rand pisze:Powiedz z czym miksowales i w jakich ilościach
A po 150 musi być dobrze, zaraz tyle wrzucam
wiem że niczego głupszego nie mogłem wymyślić, ale byłem zdesperowany i wygrała żądza 'jeszcze troszke korby'.. 5minut chodziłem po domu z bananem na ryju mówiąc że mam bombe życia, światła raziły mnie po oczach aż zakręciło mi się w głowie, położyłem się na łóżku powtarzając "mam bombe życia *-* " i pach, trace przytomność..
budze sie 20 godzin poźniej, praktycznie pełen paraliż ciała, dziewczyna się mną opiekuje, ide spać znowu.. władze w prawej nodze odzyskałem po 2 dniach, zaś z opowieści mej lubej wynikało że po utracie świadomości napiąłem wszystkie mięśnie, ręce dałem pod plecy - za nic nie chcąc ich wyjąć i tak leżałem...
bardziej wygląda to na zespół pozapiramidowy, ale kwetiapine brałem 2 tyg wcześniej, 100mg żeby zmusić sie do snu (kolejny błąd), a alkoholu nie pije, no dobra pije, ale od święta.
a do tematu ma się to tylko tyle że 5MAPB dokonalo dzieła, a tydzień pozniej 5 osób testowały (dawki od 100-150) i wszystkie były pozytywnie zaskoczone, opisywały to jako 80% dobrego eM + 20% lekkich kwasowych wizuali na rzecz psychodeli.. także ja substancje polecam :-D :-D :-D
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
70-80mg 5-MAPB sniffem + 150-200mg 3,4-DMMC w bombie + 50-80mg etylofenidatu (klama) + dopalenie maczaną - KREW I OGIEŃ
5-MAPB to jak na razie najlepszy benzofuran w mojej ocenie, w przeciwieństwie do 6-APB i APDB euforia przychodzi naturalnie, wypierdala z kopyta jak mustang (w porównaniu z szóstkami) i nie przynosi tych negatywnych, dysforycznych stanów które potrafią trzymać długo gdy się w nie uwikłasz - co mi często się zdarza na szóstkach. Przypuszczalnie także bad trip, w sensie emocjonalnym, jeśli się zdarzy - będzie mocniejszy, warto zadbać więc o pozytywne s&s coby uniknąć krzywych faz.
Anon pisze:Miałeś brainzapsy? Strzelanie prądu w głowie?
chyba że pytałeś o domniemane ZS/ZPR/prawie zgon - nie, nie miałem
O to mi chodziło. Lepiej tak nie szarżuj bo hipertermia dosłownie niszczy, wiem coś o tym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.