Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 108 • Strona 3 z 11
  • 324 / 6 / 0
Pewnie będe palic opium a ze słome rozgotuje poprostu i pic to można. To nic specjalnego ale ja nigdy nie brałem hery ani nic dozylnie wiec mi to wystarczy. I tak biore kodeine i czasem nasiona maku a tak to przynajmniej bede miał to za darmo przez jakis czas i moze uda mi sie odłozyc troche hajsu na czarna godzine zebym nie musiał zawsze kołować tak w ostatniej chwili. Napewno jak bede miał odłożone cos to łatwiej będzie mi iśc do pracy bo tak jak teraz to niby sie wybieram ale nie moge bo ciagle potrzebuje sałaty na chwile obecna i musze myslec żeby jakos to zdobyć a nie o pracy.
Nie znam sie kompletnie na uprawie maku ale moze jakos sobie poradze. Juz sobie zamówiłem nasiona z firmy ogrodniczej, łacińska nazwa jest papawer somniferum wiec na pewno beda dobre.
Na pewno warto spróbowac bo jak sie juz uda i wyrosna to spory zapas morfiny może bede miał. Juz sie doczekac nie moge na to. Mam nadzieje że sie uda wychodować.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 422 / 4 / 0
Ludzie !! Mnie kupowanie nasion maku lekarskiego w sklepach internetowych czy ogrodniczych za wysoką cenę po prostu śmieszy !! Ja już dwa lata kupuję nasiona papaver somniferum w sklepie spożywczym (na wagę, nie zapakowane) i jak sadzę wiosną (w kwietniu, maju), to latem mam już prawie metrowe roślinki (50 - 90 cm). Jak nie wierzycie że te nasiona, które używane są do makowca się bardzo dobrze nadają również do hodowli to mogę jeszcze powiedzieć że roślinki te mają kwiaty koloru niebieskiego, czasami lekko fioletowego. Jak myślicie: że nasiona, które są używane do makowca to nasiona maku polnego tego, który rośnie na polach i ma czerwone kwiatki ?? Bzdura :D Aha na innych forach o maku co niektórzy uważają, że to mak polny ma właściwości odurzajace :) Gówno prawda. Nie mają one wogóle morfiny, ani w zielu, ani w soku mlecznym. Jeszcze raz mówię: NIE KUPUJCIE NASION MAKU LEKARSKIEGO W SKLEPACH INTERNETOWYCH BO SIĘ PO PROSTU OŚMIESZACIE !! Aha, ciekawe po co ktoś miałby sadzić mak polny i chować się z tym przed policją, skoro rośnie on wszędzie na polach ?? Za taki mak nic nie zrobią, tylko mogą co najwyżej zrobić nam laske :D Ukarać mogą tylko za mak niebieski, papaver soniferum ;) POZDRO !! Jak chcecie jakieś info na temat uprawy to piszcie na maila lub gg :) NARQA :D
  • 324 / 6 / 0
Ja tez tak dawniej myslałem że te ze sklepu sie nadaja. Bo skoro jak sie robi wywar z takich nasion i jest w nim morfina to w słomie z tego maku tym bardziej. Ale że wszyscy mówili ze to sie nie nadaje to dałem sobie spokój.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
W marketach kupujesz przeważnie ziarna z zagranicy (krajowe, jak wszystko inne, są droższe - takie czasy!), dlatego coś tam idzie z nich wydusić. Z wysiewanien tego jest różnie. Mak to kapryśna roślina: bywa, że wysiejesz teraz, a wyrośnie za 2-3 lata (no chyba, że to miejsce zabetonują, pokryją asfaltem albo coś takiego).
Osobiście preferuję spacery po działkach - w mojej okolicy sporo tego. Kolory kwiatów różnorakie - generalnie nie ma to większego znaczenia. Przez lata nauczyłem się jednego: najlepsze jest mleczko lekko różowe w kolorze. Nieczęsto się trafia, rośliny bardzo trudne do odróżnienia... Po prostu trzeba próbować. I omijajcie z daleka wszystkie te "włochate" paskudztwa !!!
Uwaga! Użytkownik papa-ver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Roślinki na fotce w tej ofercie to mak, który u nas nazywamy "goździkowym". Kwiaty właśnie nieco przypominają goździki (te wręczane 8 marca ;-), nie te przyprawowe), krzaki "masywniejsze", liście postrzępione... ale zawartość opiatów przyzwoita. Mleczko trochę wodniste - trzeba uważać przy zbieraniu, bo szybko spływa - ale za to bardzo go dużo (jeżeli dobrze trafić z porą nacinania: kilka dni spóźnienia, i prawie nic nie poleci). Jak walisz w kanał tak na surowo, bez acetylacji, to mogą być bardzo silne "ciary".
Jeno tylko mnie zastanawia (podobnie jak kilka innych osób): po jaką cholerę to kupować w sklepach ogrodniczych? mak, jak wiele innych roślin, najskuteczniej rozsiewają ptaki. Ich układy pokarmowe nie radzą sobie osłonkami wszystkich zjedzonych ziaren i później taki ekologiczny siewnik bombarduje okolicę w sposób - niestety - bardzo przypadkowy. Treba się tylko dobrze rozglądać...
Uwaga! Użytkownik papa-ver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 200 / 7 / 0
To co? Karmisz gołębie makiem i je wypuszczasz w okolicy?
Nadchodzi majestat - Kapitan Hajduków!
  • 3 / / 0
Ciekawy pomysł, ale nie. Zostawiam te sprawy samej naturze.
Uwaga! Użytkownik papa-ver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Ja sie zawsze rozgladam po polach, działkach i wszedzie gdzie sie tylko da i nigdy nie widziałem maku lekarskiego. :-(
A te kwiaty to prawda ze wyglądaja jak goxdziki. Nie znam sie na kwiatach ale ostatnio moja babcia zobaczyła jak trzymałem torebke z tymi nasionami i powiedziała że potrzebuje nasiona jakis kwiatów bo chce sobie siac w skrzynce na balkonie. Pokazałem je i powiedziała ze to goździki. :-D
Moze ja sie nie będe męczył z wysiewaniem tego. Dam babci i zrobi wszystko za mnie. I bede miał je u siebie na balkonie. :cheesy:
Tylko czy one na pewno wyglądaja jak goździki bo myśle ze jak wyrosna to bedzie widać makówke i wszyscy sczaja ze to mak. :-/
Ja je mam zamiar wysiać gdzies u siebie w domu tylko żeby nie było widac ze to maki bo będzie lipa.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / 1 / 0
ja dzisiaj zrobiłem sobie z kumplem maraton po działeczkach (w mojej okolicy jest tego w chuj :D )

