - przy waporyzacji na 220 stopni ma już nieprzyjemny smak.
Sam trawy cytrynowej nie paliłem, nie zamierzam oraz w sumie każdemu odradzam.

@Kobyszcze

Tak wiem jak to brzmi i nie jesteś pierwszy który się zdziwił jak biłem bonio z tyta, kiedyś jaralem bez i wrzucałem topy do cybana, potem ziomek mi polecił zmielić temat a potem dodałem do tego tytex, od tego czasu czyste bonio jest nie przyjemne i prawie zawsze każdy buch się kończy kaszleniem a z tytoniem tak jak mówię wchodzi mi jak fajeczka wodna.

A palenie trawy cytrynowej wypróbuję xD mimo odradzań, 2 zł na allegro to nie szkoda, jak coś wrzucę do jakiegoś gastro na lepszy smaczek

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}

Podejrzewam że po prostu czysty dym z konopi może być delikatniejszy i przez to że go zasadniczo nie czujesz to bierzesz bucha do oporu i z tąd kaszel. Dym z miska jest ostrzejszy i wcześniej daje o sobie znać...
Co do przyjmowania trawy cytrynowej przez spożycie , to aby otrzymać sensowną porcję mircenu najlepiej pogotować ją w mleku - w wodzie mircen bardzo słabo się rozpuszcza.

Jeśli chcesz koniecznie spróbować jakiegoś zamiennika dla tytoniu przy spalaniu konopii to spróbuj ziele damiana