niestety :/ jak jescze rok temu można było srać makiem lekarskim, i jeszcze by zostało, tak w tym roku jest chujnia :( zastanawiam się nad kupnem nasionek i rozsianiem po okolicy. Dzisiaj, wraz z kolegą ubraliśmy jasnoniebieskie (bladoniebieskie) koszule, spodnie od garnituru i buty skórzane, kolega wziął swojego owczarka niemieckiego, a na ramionach przyszyliśmy sobie jakieś granatowe pagony. Tak wyruszyliśmy na działeczki. Pytaliśmy się jakiś babć i dziadków, czy nie znajdziemy tutaj gdzieś maków lekarskich, wzięli nas za policjantów, i, że musimy zrobić wywiad w terenie. Nie ma to jak moherowa Polska, dziadki wskazali nam parę miejsc, powiedzieli, że można przecież uprawiać 1m2, to my ich z tego błędu nie wyprowadzaliśmy, może sami zasieją ;) ale wszystkich maków lekarskich było trzy kępki :( i nic więcej!! dlatego na serio zastanawiam się nad kupnem nasionek i rozsianiem. Sprawdzał ktoś te maki z Torseed? a może inne trzeba? bo to mogą być jakieś ozdobne gówniane bezmorfinowce :(
  • 12 / 1 / 0
jest jest jest jest jest jest :D:D

zaczynają maczki lekarskie rosnąć :D:D:D wszędzie!!! wszędzie!!!

dzisiaj namierzyłem dwa poletka tak mniej więcej po 4 m2
i tak gdzieś 10 miejsc, gdzie rosną po 3 maczki :D

żyć nie umierać :D
ODPOWIEDZ
Posty: 108 • Strona 3 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.